Leśne Dziady w Siemianach 09-11.10.2020

[RAFALSKI]

Siemiano
Dzięki wszystkim za super spotkanie, było jak zawsze wybornie. W takim towarzystwie nie mogło być inaczej Wyjechaliśmy jako ostatni, Krzychu dotrzymał nam towarzystwa niemal do końca (przy okazji dzięki za prowiant ), później trochę rowerowaliśmy a na koniec zakotwiczyliśmy na kempingu 69 Orlinek. Pozdrowionka i do następnego razu.

Fotki ze spotu wrzucę już po powrocie, trzeba je najpierw przejrzeć

[Krzycho62]

Było jak zawsze bardzo fajnie (szczególny klimat takich spotkań...). Jeszcze na dobitkę nad morze. Dzięki i do zobaczenia... Siemiano!

[reflexes]

Było jak zawsze bardzo fajnie (szczególny klimat takich spotkań...). Jeszcze na dobitkę nad morze. Dzięki i do zobaczenia... Siemiano!

To dla mnie komplement, że się zalogowałeś i napisałeś, że Ci się podobało.

[stachu_gda]

Na Orlinku jakoś na dłużej zostajecie?

[RAFALSKI]

Niestety nie, dzisiaj się zmywamy. Gdybyśmy byli dłużej to dałbym Ci znać

[misha22]

Siemiany! Wyzywamy Was na pojedynek!

Marcin, zobacz jakie te Siemiany były słabe* w tym roku /dobrze że nie byłem/

Nikt nie podjął rękawicy od Was...a jezioro przecież mieli na miejscu.
*dobra, może nie słabe tylko grzeczne.

Nie dałem rady niestety, praca mnie zmogła. Nawet czasu na telefony nie było.
Może ta polanka poczeka na mnie rok...

[cyran'o]

Siemiany! Wyzywamy Was na pojedynek!

Marcin, zobacz jakie te Siemiany były słabe* w tym roku /dobrze że nie byłem/

Nikt nie podjął rękawicy od Was...a jezioro przecież mieli na miejscu.
*dobra, może nie słabe tylko grzeczne.

Nie dałem rady niestety, praca mnie zmogła. Nawet czasu na telefony nie było.
Może ta polanka poczeka na mnie rok...

Nie chcieliśmy zaniżać poprzeczki, dlatego nie podjęliśmy rękawicy. Czekamy na Flosek w styczniu wtedy pokażemy jak to się robi

[Samoogon]

Hehehe, no cóż pożyjemy zobaczymy
Jest to jakaś deklarcja także czekamy na Flosek

[naal]

Siemiany! Wyzywamy Was na pojedynek!

Marcin, zobacz jakie te Siemiany były słabe* w tym roku /dobrze że nie byłem/

Nikt nie podjął rękawicy od Was...a jezioro przecież mieli na miejscu.
*dobra, może nie słabe tylko grzeczne.

Nie dałem rady niestety, praca mnie zmogła. Nawet czasu na telefony nie było.
Może ta polanka poczeka na mnie rok...

Nie chcieliśmy zaniżać poprzeczki, dlatego nie podjęliśmy rękawicy. Czekamy na Flosek w styczniu wtedy pokażemy jak to się robi

Aż mi się skurczył na myśl o kąpieli w styczniu...

Wyzwanie przyjęte!

[dankm]

Idę w piecu napalić! Brrrrr.
Dla mnie to woda w lipcu za zimna.

[reflexes]

Nic mnie nie upominacie, a ja na śmierć zapomniałem.

[RAFALSKI]

Od spotu minęło już trochę czasu ale na fotki nigdy nie jest za późno Już teraz chciałbym tam wrócić...

Tuż po przyjeździe. Mati przyjechał pierwszy, na dobre kilka godzin przed nami i Tomkiem. Zadbał o co trzeba, gdy dotarliśmy ogień już się palił a drewno było nazbierane.

Piwko Tomka produkcji. Twierdził, że nie wyszło ale mi smakowało. Etykieta profeska.

Podpory, psssst i... wolność.

Początkowo pogoda była idealna.

Mniaaam :) Ale to było pyszne!

[RAFALSKI]

Biwaku ciąg dalszy.

Niestety pogoda w sobotę spierniczyła się i zaczęło padać.

Nie przeszkodziło nam to jednak ani w biesiadzie ani w przygotowaniu zacnego żarcia :)

Smutno... odjazd.

Puste obozowisko.

Z wieży widokowej w Siemianach.

[RAFALSKI]

Teraz trochę z sobotniej wycieczki. Zaczęliśmy ją od zamku w Szymbarku. Budowla robi wrażenie ale szkoda, że można jedynie obejść ją dookoła. Niestety nie można wejść na dziedziniec.

Niedaleko zamku znajduje się założony w XVIII wieku rodzinny cmentarzyk rodu Finck von Finckenstein. Ród ten był jednym z najbogatszych na terenie Prus Wschodnich oraz do niego należał pałac w kamieńcu, ale o nim później.
Cmentarzyk położony jest zgodnie z tamtejszymi ewangelickimi zwyczajami czyli w malowniczym i ustronnym miejscu a konkretniej na wzgórzu wznoszącym się nad jeziorem. Do tego zachowała się typowa dla miejsc pochówku roślinność, gratka dla kogoś tropiącego takie miejsca.

Jest porządek, widać ktoś dba.

Barwinek i bluszcz są typowe dla takich cmentarzy.

Lokalna, dawna brukowana droga.

[RAFALSKI]

Na koniec odwiedziliśmy pałac w Kamieńcu należący do wspomnianego wcześniej rodu Finckensteinów. Mieliśmy zobaczyć budowlę jedynie zza płotu gdyż zwiedzanie niby nie jest (a przynajmniej gdy bywałem dawniej nie było) możliwe, jednak ktoś był na posesji i dało radę przespacerować się dookoła tego co zostało z pałacu niegdyś określanego mianem "wschodniopruskiego Wersalu". Dzieje pałacu są niezmiernie ciekawe, wspomnę tylko, że w 1807 roku w tym miejscu rezydował Napoleon Bonaparte wraz z Marią Walewską.
Smutne jest to, że pałac nie został zniszczony w wyniku działań wojennych jak to często bywało lecz spłonął już po wojnie...

Fotki z czasów świetności pałacu pochodzą ze strony: http://www.aefl.de/ordld/Finckenstein_n ... tein_1.htm Polecam przejrzeć.

Dawniej...

...i dziś.

Przepiękny ryzalit.

Główne wejście.

Stoimy w głównym wejściu. Niektóre szczegóły można porównać z poprzednią fotografią.

Wejście od strony ogrodu dawniej...

...i dziś. Tu też można znaleźć punkty odniesienia.

To by było na tyle i do następnego razu