W zlocie brały udział około 20 załóg,około 45 osób.Nie mam odpisu zarejestrowanych osób dla tego piszę około.
Zjechały załogi z Katowic,Wodzisławia, Sieradza, Głogowa, Lubania,Monachium oraz załogi ze Skrzydlatych Wrocław.Niestety brak było załóg na N126. Tylko 4 Niewiadówki zaszczyciły zlot.
Dwie N126n i dwie N126e.[bardzo mało]. Załogi te uczestniczyły w konkursie na najciekawszą N-kę 126.
Nagrodą za udział były dwie suszarki m-ki Niewiadów, ufundowane przez producenta z Niewiadowa.
Jedna z nich trafiła w ręce załogi finger,a druga w ręce kolegi Huberta i Barbary z Katowic.
Na zlocie była pełna integracja załóg, pełny luz, pełny uśmiech na twarzach zlotowiczów itp.
Nie było końca biesiadom zapodanym przez właściciela pana Krzysztofa W.i przeniesionych na tereny przy przyczepowe, do późnych godzin porannych następnego dnia.

Uczestnicy zajadali się smacznym żurkiem. grochóweczką oraz pysznym ciastem kuchni pani Wiśniewskiej, mamy pana Krzysztofa.
Uczestniczyliśmy w zwiedzaniu zabytków ziemi Jeleniogórskiej takich jak Pałac w Łomnicy,Domy Tyrolskie,Pałac Bukowiec,
Zamek Bolczów,Pałac Wojanów, ponadto zaliczone zostało miasteczko Western City oraz Leśny Bank Genów Kostrzyca-Arboretum w Miłkowie i dużo, dużo innych ciekawych miejsc w Karkonoszach.
Ale jak wszystko i ten zlot musiał mieć swój finał, czyli koniec.
Zostały podjęte przymiarki do następnych zlotów na Wiśniowej Polanie w latach następnych.
Serdecznie dziękuję kolegom kibicującym na forum za życzenia. Serdecznie dziękuję Arkowi za pomoc w upiększaniu terenu zlotowego, pomoc ta nie wyszła na marne.Serdecznie dziękuję koledze Arturowi z zaprzyjaźnionego karawaningu.pl za odwiedzenie i wzięcie udziału wraz z żoną w zlotowych zmaganiach. Przy tak pomocnym spotkaniu nie byłem sam odosobnionym uczestnikiem.
Tyle w formie pisanej, jeśli chodzi o zdjęci to Arek kilka wstawił a moje to w terminie następnym, muszę poprosić o nie moich nadwornych majstrów jeśli znajdą czas.