Fiat Stilo

[andriu]

Witam, w jakimś programie motoryzacyjnym padło takie zdanie... "jakość współczesnych samochodów jest tak kiepska że z czystym sumieniem można sobie kupić Fiata" Jako że chcę w tym roku zmienić auto (w cenie do 20tys) pomyślałem o Stilo weekend (kombi), to co mnie zachęca do tego akurat samochodu to dobre silniki diesla JTD (nie słychać narzekań na jakąś szczególną usterkowość w odróżnieniu od np. TDCI Forda i HDi renówki), ocynkowane nadwozie (brak problemu korozjii w odróżnieniu od Forda), wielki bagażnik, umiarkowane koszty części, nie podoba mi się jego wnętrze, ale coś za coś Mam pytanie czy ktoś z forumowiczów miał / ma do czynienia z tym samochodem, swoje spostrzeżenia opieram tylko i wyłącznie na podstawie przeglądania for internetowych, testów, opinii prasowych itp, nigdy tym autem nie jeżdziłem, siedziałem tylko ale w w 3-drzwiowym, będę wdzięczny za obiektywne opinie, nie obiegowe, pozdrawiam.

[szary11]

Mogę Ci powiedzieć moje zdanie na podstawie tego co wyczytywałem do tej pory i na podstawie jednej opinii użytkownika i jednego obejrzenia kombiaka (brat się zastanawiał nad stilo Wagon).
Wg mnie jest to jedna z lepszych propozycji aut klasy kompakt. Faktycznie silnik Fiata JTD zbiera niemal same pochlebne opinie, układ wtryskowy jest trwalszy i lepiej znosi gorsze paliwo w porównaniu do Silników Forda i PSA TDCI/HDi, czy renówki dCi. Jest też znacznie lepszy od silników TDI z pompowtryskami! Usterki są bardziej sporadyczne niż u konkurencji.

Zawieszenie miewa swoje słabostki (łączniki, tulejki, amortyzatory) nieco częściej niż niektórzy konkurenci, ale koszt napraw w ASO jest niski więc tu minusów nie ma. Jeździliśmy stilo z funkcją CITY (dodatkowe wspomaganie kierownicy wyłączające się powyżej 50km/h) - fajna sprawa Ogólnie układ kierowniczy jest deko gumowy i trzeba go wyczuć ale jest OK. Stilo jest bardziej miękkie np. od focusa, więc komfort jazdy jest niezły, ale prowadzenie słabsze. Ale to w złykłej eksploatacji nie ma znaczenia.

Miejsca w środku jest deko wiecej niż w focusie MKI czy golfie IV.

Można też w nich liczyć na niezłe wyposażenie.
Ogólnie jakość Fiatów znacznie wzrosła więc nie ma co się ich bać. Jeździłem też nowym Bravo w dość bogatej wersji z JTD 120KM za przeszło 82tys.zł. Tu Fiacik wogóle nie ma co się wstydzić co do konkurentów - wykonany jest baaardzo przyzwoicie. Zresztą już słyszałem kilka opinii, że Golf powinien już się uczyć od konkurencji.
Znajomy jeździ stilo 1.6 od nowości (jest diagnostą we Fiacie). I poza spalaniem nic złego na niego nie mówi.
Więc jeśli znajdziesz ładny egzemplarz - kupuj. Brat co prawda nie kupił stilo, ale zdanie i wrażenie po nim mamy pozytywne

[konrad]

[quote="szary11" Faktycznie silnik Fiata JTD zbiera niemal same pochlebne opinie, układ wtryskowy jest trwalszy i lepiej znosi gorsze paliwo w porównaniu do Silników Forda i PSA TDCI/HDi, czy renówki dCi. Jest też znacznie lepszy od silników TDI z pompowtryskami! Usterki są bardziej sporadyczne niż u konkurencji.[/quote]

faktycznie JTD ma bardzo dobre opinie, zresztą nie bez powodu, bo to w końcu oni opracowali system CR
a ich silniki pracują również np w oplach, a ostatnio nawet w vw, gdzie zastępują PD

Co do HDI, czy silników forda (tylko 1., reno, trzeba prześledzić bo wiele z nich miało problemy w początkowej fazie produkcji, które potem wyeliminowano/poprawiono, ale zła opinia już pozostała
tak było np z HDI od PSA i słynną dwumasą, której koszt naprawy w serwisie wynosił 5tyś i więcej
czy układami wtryskowymi forda ...
nawet silnik TDI miał wadliwą serię która brała duże ilości oleju ... ale opinia o TDI 2.0 już poszła

co do reszty dotyczącej fiata, to się zgadza
zła opinia stilo wynika właśnie z początków produkcji, potem po lifcie sporo poprawiono
podobnie było podobno z laguną II ...

[szary11]

Stilo miał złą opinię? NIe słyszałem o takiej. W stilo przeszkodą była cena zakupu. Nowy kosztował tyle co konkurenci, a u nas "za fiata" nie płacą tyle co np. za VW. I to przed wszystkim osłabiło popularność. BYły tam jakieś akcje serwisowe, ale dotyczyły drobnostek i pewnie już dawno to jest wymienione.

JTD poza oplem pracowało również w saabie, cadilacu, suzuki. O VW nie słyszałem. Teraz też będzie napędzać forda ka

Silniki renault miały słabe turbiny i wtryski. HDI Peugeota/Citroena i TDCI forda to bliźniacze konstrukcje i usterki w nich były takie same. Na lepszą renomę HDI miała wpływ produkcja motorów 2.0 HDI 90KM. One były dość udane. Ale i w fordach i w autach od PSA padała dwumasa i układ wtryskowy.
Z ich wspólnej współpracy udał się motorek 1.4 TDCI/HDI ale też w słabszych odmianach (np. 68KM Fusion/Fiesta i 70KM w 206 czy C3). Dzielnie znoszą większe przebiegi. W mocniejszych wersjach występowało więcej usterek. Podobnie jak w nieco nowszych 1.6.
Nie każdy wie, że ford miał własne diesle swojej produkcji 1.8 i 2.0. Oznaczenia miały TDDI (fiesta, focus, mondeo). W nich trwałość jest już przyzwoita, nie gorsza niż u konkurencji. Kultura pracy tylko była na poziomie starszych TDI co w czasie wprowadzenia nie pasowało do tak nowej konstrukcji (chociaż 1.8 pamięta czasy sierry modernizowano go, 2.0 była "nówką").
2.0TDI VW miała poważniejszy problem niż branie oleju. Bardzo często pękały głowice. Ale obecnie już z tym poradzono.