Nasze Holowniki
Re: Nasze Holowniki
no to i ja się pochwale moim nowym holownikiem, co prawda jeszcze haczyka nie ma ale na wiosnę po roztopach zaraz zakładam i przygotowania do sezonu rusza pełną gębą. Według Planów lecę znowu do BIAŁEJ MEWY w Dźwirzynie. Jestem tylko ciekawy jak on sobie będzie radził bo to benzyna 2.0 115 KM, no i nieszczęsny dwu mas. Mozę macie jakieś doświadczenia w ciaganiu naszych WHITE BUDEK benzyniakami.








-
- Fanklubowicz
- Posty: 483
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Nasze Holowniki
Świetny wybór! Nieszczęsny dwumas? Bzdura! Tylko odpowiednie obchodzenie się
Biała mewa? - doskonały wybór. Kiedy jedziesz, my planujemy w tym roku znowu tam zawitać.

C5 

Re: Nasze Holowniki
Niestety od tego roku moje wyjazdy wakacyjne są podyktowane urlopami w żłobku i szkole moich dzieci. Jak tylko będę coś wiedział to dam znać. A tak swoją drogą to nie jestem pewien ale w tym roku w białej mewie chyba widziałem twoją budkę, jeżeli to jest ta sama co zamieszczona na zdjęciu w awatarze.
PS
A co do tego dwumasu to zobaczymy fura ma 135 tys zrobione i nie był robiony wiec możne już być trochę wymęczony chociaż narazie żadnych objawów nie ma.
PS
A co do tego dwumasu to zobaczymy fura ma 135 tys zrobione i nie był robiony wiec możne już być trochę wymęczony chociaż narazie żadnych objawów nie ma.
-
- Fanklubowicz
- Posty: 483
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Nasze Holowniki
Ta sama, staliśmy przy wieszaku na pranie
Jak będziesz coś wiedział daj znać, może damy rade dopasować urlopy

Jak będziesz coś wiedział daj znać, może damy rade dopasować urlopy

C5 

Re: Nasze Holowniki
C-kozi - miłej eksploatacji
Z dwumasą w benzynie jest nieco lepiej niż w dieslach. W mojej benzynce też jest, daje pewne oznaki już słabości, ale auto ma 187tys. Ale usterki winnym byłem ja. Nadwyrężyłem cały zestaw sprzęgła przy jeździe z budą po grząskim. Myślałem, że po przypaleniu szybciej będę zmieniał a tu od maja jeżdżę bez zmian i nie czuję pogłębiania problemu.
Puki sprzęgło całe dwumasa nie powinna Ci paść. Benzyna jest płynniejsza i nie nadwyręża tak dwumasy. I tym samym trwałość wyższa
Więc spokojnie śmigaj i nie zastanawiaj się czy padnie czy nie 


Z dwumasą w benzynie jest nieco lepiej niż w dieslach. W mojej benzynce też jest, daje pewne oznaki już słabości, ale auto ma 187tys. Ale usterki winnym byłem ja. Nadwyrężyłem cały zestaw sprzęgła przy jeździe z budą po grząskim. Myślałem, że po przypaleniu szybciej będę zmieniał a tu od maja jeżdżę bez zmian i nie czuję pogłębiania problemu.
Puki sprzęgło całe dwumasa nie powinna Ci paść. Benzyna jest płynniejsza i nie nadwyręża tak dwumasy. I tym samym trwałość wyższa


Re: Nasze Holowniki
Czyli tylko pozostaje mi założyć haczyk i do boju. Może macie jakieś praktyczne rade co do rodzaju i sposobu montowania haka w mojej nowej strzale
Re: Nasze Holowniki
Jeżeli będziesz to robił sam to polecam dokupienie konkretnego przewodu do świateł - te w kompletach są baardzo słabej jakości. Do puszki na kostke nawal wazeliny technicznej co by nie śniedziało i nie było problemów z wilgocią . Ja kupiłem hak na allegro dedykowany do mojego auta , taki normalny standardowy i jestem bardzo zadowolony - przed montażem tylko konkretnie go pomalowałem bo był strasznie słabo zabezpieczony.. Nawet zimą się przydaje jako dodatkowy zderzak gdy cofam w zaspę
.

- KONZIO
- Przyjaciel
- Posty: 406
- Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
- Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...
Re: Nasze Holowniki
Na wstępie oczywiście gratulacje i niech autko cieszy jak najdłużej swoją bezawaryjnością.
Co zaś do montażu haka, Panowie wydaje mi się, że czasem nie warta jest skórka za tzw. wyprawkę (w babranie się samemu).
Ja teraz też przecież montowałem hak do najnowszego członka rodziny i powiem Wam, że różnica pomiędzy zakupem na allegro (z przesyłką) a zamontowaniem przez mechaniorów w warsztacie (BROŃ BOŻE NIE ASO), wyszła mi z tego co liczyłem (akurat za ten konkretny model) 75-85zł różnicy (nie pamiętam dokładnie).
Za hak z montażem + zawinszowałem sobie jeszcze tak na zaś, jak by co przejściówkę z 7 na 13 PIN (za którą rzeczywiście u nich przepłaciłem około 20zł) zostawiłem 430zł.
Fakt trzeba znaleźć tani i dobry warsztat, ja akurat ten znam, bo już kilka razy u nich zakładałem (choć do lanosa wybrałem ASO) bo byli porównywalni cenowo.
Jak by ktoś z Wawki, albo jej okolic potrzebował, naprawdę polecam w Raszynie http://www.car-mix.pl/
Co zaś do montażu haka, Panowie wydaje mi się, że czasem nie warta jest skórka za tzw. wyprawkę (w babranie się samemu).
Ja teraz też przecież montowałem hak do najnowszego członka rodziny i powiem Wam, że różnica pomiędzy zakupem na allegro (z przesyłką) a zamontowaniem przez mechaniorów w warsztacie (BROŃ BOŻE NIE ASO), wyszła mi z tego co liczyłem (akurat za ten konkretny model) 75-85zł różnicy (nie pamiętam dokładnie).
Za hak z montażem + zawinszowałem sobie jeszcze tak na zaś, jak by co przejściówkę z 7 na 13 PIN (za którą rzeczywiście u nich przepłaciłem około 20zł) zostawiłem 430zł.
Fakt trzeba znaleźć tani i dobry warsztat, ja akurat ten znam, bo już kilka razy u nich zakładałem (choć do lanosa wybrałem ASO) bo byli porównywalni cenowo.
Jak by ktoś z Wawki, albo jej okolic potrzebował, naprawdę polecam w Raszynie http://www.car-mix.pl/
ad
Re: Nasze Holowniki
Mnie ta zabawa kosztowała coś około 130zł (musiałbym sprawdzić)- no ale nie mam tej przejścówki



Re: Nasze Holowniki
też montowałem sam, ale w obu autach to plug&play, w vitarze nawet nie trzeba było nic odkręcać
w c-maxie było trochę zabawy, bo trzeba demontować zderzak
plus to solidnie wszystko polutowane, a nie jakieś szybkozłączki
w c-maxie było trochę zabawy, bo trzeba demontować zderzak
plus to solidnie wszystko polutowane, a nie jakieś szybkozłączki
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
-
- Fanklubowicz
- Posty: 483
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Nasze Holowniki
Konrad zdziwisz się jak lut będzie wyglądał za 3 lata po solonej zimie. Niestety bez zabezpieczenia smarem miedzianem czy też wspomnianej wcześniej wazelinie technicznej wszystko śniedzieje. Ot Polska przypadłość 

C5 

Re: Nasze Holowniki
gimof pisze:Konrad zdziwisz się jak lut będzie wyglądał za 3 lata po solonej zimie. Niestety bez zabezpieczenia smarem miedzianem czy też wspomnianej wcześniej wazelinie technicznej wszystko śniedzieje. Ot Polska przypadłość
jeśli zaśniedzieje to w gniazdku, a na wpięciu do instalacji nie ma prawa

i teraz wiem gdzie szukać, gdyby robił to zakład, to zabawa od zera, bo nie wiadomo gdzie jest słaby pkt
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
- KONZIO
- Przyjaciel
- Posty: 406
- Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
- Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...
Re: Nasze Holowniki
konrad pisze:w c-maxie było trochę zabawy, bo trzeba demontować zderzak
No właśnie, o to mi chodzi.
Tu nawet nie chodzi o sam fakt roboty, tylko niestety w nowszych samochodach większość rzeczy mocowane jest na te wspaniałe zatyczki, wkręty , czy jak by to nie nazwał, w każdym razie "już sam plastik is fantastic".
Czyli, jak się nie za bardzo wie jak do tego podejść (tak jak np. ja)- między innymi dla tego bo samochód nowy (nawet nie zdążył się jeszcze opatrzeć) to czytaj 4 z 5 się ukręcą i od tej pory jedna (dyżurna) osoba z rodziny będzie latać za autem i podtrzymywać zderzak



Dodatkowo nie każdy zna się na elektryce (albo czuje się na siłach) żeby coś w samochodzie przerabiać.
No niestety, jak by każdy umiał buty naprawiać - to by szewca nie było.
Choć podzielam Wasze zdanie, że NIE WĄTPLIWIE przyjemność z własnoręcznie wykonanej roboty jest o niebo wyższa, niż wyjęcie pieniędzy (i to większych) z portfela, a i można się przy tym sporo dowiedzieć o autko i zaprzyjaźnić się z nim.
Ale trzeba się czuć na siłach.
Ja np. nie mam oporów do przeróbek w przyczepie (230V czy 12V), ale za samochodową elektrykę jakoś nie mogę się przełamać, żeby się wziąć.
Może świadomość obecności dość drogich komputerów mnie onieśmiela...
ad
Re: Nasze Holowniki
KONZIO pisze:Ale trzeba się czuć na siłach.
ano, ja dość dobrze się przygotowałem merytorycznie


pierw praktyka na vitarze, poszło gładko
potem przestudiowałem dokumentację dołączoną do haka - hak fabryczny, więc instrukcja dla ASO - okręć śrubkę, przetnij izolację i wyrzuć do kosza itd

do tego lektura sam naprawiam, rozdział dot demontażu zderzaka
aaa i miałem stary zderzak do treningu na sucho

i poszło sprawnie
ale faktycznie trzeba uważać, u mnie były np zatrzaski plastikowe, które można łatwo połamać

elektryka to w sumie prosta sprawa jeśli podpinasz się po lampkę, byle nie pomylić stron

w nowszych autach są specjalne wiązki, wtedy to już zupełnie prosta sprawa, przepina się tylko wtyczki
żałuję tylko że nie zrobiłem 13pin gniazda, teraz nie chce mi sie znowu rozkręcać pół bagażnika

była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Wróć do „Samochody Niewiadówek”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość