Strona 3 z 3

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 12:23
autor: stico80
Ja mam księgowego chociaż za księgową Jolą tęsknię :lol: .
Panowie, wedle Waszego rozumienia przepisów.
Kupuję dziś Opla Vectrę C z 2011 roku.
Na umowie piszę, że samochód wymaga znacznej naprawy i kosztował mnie 999 zł
Robię zdjęcia jakiegoś rozjeb...go szrota żeby mieć spokojną głowę.
Mam świadka transakcji w osobie sprzedającego i zdjęcia wykonane "mojego" samochodu "przy transakcji"
Idę rejestruje samochód, cieszę się zaoszczędzonymi 700 zł od kwoty 35000 zł, śpię spokojnie.
I nie piszcie tylko, " nie tak to nie bo to nowy samochód prawie"
Nowy samochód, przyczepa, telewizor i inne pierdoły mogą nie być warte przysłowiowej złotówki. Wszystko zależy od stanu danej rzeczy.

Trochę nie chce mi się w to wierzyć ale jeśli tak jest na prawdę i zrobiona jest furtka dla handlarzy masowo sprowadzających samochody zza granicy i wszystkie okazyjnie do remontu kupione za mniej jak 1000 zł.
Hmmmmmmmm
Czekam więc teraz na odbicie piłeczki przez US i jak przyjdzie następnym razem pan z przyczepką w opłakanym stanie do remontu ze zdjęciami jaki to szrot. To pani postawi pieczątkę "Zwolniony z opłaty skarbowej" :D :D
I wręczy kwit na badania techniczne jak już będzie sprawny i żeby na tym poprzestała bo dla wytrwałych i lubiących mieć wszystko hoho może jeszcze wręczyć kwit na powtórną homologację tak jak w przypadku SAMów :lol:

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 13:30
autor: kooba
stico80 pisze:Kupuję dziś Opla Vectrę C z 2011 roku.
Na umowie piszę, że samochód wymaga znacznej naprawy i kosztował mnie 999 zł
Robię zdjęcia jakiegoś rozjeb...go szrota żeby mieć spokojną głowę.
Mam świadka transakcji w osobie sprzedającego i zdjęcia wykonane "mojego" samochodu "przy transakcji"
Idę rejestruje samochód, cieszę się zaoszczędzonymi 700 zł od kwoty 35000 zł, śpię spokojnie.

Piotruś,
W twoim przypadku lepiej będzie wydać 100 zł żeby skoczyć na Ukrainę. Robisz sobie fotkę, na której widać: auto, umowę, tablicę z nazwą Ukraińskiej miescowości, sprzedającego i ciebie. Na umowie wpisujesz miejsce podpisania Ukraina - Miejsowość, pokazujesz w US umowę razem z fotką i mogą Cię cmoknąć. Podatek od czynności cywilno-prawnych (PCC) płaci się od umów zawartych na terenie RP.

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 13:33
autor: Karolus
kooba pisze:
stico80 pisze:Kupuję dziś Opla Vectrę C z 2011 roku.
Na umowie piszę, że samochód wymaga znacznej naprawy i kosztował mnie 999 zł
Robię zdjęcia jakiegoś rozjeb...go szrota żeby mieć spokojną głowę.
Mam świadka transakcji w osobie sprzedającego i zdjęcia wykonane "mojego" samochodu "przy transakcji"
Idę rejestruje samochód, cieszę się zaoszczędzonymi 700 zł od kwoty 35000 zł, śpię spokojnie.

Piotruś,
W twoim przypadku lepiej będzie wydać 100 zł żeby skoczyć na Ukrainę. Robisz sobie fotkę, na której widać: auto, umowę, tablicę z nazwą Ukraińskiej miescowości, sprzedającego i ciebie. Na umowie wpisujesz miejsce podpisania Ukraina - Miejsowość, pokazujesz w US umowę razem z fotką i mogą Cię cmoknąć. Podatek od czynności cywilno-prawnych (PCC) płaci się od umów zawartych na terenie RP.



Kurde, dobre Kubuś, dobre...

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 14:35
autor: stico80
Wtedy Kubuś odwiedzasz Urząd Celny. Patrz jak wspomniałeś o Ukrainie to jak pewne służby się szybko znalazły :lol:

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 15:09
autor: Konto usuniete
Post usuniety

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 15:29
autor: Driverd2
Ale w moim przypadku jest 1000zł bo tyle faktycznie zapłaciłem :)

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 16:17
autor: Konto usuniete
Post usuniety

Re: Odp: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 17:46
autor: kooba
H-D-B pisze:A nie prościej napisać umowę , wpisać rzeczywistą wartość zapłacić podatek i mieć to jak ma być .

Podstawowym obowiązkiem polaka jest nie dać się wydymać przez urząd skarbowy. A tak poważnie to ja rozumiem, że państwo czegoś musi żyć i podatki są potrzebne. Zgadzam się na różne tam VAT, PIT, CIT, srit ... i co tam jeszcze jest. Uważam jednak, że są w tym kraju dwa podatki złodziejskie PCC oraz podatek od spadków i darowizn, mogę coś sobie kupić lub coś dostać i fiskusowi nic do tego. Zanim kupiłem używany samochód to już zapłaciłem podatek od zarobionych na to pieniędzy, a sprzedający zapłacił VAT jak go kupował w salonie, więc PCC jest drugim podatkiem od tych samych pieniędzy i towarów. Z podatkiem od spadków i darowizn jest taka sama sytuacja ktoś jak kupował to zapłacił VAT, a że postanowił mi to podarować to jego sprawa, jest jego i robi z tym co chce.

Wymacane na smartphonie

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 17:57
autor: Paczek
Dla rozładowania napięcia

Kiedyś kupował ode mnie przyczepkę pewien młody jegomość , wybrzydza , kaprysi ale na koniec decyduje się na zakup.

Nawet szybko dogadaliśmy się co do kwoty do zapłaty ,

" ale na umowie napiszemy inną kwotę" - odezwał się kupujący .

"normalne " - pomyślałem :wink:

"napiszemy 3500 zł " powiedział

Co najmniej mnie zatkało , bo dogadaliśmy się na .... 1500 zł.

Okazało się,że ten młodzieniec to początkujący bisnesmen i kupuję przyczepkę na obwoźne biuro a cała kwotę ładuje w KOSZTY .

Czyli ... nie zawsze Polacy zaniżają faktyczne kwoty , bywa i odwrotnie . :D

Re: Rejestracja

: wtorek, 20 maja 2014, 21:23
autor: Konto usuniete
Post usuniety

Re: Rejestracja

: piątek, 23 maja 2014, 09:08
autor: Bartekzg
Paczek pisze:Dla rozładowania napięcia

Kiedyś kupował ode mnie przyczepkę pewien młody jegomość , wybrzydza , kaprysi ale na koniec decyduje się na zakup.

Nawet szybko dogadaliśmy się co do kwoty do zapłaty ,

" ale na umowie napiszemy inną kwotę" - odezwał się kupujący .

"normalne " - pomyślałem :wink:

"napiszemy 3500 zł " powiedział

Co najmniej mnie zatkało , bo dogadaliśmy się na .... 1500 zł.

Okazało się,że ten młodzieniec to początkujący bisnesmen i kupuję przyczepkę na obwoźne biuro a cała kwotę ładuje w KOSZTY .

Czyli ... nie zawsze Polacy zaniżają faktyczne kwoty , bywa i odwrotnie . :D


kłopot jak kupujący unieważni umowę - odstąpi itp itd. i zarząda zwrotu 3500zł

Re: Rejestracja

: piątek, 23 maja 2014, 12:58
autor: BobBudowniczy
Bartekzg pisze:
Paczek pisze:Dla rozładowania napięcia

Kiedyś kupował ode mnie przyczepkę pewien młody jegomość , wybrzydza , kaprysi ale na koniec decyduje się na zakup.

Nawet szybko dogadaliśmy się co do kwoty do zapłaty ,

" ale na umowie napiszemy inną kwotę" - odezwał się kupujący .

"normalne " - pomyślałem :wink:

"napiszemy 3500 zł " powiedział

Co najmniej mnie zatkało , bo dogadaliśmy się na .... 1500 zł.

Okazało się,że ten młodzieniec to początkujący bisnesmen i kupuję przyczepkę na obwoźne biuro a cała kwotę ładuje w KOSZTY .

Czyli ... nie zawsze Polacy zaniżają faktyczne kwoty , bywa i odwrotnie . :D


kłopot jak kupujący unieważni umowę - odstąpi itp itd. i zarząda zwrotu 3500zł


właśnie miałem to pisać :)

Re: Rejestracja

: wtorek, 27 maja 2014, 18:45
autor: pawko
Paczek pisze:
pawko pisze:
p.s.
Jeśli, ktoś "niechcąco" rzecz jasna "zgubi" tablice rejestracyjne od nowo zakupionego pojazdu, to przy przerejestrowaniu trzeba tylko podpisać oświadczenie o zagubieniu tablicy rejestracyjnej.


też ciekawy sposób na oszczędności . :thumbup:


...niektórzy kolekcjonują tablica, nie tylko zabytkowe :wink: