Strona 1 z 2
Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:04
autor: Mr.Makarena
Tak sie zastanawiam czy nie wprowadzic zwyczaju pokazywania facjaty w avatarach . Specjalnie napisalem zwyczaju a nie nakazu bo rozumiem ze niektorzy szanuja swoja prywatnosc i nie chca pokazywac swoich zdjec na forum poblicznym . Z drugiej jednak strony strasznie mnie ( i nie tylko mnie ) wkurza ze rozmawiam na zlocie z gosciem a czasami nawet pije ( choc wszyscy wiedza ze jestem niepijacy

) a potem nie potrafie go zidentyfikowac na forum . Albo odwrotnie : pisze z kims na forum a potem nie potrafie Go odnalezc na zlocie . Ostatnio wygralem zaklad o piwo z sympatycznym sasiadem a nawet nie wiem kto to byl . ...Pal licho jak widzimy czlowieka po raz pierwszy , to zawsze mozemy sie Go zapytac o ksywke , ale bardzo czesto tak mam , ze znam goscia , bylem z nim na paru zlotach , przegadalismy dwie noce , zjedlismy 3 sloiki ogorkow kiszonych a Ja nie wiem kto to jest a pytac wstyd

Tez tak macie ?
Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:09
autor: woj205
Czesc Przyjacielu
jak patrze na Twój to też nie dostrzegam różnicy chociaż przy trzecim słoiku ogórków wydawałeś mi się taki podobny.
popieram idee - zawsze potem łatwiej znależć kolege który miał dobre ogórki.
Miłego wieczoru
wojtek
Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:30
autor: dzin1975
A może by tak na zlotach plakietki z imieniem,ew ksywką? Jak już siękiedyś wybiore na zlot to będę miał ten sam problem....chociaż Paczka już znam
Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:44
autor: stachu_gda
O ja bardzo popieram tę ideę. Mi na zlocie bardzo pomogło w integracji to że mam mordę na awatarze

Dzięki temu byłem identyfikowalny.
Niestety mam słabą pamięć do twarzy i części poznanych na zlocie bardzo miłych ludzi nie kojarzę z nickami.
Z Tobą Makareno niestety nie pogadałem o menażkach i czajniczkach mimo że staliśmy prawie koło siebie

Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:48
autor: tantalos
O ile publiczne pokazywanie facjaty może nie jest dobrym pomysłem ( jeśli chodzi o mnie) o tyle plakietka z ksywką jak najbardziej - i to pisze ten co najczęściej na zlotach bywa

:):)
Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:49
autor: Mr.Makarena
stachu_gda pisze:O ja bardzo popieram tę ideę. Mi na zlocie bardzo pomogło w integracji to że mam mordę na awatarze

Dzięki temu byłem identyfikowalny.
Niestety mam słabą pamięć do twarzy i części poznanych na zlocie bardzo miłych ludzi nie kojarzę z nickami.
Z Tobą Makareno niestety nie pogadałem o menażkach i czajniczkach mimo że staliśmy prawie koło siebie

Ale wierszyk o menazkach Ci sie podobal ?:-)
P.S . Zmieniam avatara

Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:51
autor: stachu_gda
Mr.Makarena pisze:Ale wierszyk o menazkach Ci sie podobal ?:-)
Mi się wszystko podobało

Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:53
autor: Benior
Jak dal mnie strusie pędziwiatry czy szwejki z piwem są wystarczające. Bardziej bym wolał aby były wpisane miejscowości. Co do facjaty to wolę cały rok was nie męczyć

Na zapamiętanie i poznanie najlepsze są spotkania ..... a co niektórzy mają jeszcze fejsbunia

Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 21:58
autor: stachu_gda
Benior pisze:Jak dal mnie strusie pędziwiatry czy szwejki z piwem są wystarczające. Bardziej bym wolał aby były wpisane miejscowości. Co do facjaty to wolę cały rok was nie męczyć

Na zapamiętanie i poznanie najlepsze są spotkania ..... a co niektórzy mają jeszcze fejsbunia

Co do miejscowości to powinna być mapka użytkowników tak w ogóle (jak na karawaning.pl).
Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 22:14
autor: naal
stachu_gda pisze:O ja bardzo popieram tę ideę. Mi na zlocie bardzo pomogło w integracji to że mam mordę na awatarze

Dzięki temu byłem identyfikowalny.
Niestety mam słabą pamięć do twarzy i części poznanych na zlocie bardzo miłych ludzi nie kojarzę z nickami.
Z Tobą Makareno niestety nie pogadałem o menażkach i czajniczkach mimo że staliśmy prawie koło siebie

A tak bardzo chciałem Ci Stachu pokazać jak montować lusterka na błotniki do Focusa ale w sobotę byłem ciężko osiagalny

a w niedzielę rano już Cię nie było

Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 22:21
autor: Axtiff
Ja się ostatnio spotkałem z sytuacją że użytkownik forum mnie na kempingu poznał. Na każdym forum mam swoją brzydką facjatę bo jak piszę blog to chce pod każdym swoim słowem podpisywać się sobą. Biorę odpowiedzialność za swoje słowa dzięki temu. O albo Stachu, od początku na forum pisał ze mną i " tego w kapeluszu" już moja żona rozpoznaje

Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 22:39
autor: stachu_gda
naal pisze:A tak bardzo chciałem Ci Stachu pokazać jak montować lusterka na błotniki do Focusa ale w sobotę byłem ciężko osiagalny

a w niedzielę rano już Cię nie było

No jestem niepocieszony

Widziałem że ktoś miał lusterka identyczne jak moje w takim srebrnym mercedesie, ale jak się przyjrzałem to chyba przerabiał. No nic w Grudziądzu pokażesz

Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 22:40
autor: stachu_gda
Axtiff pisze:Ja się ostatnio spotkałem z sytuacją że użytkownik forum mnie na kempingu poznał. Na każdym forum mam swoją brzydką facjatę bo jak piszę blog to chce pod każdym swoim słowem podpisywać się sobą. Biorę odpowiedzialność za swoje słowa dzięki temu. O albo Stachu, od początku na forum pisał ze mną i " tego w kapeluszu" już moja żona rozpoznaje

Mam nieodparte wrażenie że my faceci którzy się tu udzielamy dość mocno katujemy swoje kobiety gadaniem o forum niewiadówkach itp.

Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 23:01
autor: Axtiff
stachu_gda pisze:Mam nieodparte wrażenie że my faceci którzy się tu udzielamy dość mocno katujemy swoje kobiety gadaniem o forum niewiadówkach itp.

Twoje wrażenie jest całkowicie trafne

na szczęście moja żona towarzyszyła mi od początku w temacie

świadomie wybrała ze mną niewiadówkę... (zapewne po tym jak w kółko ględziłem o niej)

teraz pyta się co i jak, interesuje się tym chociaż oczywiście nie w takim stopniu jak my

dobrze, że mogę i z nią o tym pogadać. Skarb! ;P
Re: Avatary
: wtorek, 28 cze 2016, 23:05
autor: naal
Axtiff pisze:stachu_gda pisze:Mam nieodparte wrażenie że my faceci którzy się tu udzielamy dość mocno katujemy swoje kobiety gadaniem o forum niewiadówkach itp.

Twoje wrażenie jest całkowicie trafne

na szczęście moja żona towarzyszyła mi od początku w temacie

świadomie wybrała ze mną niewiadówkę... (zapewne po tym jak w kółko ględziłem o niej)

teraz pyta się co i jak, interesuje się tym chociaż oczywiście nie w takim stopniu jak my

dobrze, że mogę i z nią o tym pogadać. Skarb! ;P
Oj nie jeden taki Skarb w naszym gronie
