Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

W tym roku, zmiana nazwy z Warkotu, na Warksport - a to dla tego, że i planowane ponoć jest trochę więcej rozrywek o charakterze sportowym (jeśli ktoś zainteresowany, jakich itp. - można zobaczyć na n/w stronie internetowej)
Za chwilę przekażę, to co ustaliłem z Marcinem z kempingu Nad Pilicą http://www.kemping-nad-pilica.pl lub na temat samego Warksportu 2011: http://www.kemping-nad-pilica.pl/index.php?pid=117
- "...tak jak w ubiegłym roku nie trzeba się zapisywać , opłata jest z cennika kempingu z rabatem 20% "
Żeby ułatwić, tak jak w moim przypadku 2 dorosłe osoby + dziecko do lat 7 + samochód + przyczepa + prąd, wg.moich obliczeń i podanego przez Marcina klucza (-20% od cen ze strony) = 48zł za dzień.
- "...Info z Browaru , niestety można go obejrzeć tylko 29 kwietnia ok. 17.00 bo na weekend robiony jest przegląd konserwacyjny"
- "...Pogoda...zawsze mi się udawało i świeciło słoneczko to czemu ma się nie udać i tym razem"

Do zobaczenia z tymi, z którymi się tam zobaczymy (chyba, że coś pokrzyżuje plany)

a Kolega imiennik pisał że nie lubi takich imprez :wink:

My na weekend majowy jedziemy do Bałtowa, takie dzieciate spotkanie :wink:

Post usuniety

zundapp600 pisze:
konrad pisze:
My na weekend majowy jedziemy do Bałtowa, takie dzieciate spotkanie

Jasna pogoda a ja tylko z żoną się wybieram .

Heniu ktoś dzieci musi bawić :mrgreen:

musisz być, bo twój nowy nabytek chciałbym zobaczyć

konrad pisze:
zundapp600 pisze:
konrad pisze:
My na weekend majowy jedziemy do Bałtowa, takie dzieciate spotkanie

Jasna pogoda a ja tylko z żoną się wybieram .

Heniu ktoś dzieci musi bawić
musisz być, bo twój nowy nabytek chciałbym zobaczyć

Amfibie ?

KONZIO pisze:...
Do zobaczenia z tymi, z którymi się tam zobaczymy (chyba, że coś pokrzyżuje plany)

Dzięki Konziu za zaproszenie.

Właśnie tam się poznaliśmy w tamtym roku . Było SUPER

viewtopic.php?f=27&t=1491

Miłego odpoczynku.

Cześć Panowie

konrad pisze:a Kolega imiennik pisał że nie lubi takich imprez

Przypominam sobie swe słowa i nie zaprzeczam, ale w zeszłym roku naprawdę podobało nam się na Wareckim zlocie (mam nadzieję, że tegoroczny nie zmieni naszego zdania).

konrad pisze:My na weekend majowy jedziemy do Bałtowa, takie dzieciate spotkanie

Bałtów, również braliśmy pod uwagę jako miejsce ewentualnego wyjazdu.
Ale to z Mariuszkiem (z karawaningu). Nasz pomysł i wątpliwości rozwiała moja Żonka.
Marta była w Bałtowie na wycieczce szkolnej (z dieciaczkami !!! :wink:

) i jak usłyszała o pomyśle wyjeździe tam, powiedziała, że miejsce super, ale:
1) z dzieckiem choć trochę starszym od naszego Buby;
2) wyjazd na max 2 dni, a my zobaczymy jak wyjdzie, ale myślimy o 5 dniach oderwania się od rzeczywistości;
3) trochę więcej km, co zwiększa koszty, a wakacje tuż, tuż...
I... "o Ty w dzwonek już po ptakach" - było

Paczek pisze:Właśnie tam się poznaliśmy w tamtym roku . Było SUPER

viewtopic.php?f=27&t=1491

Miłego odpoczynku.

NIE!!! NIE!!! NIE!!! Stanowcze NIE!!! Zaraz, zaraz bo ja tu chyba czegoś nie rozumiem....
Paczków NIE BĘDZIE na Wareckim otwarciu sezonu?!?!?!
Posłuchaj nie doprowadzaj do sytuacji, że Ty będziesz próbował jechać z przyczepą w jedną stronę, a ja podpięty (jak w kreskówkach) będę próbował ciągnąć Cały Twój zestaw w drugą .
Załączam szkic sytuacyjno-poglądowy

KONZIO pisze:1) z dzieckiem choć trochę starszym od naszego Buby;

tzn ile ? mój ma prawie 4 latka, mam nadzieje że już coś skorzysta :roll:

2) wyjazd na max 2 dni, a my zobaczymy jak wyjdzie, ale myślimy o 5 dniach oderwania się od rzeczywistości;

hmm ja też na 4-5dni i wyjdzie że brakuje mi czasu, chciałem np podskoczyć na dzień do Kazimierza
ale Jacek tak rozplanował atrakcje że braknie czasu, albo trza z czegoś zrezygnować :roll:

jeden dzień na park, drugi to kopalnie krzemienia :?:

, trzeci spływ
spływ raczej odpuszczę bo dzieciak chyba będzie się bał ... w wtedy może smykniemy do Kazimierza
zresztą tu dużo pewnie jeszcze pogoda namiesza, tak jak w zeszłą majówkę

3) trochę więcej km, co zwiększa koszty, a wakacje tuż, tuż...
I... "o Ty w dzwonek już po ptakach" - było

nio ja mam bliżej niż do Warki

a dodatkowo w Bałtowie będzie kilka znajomych osób - np dobry kolega mojego Szymcia - czyli Heniu :wink:

w każdym razie cieszę się, że się przekonałeś do tego typu spotkań

może kiedyś się spotkamy :wink:

konrad pisze:tzn ile ? mój ma prawie 4 latka, mam nadzieje że już coś skorzysta

Mój będzie miał 3, teraz 28 kwietnia - także to jeszcze mały Szkrabek jest. Rok różnicy przy takich Maluchach to jest dużo.

hmm ja też na 4-5dni i wyjdzie że brakuje mi czasu, chciałem np podskoczyć na dzień do Kazimierza
ale Jacek tak rozplanował atrakcje że braknie czasu, albo trza z czegoś zrezygnować
jeden dzień na park, drugi to kopalnie krzemienia , trzeci spływ
spływ raczej odpuszczę bo dzieciak chyba będzie się bał ... w wtedy może smykniemy do Kazimierza
zresztą tu dużo pewnie jeszcze pogoda namiesza, tak jak w zeszłą majówkę

No, ale Wy planujecie objazdówkę i zwiedzanko, a my tak jak wspomniałem razem z moją serdeczną kolegą Mariuszkiem mamy zamiar modyfikować budki. Oczywiście, tak żeby sąsiadom nie przeszkadzać- kompresor i pistolet do malowania przekonałem Go, żeby zostawił w domu. Ja zabieram tylko spawarkę i młot udarowy- tak na wszelki wypadek jakby któraś śruba przyrdzewiała :lol:

Nasze Baby za to szykuję się do SPA.
Taki rozumiesz - leniwy nastrój pod znakiem sportu :lol:

nio ja mam bliżej niż do Warki
a dodatkowo w Bałtowie będzie kilka znajomych osób - np dobry kolega mojego Szymcia - czyli Heniu

No a ja, jak pisałem o urlop w robocie i podałem miejsce pobytu, jak kadrowa zobaczyła Warkę to myślałem, że mnie śmiechem zabije, bo pracuje z nami kumpel co codziennie do roboty z Warki dojeżdża. Ale co tam... Niech się śmieją...

w każdym razie cieszę się, że się przekonałeś do tego typu spotkań
może kiedyś się spotkamy

Ja także mam nadzieję, że w końcu uda nam się gdzieś, kiedyś poznać osobiście.
Co zaś do mojego przekonania się do tego typu imprez, to wiesz nie rozpatrywał bym tego chyba tak szeroko.
Po prostu w Warce w zeszłym roku naprawdę bardzo mi się podobało, a mam ją naprawdę blisko i tak naprawdę w maju co mi za różnica, czy pojadę 30km, czy 150km nad wodę, czy rozpalić grila.
Oprócz czasu jazdy i kosztów związanych z podróżą, to i tak się ani nie wykąpię w jeziorze, ani nie poleżę na plaży.
Wolę kasę przeznaczyć później na wakacje i wtedy jak to się teraz ładnie mówi "melanszować".
A teraz, 30 minut jazdy i (miejmy nadzieję) 5 dni błogiego lenistwa.

KONZIO pisze:Ja zabieram tylko spawarkę i młot udarowy- tak na wszelki wypadek jakby któraś śruba przyrdzewiała Nasze Baby za to szykuję się do SPA.
Taki rozumiesz - leniwy nastrój pod znakiem sportu

a to chyba nawet dobrze że się nie spotkamy :lol:

Po prostu w Warce w zeszłym roku naprawdę bardzo mi się podobało, a mam ją naprawdę blisko i tak naprawdę w maju co mi za różnica, czy pojadę 30km, czy 150km nad wodę, czy rozpalić grila.
Oprócz czasu jazdy i kosztów związanych z podróżą, to i tak się ani nie wykąpię w jeziorze, ani nie poleżę na plaży.
Wolę kasę przeznaczyć później na wakacje i wtedy jak to się teraz ładnie mówi "melanszować".
A teraz, 30 minut jazdy i (miejmy nadzieję) 5 dni błogiego lenistwa.

i o to tu chodzi, my w ten weekend byliśmy godzinkę od domu na łowisku ... też się ludzie dziwnie patrzyli :lol:

ale było fajne towarzystwo, trochę atrakcji w postaci wędkowania czy oglądnięcia przyszłej zapory,
a wieczorkiem jakiegoś wspólnego grilla ze śpiewem i napitkiem

weekend majowy jest dłuższy to i trasę dłuższą można zrobić, ale też bez przesady typu mazury :wink:

Warka zapowiada się całkiem fajnie, ale od nas to już kawałek jest, 230km chyba liczyłem :roll:

kiedyś "po drodze" nad północ tam wpadniemy

Post usuniety

KONZIO pisze:
NIE!!! NIE!!! NIE!!! Stanowcze NIE!!! Zaraz, zaraz bo ja tu chyba czegoś nie rozumiem....
Paczków NIE BĘDZIE na Wareckim otwarciu sezonu?!?!?!
Posłuchaj nie doprowadzaj do sytuacji, że Ty będziesz próbował jechać z przyczepą w jedną stronę, a ja podpięty (jak w kreskówkach) będę próbował ciągnąć Cały Twój zestaw w drugą .
Załączam szkic sytuacyjno-poglądowy