Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Jako, że czas przedświąteczny mam 2 propozycje do rozważenia w ramach rekolekcji forumowych.

Po pierwsze proponuje zastanowić się nad sensem istnienia i kontynuowania wątku "Wyszperane na allegro"
Każdy z nas ma Internet żeby korzystać z forum, skoro ma sieć, ma też allegro.
Jeżeli szuka bo chcę kupić to tam a nie tu.
Dział handelek nam wystarczy bo choć asortyment mniejszy to ceny już odwrotnie...

Po drugie (z autopsji)
Wiele wątków znam..., lubię,...czytam...
Ale często powstrzymuje się od komentowania (choć jeszcze jakiś czas temu nie dawałem rady...)
Dlatego proponuję również w ramach rekolekcji - nie komentowanie pewnych wpisów.
Wiem....Wiem... Forum, dyskusja, wymiana poglądów itd.
Ale spróbujcie wymieniać poglądy a nie walczyć na nie.
Amen

Popieram

Pozdr ArroW!

Mimo mojego nieukrywanego stosunku do rekolekcji itp.

Po pierwsze proponuje zastanowić się nad sensem istnienia i kontynuowania wątku "Wyszperane na allegro"
Każdy z nas ma Internet żeby korzystać z forum, skoro ma sieć, ma też allegro.
Jeżeli szuka bo chcę kupić to tam a nie tu.
Dział handelek nam wystarczy bo choć asortyment mniejszy to ceny już odwrotnie...

Też się nad tym zastanawiałem, bo zaczyna się głupia sytuacja, że linki zamieszczane przez niektóre osoby są powodem do kolejnej bezsensownej dyskusji i przepychanek.
W sumie to nawet strach coś zamieścić, bo zaraz będzie że to albo tamto. Tą ostatnią 132 bez papierów widziałem i chciałem wrzucić wcześniej ale w trakcie pisania posta pomyślałem, że jednak nie, bo nie wiem jak będzie reakcja.

Po drugie (z autopsji)
Wiele wątków znam..., lubię,...czytam...
Ale często powstrzymuje się od komentowania (choć jeszcze jakiś czas temu nie dawałem rady...)
Dlatego proponuję również w ramach rekolekcji - nie komentowanie pewnych wpisów.
Wiem....Wiem... Forum, dyskusja, wymiana poglądów itd.
Ale spróbujcie wymieniać poglądy a nie walczyć na nie.

Też bardzo często ze sobą walczę, bo komentarze cisną się same na klawiaturę ale nie do końca jeszcze mi to wychodzi.

Od siebie dodam jeszcze jedno.
Wiem, że to jest fanklub niewiadówek ale przyznam, że wątków remontowych nie śledzę już zbyt wnikliwie, bo widziałem wszystkie od 2013 roku i trochę mi się znudziły. Za to relacji z wyjazdów, opisów miejscówek i kempingów wyglądam z niecierpliwością. Wszystkie modele przyczep zostały na forum rozebrane na części pierwsze i złożone milion razy i trochę wieje nudą (proszę nie brać tego personalnie do siebie). Fajnie, że ludzi remontują i dokumentują swoje prace ale dysproporcja między tymi dwoma aspektami naszego hobby jest u nas bardzo duża. Jakby się tak na prawdę przyjrzeć z boku to wychodzi, że ludzie remontują, modyfikują, a później chyba tylko podziwiają swoje przyczepy stojące pod domem, bo relacji jak na lekarstwo.

reflexes pisze:Za to relacji z wyjazdów, opisów miejscówek i kempingów wyglądam z niecierpliwością.

Skutecznie potrafisz zniechęcić do pisania o wyjazdach więc sobie możesz pogratulować.

A ja z tego co wiem przynajmniej dwóm osobom pomogłem znaleźć przyczepy, podsuwając ogłoszenia, więc wydaje mi się że wątek o ogłoszeniach na Allegro ma rację bytu. Jestem przeciwny rezygnacji z tego wątku.

A co do wątków remontowych to są różne różniaste, dla mnie niewiadówka to m.in. hobby do majsterkowania, i wiem że dla części innych osób też. W ostatnim roku i w tym niestety też prawdopodobnie odpadnie kwestia dłuższych pod względem odległości wyjazdów, ale wcześniej swoje wyjeździłem po Europie tam i wszerz (nie jakieś wielkie eskapady ale w parę podróży się pojechało), i nijak to nie musi być związane z niewiadówkami ani z przyczepami w ogóle. Dlatego nie bardzo rozumiem żal o to że jest "dużo o remontach mało o podróżach" upraszczając. Naprawdę jak ktoś chce się ruszyć autem/zestawem to nie musi mieć wątków które go do tego zachęcą tylko spakować się i jechać, Europa to nie dzicz A dla mnie forum niewiadówek bez remontów traci urok. Bez relacji z podróży nie traci - k.pl ani żadnych forów podróżniczych nie prześcigniemy, a dorosłym ludziom nie trza kroczek po kroczku tłumaczyć jak mają jechać żeby znaleźć się za granicą

Podsumowując - dla mnie nieporozumieniem byłoby traktowanie FKN jako głównej inspiracji dla podróży - jakoś bez FKN można sobie poradzić. Dla mnie FKN to frajda bo spotyka się ludzi pozytywnie zakręconych, którzy mają jakieś tam swoje motywacje do takiego a nie innego spędzania swojego wolnego czasu. Co kto lubi

reflexes pisze:W sumie to nawet strach coś zamieścić, bo zaraz będzie że to albo tamto. Tą ostatnią 132 bez papierów widziałem i chciałem wrzucić wcześniej ale w trakcie pisania posta pomyślałem, że jednak nie, bo nie wiem jak będzie reakcja.

Nie rozumiem Tomek,takiej reakcji.Nie wrzuciłeś,bo co? Bo inny użytkownik forum ma schize na punkcie handlarzy,sprzedawania,braku papierów? I co z tego.Jeżeli im przeszkadza,niech nie czytają takiego działu.Innym może pomóc w zakupie,może nie każdy ma czas,ochote na sledzenie portali.

stachu_gda pisze:A ja z tego co wiem przynajmniej dwóm osobom pomogłem znaleźć przyczepy, podsuwając ogłoszenia

Moim zdaniem formuła bezpośredniego polecenia danej oferty jest bardziej celna i pomocna . Jak znalazłem to wysyłałem na PW dla zainteresowanych . Skuteczna i trafna pomoc.
Sprawdziłem działa taka formuła.
Jestem za zamknięciem tego wątku.
No chyba ze znowu nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi.

dzin1975 pisze:Nie rozumiem Tomek,takiej reakcji.Nie wrzuciłeś,bo co? Bo inny użytkownik forum ma schize na punkcie handlarzy,sprzedawania,braku papierów? I co z tego.Jeżeli im przeszkadza,niech nie czytają takiego działu.Innym może pomóc w zakupie,może nie każdy ma czas,ochote na sledzenie portali.

Zacytowałbym pewne przysłowie ale w myśl tego co napisał kilka postów wcześniej Twój imiennik Murano nie zacytuję .

dzin1975 pisze:Bo inny użytkownik forum ma schize na punkcie handlarzy,sprzedawania,braku papierów? I co z tego

Forumowicz forumowiczowi ................. Normalnie koledzy jak nic . Też nie musisz czytać tego , więc nie odpowiadaj .

Chopy...jo wos prosza...

Chodzi o to że są dziesiątki linków z opisami "taka enka"..."N250"...,"taką znalazłem" itp.
Jak ktoś szuka to niech on wrzucając link zapyta o zdanie innych, po co powielać reklamę sprzedających?

A moim zdaniem wątek 'wyszperane' powinien zostać ale bez zostawienie komentarzy bo tak naprawdę wtedy się bajzel robi. Wcale nie jest tak że to powoduje zadymy na forum bo jak co po niektórzy tutaj znajdą sobie inne miejsce, inny wątek żeby dojechać autorowi posta.

Wniosek nr 2 popieram. Niech każdy się zastanowi nie dwa a pięć razy zanim wcisnie enter (no chyba że pozycja na forum warunkowana jest ilością postów)

Murano pisze:Ale często powstrzymuje się od komentowania ...)

reflexes pisze:Też bardzo często ze sobą walczę, bo komentarze cisną się same na klawiaturę .

Myslałem że tylko ja mam takie odczucia.Czytając posty wyrobiłem sobie zdanie o niektórych fanklubowiczach/moderatorach mimo że (nie ze wszystkimi) nie mieliśmy się okazji poznać; zdanie pozytywne jak co najwyżej neutralne.Jeszcze niedawno byłem zafascynowany FKNem teraz już to szybko mija.Nawet na zloty/spotkania mnie jakoś nie ciągnie bo widząc i czytając to bez flaszki nie ma się co pokazywać bo "będziesz podpierał ścianę".Tak to u mnie wygląda........tak ...rekolekcje się przydały

tantalos pisze:

Murano pisze:Ale często powstrzymuje się od komentowania ...)

reflexes pisze:Też bardzo często ze sobą walczę, bo komentarze cisną się same na klawiaturę .

Myslałem że tylko ja mam takie odczucia.Czytając posty wyrobiłem sobie zdanie o niektórych fanklubowiczach/moderatorach mimo że (nie ze wszystkimi) nie mieliśmy się okazji poznać; zdanie pozytywne jak co najwyżej neutralne.Jeszcze niedawno byłem zafascynowany FKNem teraz już to szybko mija.Nawet na zloty/spotkania mnie jakoś nie ciągnie bo widząc i czytając to bez flaszki nie ma się co pokazywać bo "będziesz podpierał ścianę".Tak to u mnie wygląda........tak ...rekolekcje się przydały

Tantalos ale masz przynajmniej ładny widoczek w podpisie ,
a w podpieraniu ściany to ci pomogę .

sMAJSTER pisze:Tantalos ale masz przynajmniej ładny widoczek w podpisie ,.

Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym tam znów pojechać ,ale z przyczepą to bardzo trudne.(czyt.kosztowne)

sMAJSTER pisze: a w podpieraniu ściany to ci pomogę .

Przekonałeś mnie ,cza się spotkać

tantalos pisze:Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym tam znów pojechać

Będę zgadywał . Pierwsza myśl to fiordy ale chyba jednak nie . Druga myśl to Islandia?