Strona 3 z 4

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: niedziela, 24 mar 2013, 17:49
autor: chris_666
Bartekzg pisze:Dla Ciebie rewelacja ja uważam, że są lepsze rozwiązania i to odradzam.
na podszybiu? w samochodzie? - jak przeczytałeś ze zrozumieniem to zauważyłeś, że mój egzemplarz od nowości przeciekał więc trzymanie go w samochodzie czy przyczepie z wodą było by dość głupie. A jak go używasz to ktoś go trzyma czy jak? bo nie bardzo wiem jak skorzystać bez drzewa :?: .


po prostu trzeba było reklamować - moje dwa nie puszczają ani kropelki

tak - trzymam je na podszybiu w samochodzie - słonko świeci i grzeje wodę

prysznic zawieszam na cepce albo samochodzie - któryś z forumowiczów dawał zdjęcie nawet

co do stolika to taka lekka złośliwość :lol: - nie wpadłbym na pomysł brania ze sobą stołu z jadalni na wyjazd :roll: tym bardziej stolika ogrodowego który może się połamać od samego stania i nie da się złożyć do ludzkich wymiarów i waży tyle co dębowa szafa gdańska :lol:

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: niedziela, 24 mar 2013, 17:56
autor: Tarapukuara
Żrę radomską wołowinę z koniną- jak tatara to nawet z samej koniny tylko musi być młoda i świeża;)
Ale reklamować i zwracać buble to ja lubię, ojlubię:)

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: niedziela, 24 mar 2013, 18:00
autor: chris_666
Tarapukuara pisze:jak tatara to nawet z samej koniny tylko musi być młoda i świeża;)



a gdzie ty dostaniesz świeżą i młodą koninę - smaka mi narobiłeś

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: niedziela, 24 mar 2013, 18:16
autor: Bartekzg
chris_666 pisze:
co do stolika to taka lekka złośliwość :lol: - nie wpadłbym na pomysł brania ze sobą stołu z jadalni na wyjazd :roll: tym bardziej stolika ogrodowego który może się połamać od samego stania i nie da się złożyć do ludzkich wymiarów i waży tyle co dębowa szafa gdańska :lol:


bez przesady - może nie mówimy o tym samym ale ten stół nie waży tyle co szafa dębowa ani nie połamie się od samego stania.
Obrazek

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: niedziela, 24 mar 2013, 19:03
autor: chris_666
Bartekzg pisze:bez przesady - może nie mówimy o tym samym ale ten stół nie waży tyle co szafa dębowa ani nie połamie się od samego stania.


pozwól, że nie zgodzę się z zastosowaniem tego stołu do celów kempingowych - szczególnie jak masz malutką przyczepkę

zdecydowanie bardziej wolę http://www.climbshop.pl/produkt/stolik-kempingowy-arizona-l/5933

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: niedziela, 24 mar 2013, 19:11
autor: Wodnik Szuwarek
chris_666 pisze:
Bartekzg pisze:bez przesady - może nie mówimy o tym samym ale ten stół nie waży tyle co szafa dębowa ani nie połamie się od samego stania.


pozwól, że nie zgodzę się z zastosowaniem tego stołu do celów kempingowych - szczególnie jak masz malutką przyczepkę

zdecydowanie bardziej wolę http://www.climbshop.pl/produkt/stolik-kempingowy-arizona-l/5933



cena fajna :shock:
te nóżki też mi jakoś specjalnie na wytrzymałe nie wyglądają.

Ja osobiście wolałbym ten zielony plastik 3x tańszy. Połamie się? Kupię następny dla odmiany w innym kolorze :wink:

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: niedziela, 24 mar 2013, 19:19
autor: chris_666
Wodnik Szuwarek pisze:cena fajna :shock:
te nóżki też mi jakoś specjalnie na wytrzymałe nie wyglądają.


cena normalna

a nóżki jakoś nie połamały się przez kilka ostatnich lat i nie wygląda, żeby coś im miało zaszkodzić

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: poniedziałek, 25 mar 2013, 08:34
autor: Bartekzg
Wodnik Szuwarek pisze:
chris_666 pisze:pozwól, że nie zgodzę się z zastosowaniem tego stołu do celów kempingowych - szczególnie jak masz malutką przyczepkę




no i doszliśmy do sedna - stół odradzam i to napisałem w pierwszym moim poście w tym wątku - powody też podałem
jednak jeśli ktoś chce wydać około 100zł ( a nie interesuje go dołożenie do lepszego) i mieć stół na kilka osób to może się pokusić ale musi nauczyć się z nim współpracować ;)
bo tak jak napisałeś nie jest to stół karawaningowy.

Ja po dwóch sezonach jeżdżenia (a mało tego nie było) zdecydowałem się na zmianę, bo najzwyczajniej mnie zmęczył

Kupiłem używany (jak nowy) a przez to o duuużo tańszy bo ponad trzykrotnie http://www.kuszpl.csmulti.de/?navID=48& ... PHPSESSID= i gdybym nie trafił okazji to dalej bym jeździł z plastikiem.

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: poniedziałek, 25 mar 2013, 13:24
autor: Wodnik Szuwarek
Bartekzg pisze:
Ja po dwóch sezonach jeżdżenia (a mało tego nie było) zdecydowałem się na zmianę, bo najzwyczajniej mnie zmęczył

Kupiłem używany (jak nowy) a przez to o duuużo tańszy bo ponad trzykrotnie http://www.kuszpl.csmulti.de/?navID=48& ... PHPSESSID= i gdybym nie trafił okazji to dalej bym jeździł z plastikiem.


Ok myliłem się tu to jest dopiero cena :D

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: poniedziałek, 25 mar 2013, 13:57
autor: Bartekzg
hahaha jak zobaczyłem to też mnie powaliła na kolana. Masakra jakaś.

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: piątek, 21 lut 2014, 14:39
autor: maxim08
KONZIO pisze:
rif pisze:Uwaga na środki przeciw komarom w sprayu!


Potwierdzam, ja użyłem środka przeciw mrówkom. Niestety osiągnąłem ten sam efekt, nie minęło półgodziny jak pleksa pękła.
Także jeśli trzeba użyć, to naprawdę BARDZO OSTROŻNIE!!!



Zgadza się, najlepsze środki na komary zawierają tzw. DEET a z informacji z netu:

Okazuje się, że w 2010 roku na temat DEET wypowiedziała się w dyrektywie Komisja Europejska, stwierdzając, że ten związek może być dopuszczony do używania na skórę jako składnik środków odstraszają­cych owady. W zbyt dużych ilościach może być jednak szkodliwy dla układu nerwowego, dlatego producenci muszą szczegółowo opisywać sposób oraz częstotliwość dawkowania.

Zlecone przez Komisję badania ujawniły, że DEET może być niebezpieczny dla najmłodszych. Z tego powodu dozowanie środka na skórę dzieci do drugiego roku życia jest zabronione. Zalecane jest również ograniczenie stosowania przed ukończeniem przez dziecko dwunastu lat. Wyjątkiem są sytuacje narażenia na insekty przenoszące niebezpieczne choroby tropikalne.

DEET w odróżnieniu od dostępnych w aptekach środków ma dość nieprzyjemną woń, a rozpylony na namiot może wypalić w nim dziurę.

Niestety nisczy ubrania i elementy plastikowe.

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genialne

: środa, 20 cze 2018, 23:50
autor: piochuxl
Mój rewelacyjny pomysł.... pod podpory kawałki krawężnika. I tak 3x na wyjazdy targałem ciężkie kawałki betonu które co prawda się sprawdzają ale są ciężkie. Dziś dostałem 4x ryflowana blacha alu 35x25 i myślę że będzie lepsze. A grubość 7 mm.

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genia

: czwartek, 21 cze 2018, 01:44
autor: GrzegorzBruta
maxim08 pisze:
KONZIO pisze:
rif pisze:Uwaga na środki przeciw komarom w sprayu!



Najlepszym na rynku jest Muga 50% ( czerwona etykieta ) Jeźdżę od 25 lat na ryby i nic lepszego nigdy nie miałem.
Sprawdzone nie tylko przeze mnie i tyle w temacie.
Kupowałem i próbowałem wszystkiego ale nic Muga nie przebije swoim działaniem. Używam od kilku lat i wszystko gra.
Zawsze jest wyjście typu dać się pogryźć ale niestety to nie wszystko.
Srodek na komary to jedno a na kleszcze to drugie. Nie miałem kleszcza odkąd używam Muga i nikt z moich kolegów również.
Nie słyszałem, żeby się któryś z kolegów skarżył na efekty uboczne.
Oczywiście jest jeszcze Muga 15 % ale dajmy sobie spokój z zieloną etykietą ;) Czerwona Muga tylko 50 %
Cena 29 zł dostępne od jakiegoś czasu w Decathlon

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genialne

: czwartek, 21 cze 2018, 02:03
autor: Paczek
GrzegorzBruta pisze:
maxim08 pisze:
KONZIO pisze:
rif pisze:Uwaga na środki przeciw komarom w sprayu!



Najlepszym na rynku jest Muga 50% ( czerwona etykieta ) Jeźdżę od 25 lat na ryby i nic lepszego nigdy nie miałem.
Sprawdzone nie tylko przeze mnie i tyle w temacie.
Kupowałem i próbowałem wszystkiego ale nic Muga nie przebije swoim działaniem. Używam od kilku lat i wszystko gra.
Zawsze jest wyjście typu dać się pogryźć ale niestety to nie wszystko.
Srodek na komary to jedno a na kleszcze to drugie. Nie miałem kleszcza odkąd używam Muga i nikt z moich kolegów również.
Nie słyszałem, żeby się któryś z kolegów skarżył na efekty uboczne.
Oczywiście jest jeszcze Muga 15 % ale dajmy sobie spokój z zieloną etykietą ;) Czerwona Muga tylko 50 %
Cena 29 zł dostępne od jakiegoś czasu w Decathlon


Czy to na pewno powinno być w tym wątku ?

Re: ODRADZANE pomysły, choć na początku wydają się być genialne

: czwartek, 21 cze 2018, 07:17
autor: reflexes
piochuxl pisze:Mój rewelacyjny pomysł.... pod podpory kawałki krawężnika. I tak 3x na wyjazdy targałem ciężkie kawałki betonu które co prawda się sprawdzają ale są ciężkie. Dziś dostałem 4x ryflowana blacha alu 35x25 i myślę że będzie lepsze. A grubość 7 mm.

Kolego ale po co wyważać otwarte drzwi? Krawężniki to mega ciężki pomysł :lol: Nigdy bym na to nie wpadł. Kiedyś sam woziłem kawałki desek, później miałem dorobione z nierdzewki wiszące na stałe podkładki tyle, że z 1,5 mm blachy, a dzisiaj mam kupione za 4 dyszki podkładki z tworzywa.
f0b3c33e4becb81751851cfec835.jpg

Jest to naprawdę solidny kawał tworzywa i nie ma się co obawiać, że pęknie. Wieszasz to na stałe i zapominasz. Oszczędzasz miejsce w bakiście i kręgosłup przy podkładaniu, że o brudnych łapkach jak popada nie wspomnę.
Jedną ostatnio zgubiłem ale już mam nową i jak będę montował to te zawleczki dodatkowo zabezpieczę trytytkami żeby nigdy więcej nie wypadły.
GrzegorzBruta pisze:Najlepszym na rynku jest Muga 50% ( czerwona etykieta ) Jeźdżę od 25 lat na ryby i nic lepszego nigdy nie miałem.
Sprawdzone nie tylko przeze mnie i tyle w temacie.
Kupowałem i próbowałem wszystkiego ale nic Muga nie przebije swoim działaniem. Używam od kilku lat i wszystko gra.
Zawsze jest wyjście typu dać się pogryźć ale niestety to nie wszystko.
Srodek na komary to jedno a na kleszcze to drugie. Nie miałem kleszcza odkąd używam Muga i nikt z moich kolegów również.
Nie słyszałem, żeby się któryś z kolegów skarżył na efekty uboczne.
Oczywiście jest jeszcze Muga 15 % ale dajmy sobie spokój z zieloną etykietą ;) Czerwona Muga tylko 50 %
Cena 29 zł dostępne od jakiegoś czasu w Decathlon

Właśnie po tym jak ostatnio w lesie wypsikaliśmy ze dwie flaszki offa czy innego badziewia i wróciliśmy cali pogryzieni kupiłem Mugę. Kupiłem zestaw czyli zieloną i czerwoną za jakieś 45 zł. Czerwonej nie zalecają dla dzieci więc z tego względu kupiłem też zieloną. Testów jeszcze nie prowadziłem ale na wyposażeniu już jest.