Strona 1 z 2
					
				Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: czwartek, 3 lut 2022, 20:20
				autor: Leśnowóz
				Kiedyś bardzo chciałem mieć przedwojennego Żuka... 

 i mam 

 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: czwartek, 3 lut 2022, 21:23
				autor: Murano
				No nieźle... Kolejny zakręcony. Teraz widzę, że w podpisie figuruje niezła kolekcja. Już Cię lubię 

.
 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: czwartek, 3 lut 2022, 21:38
				autor: Miron EZD
				Nie chcę się zakładać, ale pewnie kiedy kolega był mały to kleił samoloty i podłączał żaróweczki do baterii. 
 
 Ja tak miałem, i niestety nie wyrosłem z tego, oczywiście ku mojemu zadowoleniu.
 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: czwartek, 3 lut 2022, 21:45
				autor: Leśnowóz
				Murano pisze:Teraz widzę, że w podpisie figuruje niezła kolekcja.
Do niedawna był jeszcze Niewiadów Tramp z pierwszej setki z 1966 ale zamieniłem go na coś większego 
 
 Miron EZD pisze:podłączał żaróweczki do baterii. 

 
Bateria płaska, żarówka i gumka recepturka  

 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: piątek, 4 lut 2022, 14:20
				autor: Leśnowóz
				Lubię czasem podróżować w czasie  
 
  
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: piątek, 4 lut 2022, 17:44
				autor: easy_rider
				Leśnowóz pisze:Murano pisze:Teraz widzę, że w podpisie figuruje niezła kolekcja.
Do nie dawna był jeszcze Niewiadów Tramp z pierwszej setki z 1966 ale zamieniłem go na coś większego 
 
 Miron EZD pisze:podłączał żaróweczki do baterii. 

 
Bateria płaska, żarówka i gumka recepturka  

 
Jezykiem dotykał?  
 
   
  
 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: piątek, 4 lut 2022, 17:53
				autor: Leśnowóz
				easy_rider pisze:Jezykiem dotykał?
No ba!
 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: piątek, 4 lut 2022, 18:19
				autor: Miron EZD
				Płaską baterię to się językiem sprawdzało normalnie, a 9 voltową to już był wyczyn.
Ale i tak nic nie przebije mojego kolegi, który w wirze podłączania urządzenia użył zębów do skórowania przewodu podpiętego pod 230 volt. 
Jego mina była bezcenna.  

 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: piątek, 4 lut 2022, 20:11
				autor: easy_rider
				9V kopała fajnie  

 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: sobota, 5 lut 2022, 07:09
				autor: dankm
				Ja za "gówniarza" dorwałem kombinerki takie szpiczaste Bosch; było napisane 1000V, a średnica bardzo pasowała do dziurek w kontakcie. Więc..... spróbowałem, kombinerki wystrzeliły na środek garażu, gniazdo okopcone i poszło zabezpieczenie na słupie, bo przecież w garażu bezpieczniki watowane i na głównym podobnie.[emoji38]
			 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: sobota, 5 lut 2022, 08:25
				autor: easy_rider
				To ja Pany miałem za komuny prockę. Ojciec na kopalni robił to drut strzałowy był podstawowym narzędziem naprawczym w naszym domu  

  Z tego właśnie robiłem prockę  

  Pewnego dnia wpadłem na genialny pomysł, aby sprawdzić jak wspaniała jest moja nowa broń  

  Idealnie wpasowało w kontakt  

  Jak wsadziłem to jedno mi wciągało drugie odpychało. Pamiętam tylko, że wybiło prąd w całym pionie dziesięciopiętrowca  

  Bałem się tylko, co powie Ojciec jak wróci z pracy, ale jakoś to przemilczał...  

 To było bardzo wychowawcze  

 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: sobota, 5 lut 2022, 08:57
				autor: Miron EZD
				Ha ha ha, widzę że sami elektrycy na forum 

 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: sobota, 5 lut 2022, 10:10
				autor: reflexes
				No dobra. Stare ciężkie czasy, rok może 85 czyli cale 6 lat miałem. Chodziłem do sąsiada, kumpla który miał kolejkę elektryczną, właściwie to jego ojciec ją miał i zbierał wszystkie elementy żeby zrobić makietę (później ją zrobił). No i któregoś razu pokazał mi nowy element, tzn. bocznice kolejową z zapora, nasypem i taką  lampką kolejową ktora miała się tam świecić. 
Dokładnie coś takiego.
No a że ta makieta była jeszcze w kawałkach to postanowiłem wykorzystać nieuwagę kolegi i zobaczyć jak to świeci podłączając to do kontaktu w ścianie  
 
   
   
 Dobrze, że mogę się teraz z tego śmiać. Pamiętam tylko opr od jego ojca. Długo tam nie chodziłem.
 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: sobota, 5 lut 2022, 11:22
				autor: Miron EZD
				Ale teraz przywołałeś wspomnienia.
To była zabawka, kolejka TT o rozstawie torów 12mm z Berliner Bahnen, kupowane w nieistniejącym już czuj-czynie.
Młodsi pewnie nie wiedzą co to takiego albo znają z opowieści  
 
 Sam mam jeszcze kilka modeli wagoników i lokomotywę oraz tory.
Pamiętam jak z bratem tworzyliśmy makietę 2x3 metry w pokoiku w bloku, to było wykonanie rzeczy niemożliwej. Z jednej strony makietę opieraliśmy na biurku a z drugiej na oparciu tapczanu. Ech to były piękne czasy.
 
			
					
				Re: Lubię dokonywać rzeczy niemożliwych
				: sobota, 5 lut 2022, 12:21
				autor: Leśnowóz
				Kolejkę to ja widziałem tylko w Składnicy Harcerskiej na wystawie. Za to ogromną radość we mnie wzbudziło odnalezienie w szpargałach mojej wywrotki. 
