Strona 1 z 4

Może jakiś radioamator?

: wtorek, 24 mar 2009, 19:22
autor: Tarapukuara
Witam.
Ja może po titać to nie ale pogadać na 3,7 MHz to bardzo lubię.
Już kombinuję jak bez prowokowania wojny domowej zainstalować jakąś radiostację w 126c.
No i jakieś przepusty antenowe, bo to trzeba ze 40 metrów drutu rozwiesić.

Re: Może jakiś radioamator?

: środa, 25 mar 2009, 08:45
autor: marek
Jak zrobisz to daj znać będzie to pierwsza jeżdżąca radiostacja :wink: typu N 126er (r-radiostacja)

Re: Może jakiś radioamator?

: niedziela, 29 mar 2009, 11:53
autor: Tarapukuara
Oczywiście.
Ale czyżbym był jedyny ? Mignęły mi gdzieś chyba na fotosiku kenwood i yaesu?

Re: Może jakiś radioamator?

: poniedziałek, 13 kwie 2009, 00:29
autor: rafał
Witam .Zdjęcia kenwooda i yaesu ja dorzuciłem .Też mam licencję (znak sq9ive) a po zakupie przyczepy zostanie ona przystosowana do pracy z radiostacją .Do przyczepki do pracy w terenie najchętniej użyłbym icoma 706mk2g .Ale za to cacko trzeba dać ok 2800 (tyle dał kolega za radio ze stanów). Inne to yaesu ft100d lub ft 897 w ostateczności ft 817 + jakiś dopaplacz . Co do montażu wszelkich przepustów na kable będę się martwił po zakupie (odkładam kasę) .Jak zrobię na pewno dam zdjęcia na forum . Pozdrawiam i do usłyszenia można mnie usłyszeć na wszystkich pasmach od 1,8 do 440 Mhz Rafał sq9ive

Re: Może jakiś radioamator?

: środa, 24 cze 2009, 20:53
autor: rafał
Hehe pierwszy wypad nieudany - spaliłem przetwornice 230/13,8 v w yaesu dobrze że tylko przetwornicę a nie radio bo szarpłoby za i tak nadszarpnięty budżet .Tranzystor przyjdzie i radio ma zasilacz z powrotem.Dlatego taka moja uwaga przy zasilaniu urządzeń z agregatu prądotwórczego należy zastosować wyłącznie zasilacz transformatorowy (wszelkie impulsówki odpadają ) a najlepiej żeby równolegle był podłączony jeszcze akumulator taki od auta...

Re: Może jakiś radioamator?

: wtorek, 25 sie 2009, 23:26
autor: jimo
A cymbalista może być?
W domu 1/2 na dachu λ i SS7000DX, no a w aucie stara dobra cobra 10.

Re: Może jakiś radioamator?

: środa, 26 sie 2009, 08:22
autor: Konto usuniete
Post usuniety

Re: Może jakiś radioamator?

: niedziela, 30 sie 2009, 07:00
autor: rafał
Niektórzy krótkofalowcy się tego wstydzą ale większośc zaczynało od cb radia ja również . Do dziś tego od czasu do czasu używam . Do dziś mam takie coś co nazywa się dragon ss497 i na tym działałem . Na dzień dzisiejszy krótkofalarstwo to wyższa szkoła jazdy , ale zawsze można coś na ten temat wyjaśnic . Na wszelkie pytania kolegom odpowiem.Poniżej link do strony naszego związku http://pzk.org.pl/news.php .Pozdrawiam. ps oglądnąłem stronkę brata interesujące konstrukcje które chodzą i to całkiem nieźle bo takie radia są w użyciu .

Re: Może jakiś radioamator?

: niedziela, 15 lis 2009, 18:00
autor: gimof
To i ja amator. Co prawda ostatnio strasznie zaniedbałem hobby, ale znak pozostał sq3lmn :wink:

Re: Może jakiś radioamator?

: niedziela, 15 lis 2009, 20:58
autor: rafał
gimof pisze:To i ja amator. Co prawda ostatnio strasznie zaniedbałem hobby, ale znak pozostał sq3lmn :wink:

To pora się trochę czasem odezwać na radyju choć na 80 .Miło byłoby się od czasu do czasu usłyszeć . :D :idea:

Re: Może jakiś radioamator?

: niedziela, 15 lis 2009, 21:27
autor: gimof
Musiałbym dipol na nowo powiesić. Kurde fajnie się robiło całą Polske na 10W :)

Re: Może jakiś radioamator?

: niedziela, 15 lis 2009, 21:43
autor: rafał
gimof pisze:Musiałbym dipol na nowo powiesić. Kurde fajnie się robiło całą Polske na 10W :)

Jak masz możliwość powieś kwadrat lub trójkąt lepiej działa i mniejsze zakłócenia i... bezpieczniejszy gdy radia na burzę zapomnisz wyłaczyć... chyba że brak miejsca . Ja mam trójkąt około 83 m linki pkl ale warto dać grubszą bo większa szerokość pasma w dodatku antena chodzi też na innych pasmach ... Ja się przymierzam do liny stalowej w osłonie brązu i polwinitu o grubości 5mm - producenta mam pod nosem w Czchowie 30min jazdy autem ode mnie...

Re: Może jakiś radioamator?

: poniedziałek, 16 lis 2009, 20:30
autor: gimof
Miałem trójkąt kiedyś, ale z moimi drzewami (których już zresztą niema) wisiał on nawet 2m nad ziemią, więc słyszałem Wielkopolsce, a potem nieraz jakieś AA.

Re: Może jakiś radioamator?

: wtorek, 17 lis 2009, 16:08
autor: rafał
Ja mam troszkę szczęścia od okna do drzewa (na terenie szkoły ) , do takiej wielkiej rury za moim garażem i do okna .Oczywiście wszystko na izolatorach .

Re: Może jakiś radioamator?

: wtorek, 17 lis 2009, 16:15
autor: rafał
jimo pisze:A cymbalista może być?
W domu 1/2 na dachu λ i SS7000DX, no a w aucie stara dobra cobra 10.

Może być jak najbardziej mi to nie przeszkadza , zresztą od tego zaczynałem karierę na radiu co do starych radiotelefonów cb moje zdanie jest takie stare radia są o niebo lepsze niż te współczesne .Lepiej wykonane , bardziej (wandaloodporne) , np takie jak Twoje czy stara Onwa mk1 , mk2, mk3 , to były porządne radia do auta . Ja do dziś w Ładzie mam Onwę mk3 z 1997 roku , łapy wsadziłem do niej tylko aby doinstalować tzw dziury kanałowe i... tyle żadnych innych napraw .A w domu mam do dziś dragona ss497 taką stacjonarkę działa i czasem używam na 28 MHz ale tam już trzeba licencję krótkofalarską .