15-17.09.2017"Grzybobranie z Fiaciorem" w Stanicy Harcerskiej Biały Brzeg

[tantalos]

[CornBlumenBlau]

My już w domu. Fiaciorki, dzięki za super zlocik, za grzybobranie, za śląski żurek, pieczonki i jajecznicę z 200 jaj. Miło było spotkać znajomych, innych dopiero poznać, ale ze wszystkimi dobrze się bawić. Pozdrawiamy.

[ruciak76]

My również już w domu.
Dziękujemy za fantastyczne spotkanie, teraz trzeba zakasać rękawy i brać się za obrobienie zbiorów by uporać się z tym do następnego wyjazdu, a to już za 5 dni

[Nacia]

Odjazdowy zlocik Marku Agnieszko dziękuję

[Fiacior75]

Fiaciorki w domu .My również dziękujemy za odjazdowe towarzystwo i świetną zabawę, tak naprawdę gdyby nie WY ten zlot nie byłby tak udany! Nacia za to zdjęcie masz kolejny dyplom i buziaka od Fiaciora

[WB55]

Dziekuje .

[tantalos]

My bez przygód już w domu .Jedne grzybki się suszą inne gotują a my dziękujemy za fajne spotkanie i zawiązanie nowych znajomości.
Włodziu a gdzie twój kamperek ? Czas zmienić avatara! Do zobaczyska

[Fiacior75]

Kilka fotek

[Fiacior75]

Cz.2

[Fiacior75]

Cz.3

[Nacia]

Coś z mojego aparatu

[naal]

Dzięki za super imprezę i do zobaczenia już w piątek. Ciekawe jak tam Dramat

[Nacia]

[RAFALSKI]

Kurczę, ale szkoda, że nas nie było... Widzę, że spotkanie było naprawdę udane. Następnym razem

Ale nie opierniczaliśmy się w domu, w sobotę rano ruszyliśmy w las

Towaru zebraliśmy sporo, roboty było jeszcze więcej ale ukoronowaniem był niedzielny obiadek. Na stół wjechała zupka grzybowa a na drugie ozorek wołowy w sosie grzybowym - normalnie mistrzostwo świata

[Jumpman]

Ja w imieniu Kasi i swoim chciałem bardzo podziękować Markowi i jego ślubnej przede wszystkim za wytrwałem namawianie nas do tego wypadu. Było kilka trudności, ale się udało... i dzięki nim udało nam się poznać wiele bardzo pozytywnych osób, które sprawiły, że mimo bycia świeżakami czuliśmy się wśród was jak swojaki. Samo miejsce, grzybobranie itp. uznaję za wartość dodaną, choć oczywiście szalenie ważne. Mam jednak nadzieję, że będziemy mieli okazję jeszcze nieraz sie z wami spotkać.
Brawo Fiacior, brawo Aga, brawo Wy!

PS. Dzięki za wszystkie trunki i inne poczęstunki, ale nie mogę się oprzeć żeby nie podziękować bezpośrednio Yareckiemu, który Lenorem dla nas zabił system i zapadł w pamięć