Bieszczady 11-13 lipca 2014

[CornBlumenBlau]

Na majówce w Przemyślu kilka osób zwracało się z prośbą abym dał znać w jakim terminie będę na "naszej łączce" w Bieszczadach, miejscowość Kalnica. Otóż wstępnie już mogę napisać, że urlop mam praktycznie cały lipiec (nie na darmo przerabiałem mocowanie w schowku na butle 11 kilową ) więc jeśli ktoś ma czas i ochotę posiedzieć przy piwku i ognisku to zapraszam. Nie będziemy robić list chętnych, atrakcji itd, po prostu chcesz, zapinasz cepkę na hak i przyjeżdzasz. Chcesz łazić po górach to łazisz, sam w grupie do dogadania, chcesz leżeć to leżysz, jakby to powiedział Owsiak róbta co chceta. Będzie od czerwca na miejscu właściciel działki więc przyjechać i odjechać każdy może kiedy chce, można zostać nawet do jesieni. Odpłatność to 5 zł od osoby za dobę, przynajmniej tak było w roku ubiegłym i 5 zł za samochód, przyczepa gratis. Rozliczenie i pertraktacje z właścicielem. Sugerowany termin jednak, abyśmy się spotkali w większym gronie to weekend 11-13 lipca. W tym terminie mają być Ania z Pawłem czyli Pawlo i Fiona, a także będzie kręcił się po okolicy Tomek - reflexes. Prawie potwierdził swój przyjazd karolus;) zresztą nie wyobrażam sobie żeby Karola i Justyny nie było. Nie wiem kto będzie miał ochotę na ten wyjazd ale wśród pytających o bieszczadzką łączkę na majówce u Karola z tego co pamiętam byli: Robert, Zundapp600, Kooba, Vipwest, i pewnie Stico. Oczywiście każdy inny mile widziany. Warunki kto był to zna, kto nie był odsyłam do wątku Roberta Inauguracja sezonu 2014 czyli Bieszczady 21-23.03
Na ewentualne pytania chętnie odpowiem.

[reflexes]

Kibel turystyczny mogę zabrać ale tam nie ma prądu, a ja jestem prądolubny .

[Karolus]

Kibel turystyczny mogę zabrać ale tam nie ma prądu, a ja jestem prądolubny .

Będziesz pił cały czas herbatę z prądem

[reflexes]

Ale ja lubię na zimno, a moja lodówka tylko na 230V. Chociaż to się da ograć, bo jest zimna woda.

[CornBlumenBlau]

Tomuś, po koleżeńsku podładuje Ci aku z solara i kuchenki pożyczę. Przeżyjesz

Wkleję ścieżki dojazdowe
http://mapa.targeo.pl/,18,22.4322200,49.1844600?l=01ea926988b3c73c
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=749837.5596115359,151925.26206559298,750188.0986399201,152095.55637054204&variant=KATASTER

Miejscowość Kalnica. W bezpośredniej bliskości przepływa rzeka Wetlinka, jest też czysty potok z którego można czerpać wodę zdatną do picia, na uboczu jest drewniany wychodek, miejsce na ognisko, no i najważniejsze czego nam trzeba -duża łączka, a z każdej strony ładny widok. Prawie bezpośrednio z tego miejsca prowadzi szlak na górę Smerek i dalej na Połoninę Wetlińską. Do najbliższego sklepu 1300m. Wyprzedzając pytania -230v brak. Prawe zdjęcie w mojej stopce, to właśnie z tego miejsca.

[reflexes]

Słuchaj, już z kierowniczką gadałem, a ona ma zdecydowanie większe doświadczenie turystyczne i okazało się, że mamy 2 kochery spirytusowa na strychu. Do tego mam kilka sztuk lampek solarnych, kilka latarenek na tealighty itp. 2 latarki i zapas baterii więc damy radę. Kierowniczka ma tradycyjną Nokię więc tydzień jej trzyma na ładowaniu, a ja swojego smarta podładuję w aucie. Jedynie jak coś to poproszę Cię o podładowanie netbooka albo tableta coby dzieciaki wieczorem miały co robić.

P.S. Już rozglądam się za jakimś małym aku, żeby chociaż światło po ludzku podłączyć.

[Nacia]

Kibel turystyczny mogę zabrać ale tam nie ma prądu, a ja jestem prądolubny .

Też tak kiedyś myślałam, że musi być prąd, przysznice z ciepłą wodą, piekne toalety...ale po wypadzie do Przemyśla i kilku wypadach nad rzeczkę.... najważniejsze jest niesamowite towarzystwo oraz pogoda.... uwierz super ludziska i pogoda zastąpią Ci prąd, a na koniec spotkania stwierdzisz .... prąd i inne luksusy po co to .... fajnie się bawiłem Więc zapraszamy serdecznie ja i Maciej

[reflexes]

Też tak kiedyś myślałam, że musi być prąd, przysznice z ciepłą wodą, piekne toalety...ale po wypadzie do Przemyśla i kilku wypadach nad rzeczkę.... najważniejsze jest niesamowite towarzystwo oraz pogoda.... uwierz super ludziska i pogoda zastąpią Ci prąd, a na koniec spotkania stwierdzisz .... prąd i inne luksusy po co to .... fajnie się bawiłem Więc zapraszamy serdecznie ja i Maciej

Ja to wiem, przetestowałem to na majówce. Zima była na maxa, a daliśmy radę. Ze mną to nie ma problemu. Gorzej ze szkodnikami, bo one jakoś od prądu uzależnione. Na szczęście netbook działa dobre 4-5 godzin więc przy odpowiednim reglamentowaniu można oblecieć ze 3 dni. Ja będę pod wpływem napojów rozweselających więc mi nie wiele po za tym do szczęścia nie potrzeba. Tak jak piszesz, byle była pogoda to i o ogrzewanie nie trzeba się martwić .

[CornBlumenBlau]

Aha, zdziwisz się jak Ci szkodniki będą chciały grać na tabletach jak będą miały swoje towarzystwo. Karol przecież przyjedzie z Mikołajkiem, jak dopisze Vipwest to też ma dwóch szkodników, Paweł z Jakubem, Robert może przyjedzie z Roxi (choć po Przemyślu i przedszkolu w swojej cepce to się pewnie dobrze zastanowi ) no i Henio przecież też ma zawodowego terrorystę na pokładzie

[reflexes]

Spoko, damy radę. Zawsze w drodze do monopolowego można w aucie podładować
Może jakiś akumulator sobie sprawię żeby chociaż światło było.

reflexes z tapatalk

[Aga]

ech, a dla nas to pierwszy weekend po urlopie, więc znając realia przez miesiąc mogę zapomnieć o wolnym weekendzie w pracy .
Jak Was czytam to mi żal zadek ściska, oj ściska i to mocno.

[CornBlumenBlau]

Aga, ale data 11-13 jest tylko sugerowanym terminem, by spotkać się w większym gronie. Nic nie stoi na przeszkodzie abyście zawitali tydzień wcześniej.

[pawlo fiona n126e]

Kuba już będzie w domu więc się zjawimy.Maćku piszesz że nie będzie atrakcji,Karol nam ich dostarcz
"Będziesz Pan Zadowolony"

[pawlo fiona n126e]

No to teraz odliczamy dni do Bieszczad,długie to będą dni.
Maćku ale Ci zazdroszczę do zobaczenia,napisz jak dojechałeś i co tam słychać w Bieszczadach.

[reflexes]

Nam niestety zycie pokrzyzowalo plany i plan wyjazdowy jest na ta chwile nieznany. Czekamy na info o pogrzebie. Buda spakowana, auto zatankowane pod korek a termin wyjazdu nieznany. Obawiam sie, ze nasza obecnosc w Bieszczadach stoi pod wielkim znakiem zapytania.

reflexes z tapatalk