Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Ktoś z szanownych klubowiczów się wybiera:

https://campercaravanshow.com/?gclid=EA ... gJIj_D_BwE.

Chyba organizacyjnie te targi nadal są w dołku i to coraz głębszym. O ile w tym roku gdzie uczestniczyła silna reprezentacja FKN było ok, tak później z roku na rok ciągle są jakieś problemy. W tym roku oprócz słabej organizacji doszedł jeszcze jakiś konflikt z targami w Poznaniu, firmy rezygnują z wystawiania się w Nadarzynie itd.

Już nawet zbytnio na grupach karawaningowych jakoś nie widać postów o tym kto jedzie, gdzie się ustawi, nie ma tej przedzlotowej gorączki.

Takie akcje na miesiąc przed targami chyba najlepiej świadczą o nie najlepszej frekwencji

Ciekawe jak to wygląda w Poznaniu
W zeszłym roku raczej na frekwencję nie narzekali, a na ten nawet powiększyli powierzchnię terenu zlotu.
My się wybieramy ale tylko pozwiedzać.

Pojechałbym no ale cóż.... Mam inne plany
Też będzie Caravan "szoł"...

Wszem i wobec mówi się że impreza zeszła na psy. W Poznaniu nie byłem jeszcze, ale z tego co słyszałem jest dużo lepiej i ciekawiej. Poza tym mi się nie podoba że Caravan Salon w Nadarzynie została oddzielona od World Travel Show. Budy może i ciekawe ale ile można je oglądać. Mnie zdecydowanie bardziej interesują ludzie i oferta regionów. W sumie też mam inne ciekawsze plany w tym terminie

W Nadarzynie jedną kwestią był poziom organizacji (na który podobno narzekali nawet sami wystawcy), a druga to zgrzyt właśnie z Poznaniem. Mieli uzgodnić termin organizacji targów, jedne miały się odbywać na wiosnę, drugie na jesień, ale Nadarzyn nie chciał organizować na wiosnę bo oni byli pierwsi z jesiennym terminem itd.

Gościu, który utworzył jakieś zrzeszenie firm z branży caravaningowej podobno jest jednocześnie w zarządzie MTP i niektórzy już snują domysły co do bojkotu Nadarzyna.

Nie patrząc na plotki tutaj chyba jednak decydującą kwestią pozostaje poziom organizacji imprezy.

Nawiązując do tematu przewodniego Paczka, to czy ktoś jedzie z przyczepą?

Nadarzyn to jest równia pochyła. W tym roku okazało się, że prąd nie jest w cenie biletu na zlot i trzeba za niego zapłacić okrągłe 100 zł. Nawet jak ktoś nie potrzebuje to i tak musi zapłacić. Inaczej nie wjedzie na teren zlotu. Dno to mało powiedziane. Cieszę się, że w tym roku nie pojechałem.
Powstała już grupa, która chce złożyć pozew grupowy w tej sprawie.

My też się wycofaliśmy w porę z głupiego pomysłu. Bilety kupione na targi w 2020r przepadły. Niby to tylko 140zł ale dla zasady powinienem ich skarżyć. Dziadostwo i ku...stwo.