Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Samochody którymi podróżujecie ciągnąc swoje domki na kółkach
Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: reflexes » środa, 26 kwie 2017, 07:14

stachu_gda pisze: (2.0 150KM, 200 nN)..

A Twója Foczka to jest TDDi czy TDCi, bo moja 1.8 TDCi miała moment 210 Nm.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: stachu_gda » środa, 26 kwie 2017, 07:25

reflexes pisze:
stachu_gda pisze: (2.0 150KM, 200 nN)..

A Twója Foczka to jest TDDi czy TDCi, bo moja 1.8 TDCi miała moment 210 Nm.


Moja foczka to jest benzyna 1.6 kolego :) Jak jadę w trasie z ogonem to pędzę jak typowy emeryt w kapeluszu na działeczkę ;) Jak kupowałem to auto, nie myślałem jeszcze o przyczepie, a do codziennej jazdy benzyna mi bardziej odpowiadała.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: reflexes » środa, 26 kwie 2017, 07:37

A dobra, zapomniałem :) . No to pewnie poczujesz sporą różnicę. Też tak jeździłem, bo moja była ciut mocniejsza ale i buda trochę większa. Teraz jest moc :-)

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: stachu_gda » środa, 26 kwie 2017, 07:53

reflexes pisze:No to pewnie poczujesz sporą różnicę.


Mam nadzieję. Dzisiaj odstawiamy auto na montaż haka i jak nie będzie niespodzianek i panowie się wyrobią, to w piątek po południu odbiór. Ruszamy do Was raczej w sobotę.

piotr05
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2060
Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
Lokalizacja: Ziemia Obiecana

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: piotr05 » środa, 26 kwie 2017, 10:05

stachu_gda pisze:
reflexes pisze:No to pewnie poczujesz sporą różnicę.


Mam nadzieję.


Mam 2 l Nubirę i jako holownik jestem bardzo zadowolony a moment obrotowy to tylko 196 niutków
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 250km 2nocki

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: RE: Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: Murano » środa, 26 kwie 2017, 13:08

RAFALSKI pisze:
Romlas pisze:LPG nie jest zdrowe dla silnika.

Tylko przy błędnym montażu i nastawach ;) To jest mit powielany przez osoby mające złe doświadczenia z jazdą na LPG ale to jest temat do obgadania na żywo :)

Mam identyczne zdanie.
11 lat temu kupiłem w sumie na handel Golfa IV z 1.4 16v.
Lekko uderzony w prawy przód, poduszki całe, stan wzorowy, wtedy miał 7 lat i 72 tys. km.
Zakupy, blacharz, lakiernik...pojechałem z żoną go odebrać. Żona wracała 20 km do domu.
Pod domem mówi że chce jeździć takim autem...:-)
I tak został.
To był rok 2006.
Dzisiaj Golfisko ma 18 lat, 280 tys przebiegu i podstawową instalację STAG z najtanszymi wtryskami (czerwone Valteki) i reduktorem Zawoli założoną przy 130 tys km. Szybko licząc...tak-150 tys bezawaryjnej jazdy na gazie :-)
Silnik jest znany z problemów z zamarzającą odmą i klekotaniem tłoków z powodu dziwnej ich konstrukcji.
Ale teraz posłuchajcie tego....
W momencie zakładania LPG silnik brał ok 0.8-1 litra oleju na 10 tys.
Po założeniu instalacji gazownik poradził mi przejść na lepszy olej z ukierunkowaniem na LiquiMolly 10w-40 z formułą MoS2 (dwusiarczek molibdenu).
Olej jest grafitowy i ma dobre opinie, poczytajcie...
Możecie wierzyć lub nie... Silnik przestał kompletnie brać olej! Tłoki jak stukaly przy 130 tys tak robią przy 280tys.
Auto od 7 lat jedzj na tym oleju z najprostszą sekwencją i użytkuje je kobieta...nie ujmując mojej żonie bo jest świetnym kierowcą :-)
Dlatego jeżeli ktoś narzeka na LPG to tylko dlatego że założył instalację do auta z mocno cofnietym licznikiem lub instalacja jest źle dobrana albo źle zamontowana.
Tyle!

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: Romlas » środa, 26 kwie 2017, 14:25

Są silniki które nie lubią gazu ( czytaj, gazownicy nie lubią tych silników) ale z mojego doświadczenia wiem że gaz nie szkodzi w normalnej eksploatacji... Najczęściej problemem są skąpi wlasciciele..podanym temat rzeka.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: RAFALSKI » środa, 26 kwie 2017, 16:05

Murano pisze:Ale teraz posłuchajcie tego....
W momencie zakładania LPG silnik brał ok 0.8-1 litra oleju na 10 tys.
Po założeniu instalacji gazownik poradził mi przejść na lepszy olej z ukierunkowaniem na LiquiMolly 10w-40 z formułą MoS2 (dwusiarczek molibdenu).
Olej jest grafitowy i ma dobre opinie, poczytajcie...
Możecie wierzyć lub nie... Silnik przestał kompletnie brać olej!

Wcale się nie dziwię, najwięcej motoryzacyjnych bajek opowiada właśnie o olejach i rzekomych problemach z użytkowaniem nowoczesnych, dobrych olejów w starszych silnikach. Te legendy o rozszczelnieniach, itp. Ogromna rzesza kierowców przedwcześnie zajeżdża swoje silniki zalewając do nich gówniane oleje i kierując się przy tym opiniami, że jak auto ma tyle i tyle lat i ileś tam przebiegu to trzeba przejść na taki czy inny olej...

Tymczasem moje auto ma w tej chwili 331.000km przebiegu i od dawna jeździ na syntetycznym oleju Mobil1 0W40. Silnik pracuje wzorowo, zużycie oleju w normie, kompresja książkowa i jeszcze sporo mógłbym napisać.
Ja mam trochę fioła na tym punkcie, do chińskiego skutera 4T, którym jeżdżę na co dzień, zalewam syntetyk 5W50 o bardzo dobrych parametrach. Może dlatego łożyska na wale jeszcze trzymają, silnik jest po modzie z 50 na 80ccm, zrobione 16.000km a motorek chodzi jak nowy.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: kooba » środa, 26 kwie 2017, 16:07

stachu_gda pisze:Dzisiaj odstawiamy auto na montaż haka i jak nie będzie niespodzianek i panowie się wyrobią, to w piątek po południu odbiór.

:shock: :shock: :shock:
Dwa dni będą montowali hak w jednym aucie???!!!

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: RE: Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: stachu_gda » środa, 26 kwie 2017, 16:23

kooba pisze:
stachu_gda pisze:Dzisiaj odstawiamy auto na montaż haka i jak nie będzie niespodzianek i panowie się wyrobią, to w piątek po południu odbiór.

:shock: :shock: :shock:
Dwa dni będą montowali hak w jednym aucie???!!!

Nie, ale oddajemy wczesniej bo potem nam nie pasuje.

Wysłane z mojego ASUS_X014D przy użyciu Tapatalka

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: Romlas » środa, 26 kwie 2017, 16:44

RAFALSKI pisze:. Te legendy o rozszczelnieniach,

To jest dopiero zagadka dlaczego od 30 lat jest ta sama śpiewka o rozszczelnieniach... Ja kupuje auto to wymieniam olej, przed wymianą robie jeszcze płukanie dostępnymi środkami, przeżyły wszystkie auta, najstarszy był 25 letni mercedes.
Teraz pierwszy raz tego nie robiłem przy kupnie picasso ale to dlatego że Brat po nią jechał i odrazu zaprowadził na wymianę rozrządu i płynów. Ale przy następnej wymianie będzie płukanaka.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
__ArroW__
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1490
Rejestracja: wtorek, 19 lip 2016, 19:48
Lokalizacja: Stary Toruń CTR

Re: RE: Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: __ArroW__ » piątek, 28 kwie 2017, 00:29

Murano pisze:[
W momencie zakładania LPG silnik brał ok 0.8-1 litra oleju na 10 tys.
Po założeniu instalacji gazownik poradził mi przejść na lepszy olej z ukierunkowaniem na LiquiMolly 10w-40 z formułą MoS2 (dwusiarczek molibdenu).
Olej jest grafitowy i ma dobre opinie, poczytajcie...
Możecie wierzyć lub nie... Silnik przestał kompletnie brać olej! Tłoki jak stukaly przy 130 tys tak robią przy 280tys.
Auto od 7 lat jedzj na tym oleju z najprostszą sekwencją i użytkuje je kobieta...nie ujmując mojej żonie bo jest świetnym kierowcą :-)


LPG jako tako nie toleruję pod swoją nogą, nie wiem dlaczego, jakoś tak te TD do mnie przemawiają mocniej...Nie twierdzę, że są złe, dla każdego po prostu coś dobrego i tyle. Montaż tak jak wyżej już było napisane bardzo dużo zależy od osoby zakładającej instalację. Natomiast co do Liqui to jest świetny olej tak samo jak Valvoline lub Motul, osobiście zamierzam przeskoczyć na Liqui z Motula jakoś bardziej mi podchodził, MoS2 robi konkretną robotę.
N126E + Volvo V50 2.0 136PS 2007r.
Remont zapiekanki - MaNdArYnA
2019 - 1311 km - 8 nocy
2017 - 530 km - 4 noce w Taborach - 2 noce w Pałacach :lol:

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: Romlas » piątek, 28 kwie 2017, 08:49

Lpg jest jak wino... Tanie wino. Dobre bo tanie. Z lpg mam do czynienia od blisko 20 lat..zero negatywnych opowiesci, poza tym że CC 700 duzo palił. Bo blisko 7 litrów. Jako że każdy swoje chwali, to dla odmiany teraz kupiłem HDI.. Żeby mieć porównanie, i dlatego że na 2 lata nie warto mi zakładać instalacji LPG.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4375
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: CornBlumenBlau » piątek, 28 kwie 2017, 15:29

Od 1998 do 2015 roku jeździłem tylko i wyłacznie na LPG.
Na "gazie" podstawa to dobre jakościowo przewody WN i świece, wymiana filtrów gazowych, powietrza i przynajmniej co 3 lata profesjonalna regulacja instalacji i wtryskiwaczy u dobrego fachmana. Autko wtedy śmiga aż miło.
Śmiać mi się zawsze chciało jak dusigrosze regulowali gaz na własną rękę a i tak auto im nie jeździło (strzały, popękany filter, słaba moc, duże spalanie).
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Refleksja/ pułapka/ przemyślenie? gratem z przyczepką

Postautor: Romlas » piątek, 28 kwie 2017, 16:51

I tu masz rację. Raz mi brat usiłował poprawić gazownika, bo 700 nie może palić blisko 7 litrów... Po tej regulacji na ucho spaliła 11. Taki typ.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona


Wróć do „Samochody Niewiadówek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości