Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Według tego co wyczytałem z danych technicznych malucha i przyczepy to maluch może udźwignąć maksymalnie 400kg a przyczepa Niewiadów waży najmniej 500kg. Jest jakaś szansa na ciągnięcie jej za maluchem? Jeżeli nie to kiedyś albo były inne przepisy albo cały PRL jeździł z lewymi papierami z przyczepą, która w zamyśle była zrobiona dla fiacika. Pzdr

Kiedyś jak szukałem skorupki n126 znalazłem taką z 1976 roku (jak się nie mylę co do daty) i nie wiem jak to mozliwe ale na tabliczce i w dowodzie miała masę 340 kg w środku była bardzo uboga w wyposażeniu bez kufra na dyszlu i prowadnicy na kedrę, może to te własnie były dedykowane do PF 126, albo z czasem materiały stały się coraz cięższe

Początkowo przyczepki miały być faktycznie holowane przez Fiata 126, dlatego też nazwa N-126. Do większych samochodów powstały N-127 i N-132. Moja przyczepka waży tylko 270kg - więc teoretycznie maluch by sobie z nią poradził, tylko że dużą rolę odgrywa tu opór powietrza. Ja dołożyłem do mojej przyczepy ocieplenie i wykładzinę dachu, której w ogóle fabrycznie nie było, oraz kilka udoskonaleń i myślę że w tej chwili waży niewiele więcej.

Pozdr. matse

Tak, mój znajomy ma taką z '74r i w dow. rej ma masę 340 lub 360kg. Teraz ma wyremontowane wnętrze więc jest trochę cięższa .

Sam trochę poszukałem i znalazłem fragment, z którego wynika, że da radę. Może ktoś jest w stanie to potwierdzić.
-------------------------------------------------------------------------------------------

Art. 88.
(...)
3) kategorii B:
a) pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprze-
kraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla,
b) pojazdem, o którym mowa w lit. a, z przyczepą o dopuszczalnej masie
całkowitej nieprzekraczającej masy własnej pojazdu ciągnącego, o ile
łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie prze-
kracza 3,5 t,
c) ciągnikiem rolniczym lub pojazdem wolnobieżnym; (...)

-------------------------------------------------------------------------------------------

pawel.jedrzejczyk pisze:Sam trochę poszukałem i znalazłem fragment, z którego wynika, że da radę. Może ktoś jest w stanie to potwierdzić. (...)

ale co tu potwierdzać ?
sprawdź ile maluch ma DMC ciągnietej przyczepy i porównaj z DMC N-126
tak jak koledzy pisali, pierwsze wersje miały mniejszą masę, potem
wraz ze wzrostem wyposażenia masa wzrosła

kluczowy jest tutaj DR fiacika i podane masy ...
wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_126
mówi że jest to odpowiednio 300kg i 400kg
więc niewiadówka musiała by przejść sporą terapię odchudzającą

Prawda jest taka jak podał Konrad ...sam swojego czasu spędziłem troche czasu na poszukiwaniach danych i zwerfikowaniu ich z tym co pisze się na różnych stronach inter.

Ps.

Jestem na etapie poszukiwań takowego zestawu...- póki co sie nie śmieszę , bo brak ocieplanego garazu na taki zestaw ( Fiat 126 p 75r+Niewiadów N126 75r.)

Praktycznie każdy Maluch ma wpisane w dowodzie DMC przyczepy 400/300 (w nowych dowodach O1: 400, O2: 300), co oznacza, że może ciągnąć przyczepę o DMC 300 kg bez hamulca lub o DMC 400 kg z hamulcem. Przeszukałem katalog danych pojazdów i wynika z niego, że tylko Niewiadów N126 B ma DMC = 400 kg. Inne modele mają większe DMC. Teoretycznie więc można by ciągnąć Maluchem N126B, ale wyposażoną w hamulec najazdowy. Ale wiadomo jak to dawniej było z przyczepami - rejestrowane były różnie, więc trzeba zerknąć do dowodu rejestracyjnego jaka jest tam wpisana DMC (dopuszczalna masa całkowita, bo masa własna nie ma tu znaczenia).

Szkoda że tak mało osób ma wpisane dane w "nasze niewiadówki"
ale kolega Mateusz ma http://www.fanklub-niewiadowek.com/fanklub/nasze_niewiadowki/mateusz.html
wynika że 126b z 79roku ma hamulec i ma 430kg DMC
a tu Wojtek dał fotkę tabliczki znamionowej
http://www.fanklub-niewiadowek.com/fanklub/nasze_niewiadowki/wojtek.html
co ciekawe nie ma hamulca, a masa ta sama ???
tu jeszcze jedna http://www.fanklub-niewiadowek.com/fanklub/nasze_niewiadowki/zinek.html
z hamulcem i DMC 400kg

Krótki fragment ogólnych danych z 1982 roku.

Dzięki. Już wiem, że będę musiał szukać tych najstarszych modeli, do 400kg.

pawel.jedrzejczyk pisze:Dzięki. Już wiem, że będę musiał szukać tych najstarszych modeli, do 400kg.

na aledrogo jest tego odgroma mozna przebierac

piotr05 no nie wiem czy jest ich tak duzo...ja sam szukam "rodzynka" juz pare miesiecy , ale póki co bez odpowiednich rezultatów ( jestem wymagajacy-i ma być w miarę orginalna)...

ja na początku szukałem jakiejś holenderki typu adria i z WC ale za taką kase to tylko niewiadówki były w miare wyglądające. Swojej szukałem pół roku ponieważ chciałem jak najmłodszą, najtaniej, po remoncie i enke bo jest nas 2+2 i uwierz że obserwujac mozna trafić na fajny kąsek

a tych mniejszych i nawet fajnie zrobionych było dość sporo

Tak tu masz racje , wiem jak swoją kupiłe...ale ja szukam białego kruka w dobrej cenie...z org. wewnątrz...a takich własnie z racji remontów przeprowadzanych nie raz przez "osoby z fantazją" różnie to bywa...

Co dziennie przeglądam wiekszoą częśc ogłoszeń w internecie i póki co "biały kruk " się nie ujawnił hehe

Ja poszukuje N 126 rok 75r w jak najwiekszym orginale w dobrej cenie do 1000 zł lub w złym stanie do 500 zl.