Strona 1 z 1

Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 13:21
autor: kooba
Chciałbym poruszyć z wami temat spotkań znajomych z fanklubu bez udziału fanklubu.
Wszyscy wiemy, że na forum są grupy znajomych umawiających się na wspólne wyjazdy i nie tylko. Tak sobie pomyślałem, że zamiast wykonywać milion telefonów między sobą żeby dogadać wspólny wyjazd można by zakładać wątek w dedykowanym "pokoju rozmów", do którego mieliby dostęp tylko konkretni użytkownicy. Pokoje zakładane były by na prośbę użytkownika/grupy użytkowników wysłaną na PW do administratora. Wystarczy w PW podać nazwę pokoju i użytkowników, którzy mają mieć dostęp. Oczywiście można później zwiększać lub zmniejszać ilość użytkowników z dostępem do pokoju, wystarczy napisać PW do admina.

Co Wy na to?
Czy byli by chętni na takie rozwiązanie?

Re: Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 14:14
autor: robert
A czy przypadkiem PW (i ew. telefon) nie rozwiązuje tematu kontaktu zainteresowanych wyjazdem?
Trochę ciężko wiedzę modyfikowanie pokoju i zaproszonych użytkowników.
Gdyby mógł to sam robić każdy użytkownik to jak najbardziej.
A tak, to nieuniknione poślizgi, wynikające z konieczności modyfikacji uprawnień przez adminów, mogą mocno popsuć Twój pomysł...

Re: Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 15:05
autor: Karolus
Moim zdaniem pomysł trochę.... hmmm.....

Wszystko gra, ale jedni mogą być "obrażeni" że dostępu nie mają. Inni obrażeni że oprócz nich niektóre osoby też są...

Moim skromnym zdaniem - nie dzielmy, a łączmy. Z kim chcemy się spotkać do tych piszemy PW czy dzwonimy.

To moje skromne zdanie....

Re: Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 17:31
autor: kooba
robert pisze:A czy przypadkiem PW (i ew. telefon) nie rozwiązuje tematu kontaktu zainteresowanych wyjazdem?

Owszem załatwia, ale umawiając wyjazd np. w 5 przyczep muszę dzwonić do 5 osób i ustalać różne sprawy, a tak mógłbym napisać raz. A w PW nie każdy klika "odpowiedz wszystkim".

robert pisze:Trochę ciężko wiedzę modyfikowanie pokoju i zaproszonych użytkowników.
Gdyby mógł to sam robić każdy użytkownik to jak najbardziej.
A tak, to nieuniknione poślizgi, wynikające z konieczności modyfikacji uprawnień przez adminów, mogą mocno popsuć Twój pomysł...

Miałem na myśli bardziej stałe grupy znajomych, a nie takie zmieniające się z wyjazdu na wyjazd.

Karolus pisze:Wszystko gra, ale jedni mogą być "obrażeni" że dostępu nie mają. Inni obrażeni że oprócz nich niektóre osoby też są...

Taki problem zawsze istnieje. Nie widzę różnicy czy ktoś zostanie pominięty w PW lub telefonie czy w dostępie do grupy. Zawsze może się obrazić.
Ale OK, masz prawo do takiego zdania.

Jest to tylko propozycja. Wszelkie opinie mile widziane.

Jeszcze jedna istotna informacja. Użytkownik bez dostępu do grupy jej nie widzi.

Re: Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 19:38
autor: Benior
Według mnie to bardzo dobry pomysł.
Na wielu forach funkcjonują takie pokoje i mają się świetnie.
Wcale nie chodzi o dzielenie a wręcz łączenie. Ma to być tylko ułatwienie kontaktu i podzielenie się czymś z najbliższymi.
przykład: Jeśli mam wielu znajomych bliższych i dalszych a chcę pójść na piwo w kameralnym gronie, albo zaprosić na pempkówę to nie zapraszam wszystkich tylko tych najbliższych. Wcale nie oznacza tego, że innych nie lubię.

Widzę to tak. (nie wiem czy to technicznie jest do ogarnięcia)
Określone grono wyznacza sobie lidera grupy/administratora czy jak go tam dowolnie nazwiemy. Taka osoba będzie mogła dodać lub usunąć daną osobę. Pokój jest widoczny tylko i wyłącznie dla osób które do niego należą. Przecież się znamy i wiemy z kim chcemy rozmawiać o bardziej prywatnych sprawach. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie aby osoba X była w pokoju A, B, C, D

Re: Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 19:51
autor: reflexes
A ja uważam, że bezsensowne zamieszanie. PW, mail i telefon spokojnie wystarczy.
W sumie to nie wiem po co się wypowiadam, jak się w żadnej grupie nie udzielam i nie umawiam :)

Re: Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 21:23
autor: kotek
Nie robiłbym żadnych pokojów, mam to samo zdanie co przyjaciel reflexes.

Re: Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 21:52
autor: SP3OW
Koledzy takie pokoje da się zrobić z PA tylko czy admin chce założyć taki dział niewidoczny ? Wystraczy jedna osoba jako Przedstawiciel Grupy (PG) lub Przedstawiciel Regionalny (PR) w danym regionie .Jeżeli Administrator nie widzi problemu to podpowiem iż założenie takiego działu zajmie około max 10minut a nastepnie ustawienie PG oraz ustawienie wszystkiego ;) Mam nadzieję iż mnie teraz Moderator i Administrator nie zlinczuje ;)

Re: Pokoje rozmów

: środa, 29 lip 2015, 22:04
autor: robert
Pomysł Kuby i po rozmowie telefonicznej podjął się zarządzać pokojami.
Zatem, jeśli są chętni proszę wysłać do Niego PW z informacją jaki pokój lub jakie mają być założone i dla kogo mają być widoczne.
Czy pokój ma się nazywać jak nick założyciela?

Ciekawy jestem jak to będzie działało ...

Re: Pokoje rozmów

: piątek, 4 wrz 2015, 06:32
autor: BobBudowniczy
reflexes pisze:A ja uważam, że bezsensowne zamieszanie. PW, mail i telefon spokojnie wystarczy.
W sumie to nie wiem po co się wypowiadam, jak się w żadnej grupie nie udzielam i nie umawiam :)


tylko jeszcze trzeba chcieć podać telefon do siebie :wink:

:wink: :wink:

takie rozwiązanie ma sens, a nawet jest wskazane przy bardzo licznym i AKTYWNIE udzielającym się gronie użytkowników, np na karawaningu.pl gdzie jednocześnie jest ponad 200 użytkowników zalogowanych. Jeśli jest osoba która podjęła się nadzoru nad projektem to nie widzę przeciwwskazań by wprowadzić to w życie.

Kiedyś, kiedy na świecie istniało mniej for i człowiek był bardziej ograniczony informatycznie zakładało się własny pokój na popularnych czatach (online) np. czateria itp. Wysyłało się zaproszenia innym użytkownikom i gadało godzinami podobnie zresztą jak na irc-u. To były czasy :D

Re: Pokoje rozmów

: piątek, 4 wrz 2015, 07:20
autor: reflexes
tylko jeszcze trzeba chcieć podać telefon do siebie :wink:

A masz z Tym jakiś problem, bo ja nie. A jeżeli masz zamiar tu wyciągać historię z przed jakiegoś czasu to daruj sobie, bo uwierz mi, że nie masz racji. Ja wiem jak to było, a Twój kolega niestety nie był zbyt skrupulatny w dzieleniu się tą wiadomością tu na forum i pewnie w przekazie werbalnym również. Tyle w temacie.

jak na irc-u. To były czasy :D

Tu się z Tobą wyjątkowo zgodzę. Szkoda, że dzisiaj irc umarł, bo miał swój urok. Spędziłem na nim trochę czasu ale to było dobre 15 lat temu.