Poradnik mały dla dużych
Re: Poradnik mały dla dużych
Bycie szczęśliwym emerytem to też jest sztuka
Nie żebym do Was pił, państwo daje, trzeba wziąć ale uważam że przywileje to diabeł stworzył.
Faktycznie jak nad jeziorem siedzisz długo to brak toalety, prysznica i ciepłej wody może doskwierać, zwłaszcza gdy wcześniej Ci tego nie brakowało
Grzegorz! Postaraj się zrozumieć miłośników Niewiadówek, nie musisz się z nami zgadzać ale skoro u nas gościsz to wypada nas rozumieć.
Korzystając z Twojej wiedzy poradź proszę, z czego zrobić siedzenie ławki narażonej na wszystkie kaprysy natury (na cmentarzu) czy modrzew będzie ok?
Nie żebym do Was pił, państwo daje, trzeba wziąć ale uważam że przywileje to diabeł stworzył.
Faktycznie jak nad jeziorem siedzisz długo to brak toalety, prysznica i ciepłej wody może doskwierać, zwłaszcza gdy wcześniej Ci tego nie brakowało
Grzegorz! Postaraj się zrozumieć miłośników Niewiadówek, nie musisz się z nami zgadzać ale skoro u nas gościsz to wypada nas rozumieć.
Korzystając z Twojej wiedzy poradź proszę, z czego zrobić siedzenie ławki narażonej na wszystkie kaprysy natury (na cmentarzu) czy modrzew będzie ok?
To napisałem ja, dworek
Re: Poradnik mały dla dużych
dworek pisze:Bycie szczęśliwym emerytem to też jest sztuka
Nie żebym do Was pił, państwo daje, trzeba wziąć ale uważam że przywileje to diabeł stwożył.
Faktycznie jak nad jeziorem siedzisz długo to brak toalety, prysznica i ciepłej wody może doskwierać, zwłaszcza gdy wcześniej Ci tego nie brakowało
Grzegorz! Postaraj się zrozumieć miłośników Niewiadówek, nie musisz się z nami zgadzać ale skoro u nas gościsz to wypada nas rozumieć.
Korzystając z Twojej wiedzy poradź proszę z czego zrobić siedzenie ławki narażonej na wszystkie kaprysy natury (na cmentarzu) czy modrzew będzie ok?
Modrzew, jeżeli już jesteś w jego posiadaniu to najlepiej się do tego nadaje ( modrzewiowe kościoły stoją po kilkaset lat i jeszcze postoją bardzo długo )
Jak nie masz jeszcze drewna na ławkę, to bym polecił kupić deski zaimpregnowane ciśnieniowo w jednym z marketów ( Obi, Castorama itp )
i z niej zrobił ławkę. Impregnacja daje gwarancję długowieczności nawet bez malowania. Można też kupić grubsze krawędziaki na nogi ławki.
To już wszystko zależne od projektu. Grubością desek bym się nie przejmował i jeden cal spokojnie na siedzisko wystarczy i swoje wytrzyma.
"Faktycznie jak nad jeziorem siedzisz długo to brak toalety, prysznica i ciepłej wody może doskwierać, zwłaszcza gdy wcześniej Ci tego nie brakowało "
emerytem jestem od października zeszłego roku i wcześniej to były wypady dwa, trzy dni góra. Niewiadówkę kupiłem w zeszłym roku.
Jak to mówią sam ocenisz jak trochę pojeździsz i pobędziesz troszeczkę dłużej, niż te parę dni w roku.
Re: Poradnik mały dla dużych
Dzisiaj zastała mnie super pogoda. Na termometrze aż 3,2 stopnia i wybrałem się po klej do paneli i listew. To chyba będzie na tyle jeśli chodzi o dzień dzisiejszy. Klejąc tym klejem dociskamy, odklejamy i ponownie dociskamy. Trzeba napowietrzyć w ten sposób spoinę moja rada !
Działam zawsze tak samo, najpierw instrukcja a potem praca ( czytaj wstęp postu)
Dlatego nie ma błędów i rozczarowania My jesteśmy fachowcami a nie amatorami przy swoich pracach prawda ?
Za fuszerkę nikt nie zapłaci i nawet nikt nie pochwali.
Masz rysunek, instrukcję obsługi to i praca jest łatwa i przyjemna.
klej można stosować od temperatury 5 stopni
Wczoraj byłem nad jeziorem Żywieckim i da się spokojnie wjechać przyczepą i stanąć nad samą wodą
Pogoda jednak bardzo surowa i temperatura zawsze mniejsza o kilka stopni niż wszędzie
Latem jest tam pięknie i co roku łowię tam ryby, siedząc nad wodą po kilka dni. Teraz jednak planuję posiedzieć znacznie dłużej i wczoraj obrałem już miejsce ze znajomym z pracy, który mieszka tam od zawsze i też jest emerytem
Wracając do prac to jednak będę to kleił i już podocinałem listwy opasek.
Zagrzeję trochę w przyczepie i będzie dobrze.
Nie chce mi się wiecznie czekać bo nigdy tego nie skończę a blokują mnie te opaski z powodu drzwiczek, które muszę przecież wykonać na miarę.
Działam zawsze tak samo, najpierw instrukcja a potem praca ( czytaj wstęp postu)
Dlatego nie ma błędów i rozczarowania My jesteśmy fachowcami a nie amatorami przy swoich pracach prawda ?
Za fuszerkę nikt nie zapłaci i nawet nikt nie pochwali.
Masz rysunek, instrukcję obsługi to i praca jest łatwa i przyjemna.
klej można stosować od temperatury 5 stopni
Wczoraj byłem nad jeziorem Żywieckim i da się spokojnie wjechać przyczepą i stanąć nad samą wodą
Pogoda jednak bardzo surowa i temperatura zawsze mniejsza o kilka stopni niż wszędzie
Latem jest tam pięknie i co roku łowię tam ryby, siedząc nad wodą po kilka dni. Teraz jednak planuję posiedzieć znacznie dłużej i wczoraj obrałem już miejsce ze znajomym z pracy, który mieszka tam od zawsze i też jest emerytem
Wracając do prac to jednak będę to kleił i już podocinałem listwy opasek.
Zagrzeję trochę w przyczepie i będzie dobrze.
Nie chce mi się wiecznie czekać bo nigdy tego nie skończę a blokują mnie te opaski z powodu drzwiczek, które muszę przecież wykonać na miarę.
Re: Poradnik mały dla dużych
Kolejne malowanie następnych elementów i kolejne czekanie
Listwy w przyczepie poklejone i czekanie na schnięcie.
Filtr sufitowy ma co robić. Wyłapie co trzeba i oczyści powietrze. Zrobiłem go sam z normalnego wentylatora Koszt to 80 zł !
Tak wygląda klejenie i te otwory w przegrodach wreszcie się przydały
Staram się nie przeklinać ale kto z Was wchodząc do przyczepy nie powiedział te pie...one za...ane kotki ?
Jest szansa, że lakier podeschnie i złapie klej jeszcze dzisiaj i postaram się nawet w nocy dokleić opaski na drugą szafkę
Czas klejenia nie przekroczył 5 minut bo nie mógł zresztą. Od chwili nałożenia kleju do dociśnięcia w ściski mamy tylko 5 minut.
Listwy w przyczepie poklejone i czekanie na schnięcie.
Filtr sufitowy ma co robić. Wyłapie co trzeba i oczyści powietrze. Zrobiłem go sam z normalnego wentylatora Koszt to 80 zł !
Tak wygląda klejenie i te otwory w przegrodach wreszcie się przydały
Staram się nie przeklinać ale kto z Was wchodząc do przyczepy nie powiedział te pie...one za...ane kotki ?
Jest szansa, że lakier podeschnie i złapie klej jeszcze dzisiaj i postaram się nawet w nocy dokleić opaski na drugą szafkę
Czas klejenia nie przekroczył 5 minut bo nie mógł zresztą. Od chwili nałożenia kleju do dociśnięcia w ściski mamy tylko 5 minut.
Re: Poradnik mały dla dużych
Niestety pozostaje mi tylko malowanie w warsztacie pozostałych listewek. Noc ma być na minusie, dlatego nic więcej dzisiaj nie mogę zrobić.
Re: Poradnik mały dla dużych
Kostka do szlifowania na gąbce do szlifowania pomiędzy kolejnymi warstwami lakieru.
Ten biały kawałek tworzywa służy do czyszczenia papieru ściernego, który zapycha się podczas szlifowania ( super sprawa a koszt 7 zł )
Teraz małe uwagi jakie mam do klejenia tych deseczek do korpusów mebla.
Kleiłem to klejem do listew i paneli. Strasznie się to rozjeżdża przy dociskaniu ściskami. Radzę przykleić pierwszą deseczkę z kraja mebla i odczekać kilka godzin a później dokładać już i kleić kolejne. Inaczej kaplica i trudno to ujarzmić. Ściski nie muszą być dociskane na siłę. Gdybym kleił to klejem stricte do drewna to owszem, siła musi być odpowiednia. Lecz kleje montażowe to inna sprawa. Ja ich nie lubię ale w tym wypadku musiałem taki klej zastosować ( zbyt niska temperatura ) Teraz klejenie będzie o wiele łatwiejsze, pierwsze szlaki przetarte i teraz już będzie bez rozjeżdżania się elementów podczas klejenia.
Ten biały kawałek tworzywa służy do czyszczenia papieru ściernego, który zapycha się podczas szlifowania ( super sprawa a koszt 7 zł )
Teraz małe uwagi jakie mam do klejenia tych deseczek do korpusów mebla.
Kleiłem to klejem do listew i paneli. Strasznie się to rozjeżdża przy dociskaniu ściskami. Radzę przykleić pierwszą deseczkę z kraja mebla i odczekać kilka godzin a później dokładać już i kleić kolejne. Inaczej kaplica i trudno to ujarzmić. Ściski nie muszą być dociskane na siłę. Gdybym kleił to klejem stricte do drewna to owszem, siła musi być odpowiednia. Lecz kleje montażowe to inna sprawa. Ja ich nie lubię ale w tym wypadku musiałem taki klej zastosować ( zbyt niska temperatura ) Teraz klejenie będzie o wiele łatwiejsze, pierwsze szlaki przetarte i teraz już będzie bez rozjeżdżania się elementów podczas klejenia.
Re: Poradnik mały dla dużych
Korzystając z wolnego czasu i czekając na kolejne schnięcie ( klej i lakier )
Opowiem może o kosztach całego mebla. Koszta są i zawsze będziemy je ponosić nawet robiąc coś samemu.
Jak pisałem wcześniej trudno o wycenę tego wszystkiego z dwóch powodów. Nie jesteśmy w stanie kupić czegoś na przysłowiowy styk a chodzi tu dokładniej mówiąc o okleinę, kleje i lakiery.
Jak można się doczytać na wstępie postu, kupujemy z lekką nadwyżką i nawet czasami nie jesteśmy w stanie kupić inaczej.
Kleju czy lakieru, farb itp niestety nie kupimy na wagę ( mało prawdopodobne ) nie jesteśmy też w stanie tego obliczyć.
Pozostaje kupowanie całych opakowań.
Szkielet mebla, sam materiał wyceniam na 60 zł ( drewno i płyta MDF )
Blat razem z okleiną i osłonną na kant to 38 zł
Opaski szkieletu oraz drzwiczki ( płyta MDF oraz naturalny dębowy fornir ) to wydatek około 50 zł
Formatki płyty HDF około 10 zł
Lakier to około 30 zł
klej 13 zł
zawiasy 20 zł
Zamek meblowy 1 szt 9 zł w moim przypadku 45 zł
Papier ścierny 6 zł
łączniki metalowe około 6 zł
Kleju do paneli nie wliczam do ceny mebla ze względu na jego małą ilość i przyda się do dalszych prac.
Zlewozmywak ze wszystkimi przyłączeniami w komplecie cena 45 zł jak pamiętam
Jeżeli dobrze policzyłem, to razem ze zlewozmywakiem wyszło 317 zł
Proszę zauważyć, że same zawiasy i uchwyty ( oryginalne do przyczep kempingowych ) kosztowały 65 zł !
Zostaje nam klej i lakier, który będzie wykorzystany do dalszych prac.
Jaki czas prac. Ja nie liczyłem tego z zegarkiem w ręku. Myślę około 10 dni po parę godzin dziennie już z montażem w przyczepie.
Teraz waga mebla. Przyczepa zostanie zważona na wadze w pobliskim złomowisku i wtedy podam całkowitą masę przyczepy.
Sama budowa mebla jest konstrukcją szkieletową. Dlaczego konstrukcja szkieletowa? Konstrukcja lekka szkieletowa nie jest sztywna i świetnie sobie radzi z wibracją, kołysaniem i wraca do poprzedniego położenia przy zbytnich przeciążeniach chwilowych. Opaski na szkielecie są przyklejane na styk, co w przypadku kołysania przyczepy lub podskakiwania się dobrze sprawdza. Klej jest elastyczny i opaska mebla nie pęknie lub się nie odklei podczas jazdy.
Nie będą też nigdy widoczne miejsca sklejenia na styku deski z deską.
Opowiem może o kosztach całego mebla. Koszta są i zawsze będziemy je ponosić nawet robiąc coś samemu.
Jak pisałem wcześniej trudno o wycenę tego wszystkiego z dwóch powodów. Nie jesteśmy w stanie kupić czegoś na przysłowiowy styk a chodzi tu dokładniej mówiąc o okleinę, kleje i lakiery.
Jak można się doczytać na wstępie postu, kupujemy z lekką nadwyżką i nawet czasami nie jesteśmy w stanie kupić inaczej.
Kleju czy lakieru, farb itp niestety nie kupimy na wagę ( mało prawdopodobne ) nie jesteśmy też w stanie tego obliczyć.
Pozostaje kupowanie całych opakowań.
Szkielet mebla, sam materiał wyceniam na 60 zł ( drewno i płyta MDF )
Blat razem z okleiną i osłonną na kant to 38 zł
Opaski szkieletu oraz drzwiczki ( płyta MDF oraz naturalny dębowy fornir ) to wydatek około 50 zł
Formatki płyty HDF około 10 zł
Lakier to około 30 zł
klej 13 zł
zawiasy 20 zł
Zamek meblowy 1 szt 9 zł w moim przypadku 45 zł
Papier ścierny 6 zł
łączniki metalowe około 6 zł
Kleju do paneli nie wliczam do ceny mebla ze względu na jego małą ilość i przyda się do dalszych prac.
Zlewozmywak ze wszystkimi przyłączeniami w komplecie cena 45 zł jak pamiętam
Jeżeli dobrze policzyłem, to razem ze zlewozmywakiem wyszło 317 zł
Proszę zauważyć, że same zawiasy i uchwyty ( oryginalne do przyczep kempingowych ) kosztowały 65 zł !
Zostaje nam klej i lakier, który będzie wykorzystany do dalszych prac.
Jaki czas prac. Ja nie liczyłem tego z zegarkiem w ręku. Myślę około 10 dni po parę godzin dziennie już z montażem w przyczepie.
Teraz waga mebla. Przyczepa zostanie zważona na wadze w pobliskim złomowisku i wtedy podam całkowitą masę przyczepy.
Sama budowa mebla jest konstrukcją szkieletową. Dlaczego konstrukcja szkieletowa? Konstrukcja lekka szkieletowa nie jest sztywna i świetnie sobie radzi z wibracją, kołysaniem i wraca do poprzedniego położenia przy zbytnich przeciążeniach chwilowych. Opaski na szkielecie są przyklejane na styk, co w przypadku kołysania przyczepy lub podskakiwania się dobrze sprawdza. Klej jest elastyczny i opaska mebla nie pęknie lub się nie odklei podczas jazdy.
Nie będą też nigdy widoczne miejsca sklejenia na styku deski z deską.
Re: Poradnik mały dla dużych
Mała relacja z klejenia kolejnych listew. Potem trzeba to będzie jeszcze ze dwa razy polakierować ale to już po całym klejeniu.
Tu kolejne klejenie mnie czeka wokół piecyka
Jak widać pseudo lodówka styropianowa służy teraz do przechowywania głośników
Po lewej stronie piecyka jak widać szafka nie ma na dole opaski ( wklejonej listwy z dołu szafki ) celowo nie będzie dołem opaski bo tam będą stały akumulatory i trudno by się tam nimi operowało, wkładając takie ciężary Wszystko przewidziane i tak to jest jak się robi coś pod zabudowę gotowego sprzętu a nie lata po przyczepie, gdzie tu dać piec czy akumulator, czy lodówkę
Na każdy montowany sprzęt, jest trochę dodanego luzu, luz jest na tyle mały, że nie będzie to latało wszystko po szafkach.
Na akumulatory zrobiłem wózek, który będzie służył do wjazdu akumulatora od samego progu wejścia do przyczepy. Nie lubię pracy fizycznej
Tu kolejne klejenie mnie czeka wokół piecyka
Jak widać pseudo lodówka styropianowa służy teraz do przechowywania głośników
Po lewej stronie piecyka jak widać szafka nie ma na dole opaski ( wklejonej listwy z dołu szafki ) celowo nie będzie dołem opaski bo tam będą stały akumulatory i trudno by się tam nimi operowało, wkładając takie ciężary Wszystko przewidziane i tak to jest jak się robi coś pod zabudowę gotowego sprzętu a nie lata po przyczepie, gdzie tu dać piec czy akumulator, czy lodówkę
Na każdy montowany sprzęt, jest trochę dodanego luzu, luz jest na tyle mały, że nie będzie to latało wszystko po szafkach.
Na akumulatory zrobiłem wózek, który będzie służył do wjazdu akumulatora od samego progu wejścia do przyczepy. Nie lubię pracy fizycznej
Re: Poradnik mały dla dużych
Takie małe odstępstwo od tematu ale warto się przyjrzeć jak ważny jest rozkład masy w przyczepie
Re: Poradnik mały dla dużych
Witam, mam pytanie jakiego dobrego kleju a nie bardzo :pachnącego" użyć do przyklejenia tapicerki wewnątrz niewiadówki tej najmniejszej i ile mtetrów kwadratowych materiału potrzeba ?
Re: Poradnik mały dla dużych
PLEBAN pisze:Witam, mam pytanie jakiego dobrego kleju a nie bardzo :pachnącego" użyć do przyklejenia tapicerki wewnątrz niewiadówki tej najmniejszej i ile mtetrów kwadratowych materiału potrzeba ?
Witam i szczerze mówiąc kleiłem tapicerkę kilka razy, raz podsufitkę w syna samochodzie osobowym i dałem czarny materiał.
Bonikol T-701 osobiście go używam do tapicerek i mogę polecić ale tylko w puszcze nie w spray !
Odnośnie ilości metrów tapicerki trzeba popytać się na forum lub doczytać w istniejących postach. Ja nie pamiętam niestety
Re: Poradnik mały dla dużych
Wracając do postępu moich prac a postępy niestety mizerne
Trzecie podejście do klejenia listewek za mną ( zostały 3 listwy do przyklejenia w ostatniej szafce )
Piecyk ładnie wkomponowany i wszystko równo.
W ostatniej szafce z lewej strony zabuduję od góry dwie szuflady na prowadnicach. Wybrałem prowadnice o wysięgu 30 cm ze względu na ich gabaryty i wagę. Ważą tyle, co drewniana listwa i po problemie z ich otwieraniem w przyszłości.
Znając życie to nic szczególnego tam nie będzie przetrzymywane. Jedną myślę zrobić na zamek z kluczem tylko przed kim mam niby ją zamykać
Problemów nie ma z budową mebla jak się ma wszystko równo przycięte.
Należy przy budowie mebla wybiegać z myślami do przodu o kilkanaście ruchów jak w szachach
Potem można napotkać nieprzewidziane problemy po drodze.
Ja nie wiem jak mam zrobić drzwiczki otwierane tzn w którą stronę mają się otwierać ?
Czy lepiej na wyjście z przyczepy ? czy lepiej na środek przyczepy ?
Jedna opaska została zabejcowana dąb rustykalny dla uzyskania kontrastu przy zabudowie szuflad.
Będzie przyklejona bezpośrednio pod blatem ( poprawi wygląd i nada mu kontrast pomiędzy drzwiczkami a szufladami )
Trzecie podejście do klejenia listewek za mną ( zostały 3 listwy do przyklejenia w ostatniej szafce )
Piecyk ładnie wkomponowany i wszystko równo.
W ostatniej szafce z lewej strony zabuduję od góry dwie szuflady na prowadnicach. Wybrałem prowadnice o wysięgu 30 cm ze względu na ich gabaryty i wagę. Ważą tyle, co drewniana listwa i po problemie z ich otwieraniem w przyszłości.
Znając życie to nic szczególnego tam nie będzie przetrzymywane. Jedną myślę zrobić na zamek z kluczem tylko przed kim mam niby ją zamykać
Problemów nie ma z budową mebla jak się ma wszystko równo przycięte.
Należy przy budowie mebla wybiegać z myślami do przodu o kilkanaście ruchów jak w szachach
Potem można napotkać nieprzewidziane problemy po drodze.
Ja nie wiem jak mam zrobić drzwiczki otwierane tzn w którą stronę mają się otwierać ?
Czy lepiej na wyjście z przyczepy ? czy lepiej na środek przyczepy ?
Jedna opaska została zabejcowana dąb rustykalny dla uzyskania kontrastu przy zabudowie szuflad.
Będzie przyklejona bezpośrednio pod blatem ( poprawi wygląd i nada mu kontrast pomiędzy drzwiczkami a szufladami )
Re: Poradnik mały dla dużych
Aura dzisiaj dopisała i można było dokończyć klejenie
Czas na małe foto
Tu jeszcze blat z drugiej strony od ściany
Teraz zaczyna to nabierać kształtów a w rzeczywistości wyglądają obłędnie jeśli chodzi o ten naturalny kolor dębu.
To jest to i tak to musi wyglądać. Jak dojdą drzwiczki i szuflady będą lepsze zdjęcia z całości już.
Niedziela się zbliża i kolejny wyjazd na ryby. Nie wiem, kiedy to ogarnę z przyczepą ale odpoczynek jest najważniejszy.
Robota nie zając i nie ucieknie ale sezon na ryby trwa krótko i trzeba korzystać z pogody
Zakup przyczepy ma służyć do wypoczynku a nie spełniania się jako majsterkowicz
Zdecydowanie wolę leżeć nad wodą "kołami" do góry, niż pod kołami przyczepy i tracić swój cenny czas.
Dokończę meble a następny właściciel na przyszły rok pospędza resztki swego czasu delektując się lekturą mechanika, lakiernika i kim to tam zechce zostać jeszcze w życiu
Czas na małe foto
Tu jeszcze blat z drugiej strony od ściany
Teraz zaczyna to nabierać kształtów a w rzeczywistości wyglądają obłędnie jeśli chodzi o ten naturalny kolor dębu.
To jest to i tak to musi wyglądać. Jak dojdą drzwiczki i szuflady będą lepsze zdjęcia z całości już.
Niedziela się zbliża i kolejny wyjazd na ryby. Nie wiem, kiedy to ogarnę z przyczepą ale odpoczynek jest najważniejszy.
Robota nie zając i nie ucieknie ale sezon na ryby trwa krótko i trzeba korzystać z pogody
Zakup przyczepy ma służyć do wypoczynku a nie spełniania się jako majsterkowicz
Zdecydowanie wolę leżeć nad wodą "kołami" do góry, niż pod kołami przyczepy i tracić swój cenny czas.
Dokończę meble a następny właściciel na przyszły rok pospędza resztki swego czasu delektując się lekturą mechanika, lakiernika i kim to tam zechce zostać jeszcze w życiu
Re: Poradnik mały dla dużych
Meble muszą poczekać ze względu na jutrzejszy, kolejny w tym sezonie wyjazd na ryby.
Muszę jeszcze zadbać o swe bezpieczeństwo nad wodą i dzisiaj jeszcze sklecę małe urządzenie, dzięki któremu nie będę musiał spać jak zając pod miedzą i nasłuchiwać, czy ktoś się zakrada. Czasy są takie a nie inne i nikt nie zadba o nasze bezpieczeństwo z dala od zabudowań i w miejscu gdzie diabeł mówi dobranoc
Jedną czujkę bezprzewodową już mam i zawsze ją uzbrajam na noc.
Jednak jedna czujka to za mało, by mieć wszystko zabezpieczone.
Teraz czas na czujkę zasilaną z dodatkowego akumulatorka i zabudowaną na stałe na mojej przyczepie.
W kilka chwil pozbierałem co potrzeba i przekaźnik podłączyłem i wykonałem próbę działania czujnika ruchu.
Obwód na przekaźniku z włącznikiem na klucz przez wzgląd na przypadkowe wyłączenie obwodu przez osoby trzecie
Obwód też będzie zasilany własnym akumulatorem i dawał sygnał świetlny oraz dźwiękowy.
Zabezpieczę go jeszcze bezpiecznikiem ( sprawdzę amperomierzem jaki pobiera prąd i dobiorę odpowiedni bezpiecznik )
Potem już trzy otwory w budce i cała reszta, łącznie z akumulatorem będzie na szafie sobie zabudowana.
Syrena alarmowa
Muszę jeszcze zadbać o swe bezpieczeństwo nad wodą i dzisiaj jeszcze sklecę małe urządzenie, dzięki któremu nie będę musiał spać jak zając pod miedzą i nasłuchiwać, czy ktoś się zakrada. Czasy są takie a nie inne i nikt nie zadba o nasze bezpieczeństwo z dala od zabudowań i w miejscu gdzie diabeł mówi dobranoc
Jedną czujkę bezprzewodową już mam i zawsze ją uzbrajam na noc.
Jednak jedna czujka to za mało, by mieć wszystko zabezpieczone.
Teraz czas na czujkę zasilaną z dodatkowego akumulatorka i zabudowaną na stałe na mojej przyczepie.
W kilka chwil pozbierałem co potrzeba i przekaźnik podłączyłem i wykonałem próbę działania czujnika ruchu.
Obwód na przekaźniku z włącznikiem na klucz przez wzgląd na przypadkowe wyłączenie obwodu przez osoby trzecie
Obwód też będzie zasilany własnym akumulatorem i dawał sygnał świetlny oraz dźwiękowy.
Zabezpieczę go jeszcze bezpiecznikiem ( sprawdzę amperomierzem jaki pobiera prąd i dobiorę odpowiedni bezpiecznik )
Potem już trzy otwory w budce i cała reszta, łącznie z akumulatorem będzie na szafie sobie zabudowana.
Syrena alarmowa
- kooba
- Administrator
- Posty: 5555
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Poradnik mały dla dużych
A nie lepiej coś takiego zamiast tej bambuły?
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6356429870
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6356429870
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości