Strona 1 z 2

Ku przestrodze...

: piątek, 16 kwie 2021, 12:18
autor: robert
Planujcie z rozsądkiem powroty.
Lepiej zatrzymać się na trasie, zdrzemnąć i odpocząć.

Straszna tragedia....

https://112katowice.eu/zdarzenia/tragiczny-wypadek-na-trasie-s1-w-mierzecicach


Clipboard01.jpg

Re: Ku przestrodze...

: sobota, 17 kwie 2021, 20:15
autor: desperos
Przykra historia :( . Przyczepę kupili kilka dni wcześniej, jeszcze w przeddzień tragedii wstawili na FB zdjęcia z Alexy :(
W tym przypadku bardziej obstawiam wężykowanie przyczepy niż przemęczenie :(

Re: Ku przestrodze...

: sobota, 17 kwie 2021, 22:00
autor: tantalos
Zestaw kempingowy był przyczyną karambolu?

Re: Ku przestrodze...

: sobota, 17 kwie 2021, 22:23
autor: desperos
tantalos pisze:Zestaw kempingowy był przyczyną karambolu?

Kierujący Fordem zjechał na przeciwległy pas.

Re: Ku przestrodze...

: sobota, 17 kwie 2021, 22:24
autor: kooba
desperos pisze:W tym przypadku bardziej obstawiam wężykowanie przyczepy niż przemęczenie :(

W pierwszej chwili też tak myślałem bo pierwszy wyjazd z przyczepą etc. Ale z drugiej strony to wypadek był około 6 rano, a oni jechali z nad morza na Śląsk. To jest kawał drogi, a oni mieli 2 małych dzieci. To sprzyja decyzji jedziemy nocą. Chłop mógł po prostu zasnąć za kierownicą ze zmęczenia. Ja wiem, że w artykułach jest "stracił panowanie nad kierownicą", ale nie przywiązywał bym się zbytnio do tego zdania.

Re: Ku przestrodze...

: niedziela, 18 kwie 2021, 08:42
autor: easy_rider
Czy coś więcej ktoś może napisac o wężykowaniu przyczepy, ostatnio mi ktoś o tym powiedział ku przestrodze, bo byłem też nieświadomy o takich możliwych sytuacjach które mogą nas spotkać.
Wielka tragedia...

Re: Ku przestrodze...

: niedziela, 18 kwie 2021, 09:08
autor: dmb5
easy_rider pisze:Czy coś więcej ktoś może napisac o wężykowaniu przyczepy, ostatnio mi ktoś o tym powiedział ku przestrodze, bo byłem też nieświadomy o takich możliwych sytuacjach które mogą nas spotkać.
Wielka tragedia...



Re: Ku przestrodze...

: niedziela, 18 kwie 2021, 09:45
autor: reflexes
easy_rider pisze:Czy coś więcej ktoś może napisac o wężykowaniu przyczepy, ostatnio mi ktoś o tym powiedział ku przestrodze, bo byłem też nieświadomy o takich możliwych sytuacjach które mogą nas spotkać.
Wielka tragedia...

Kluczem do tematu jest złe rozmieszczenie mas w przyczepie i nacisk na hak. Wszystko co ciężkie powinno być mniej więcej na osi i to najlepiej jak najniżej czyli na podłodze. Zbytnie obciążenie tyłu powoduje to co na filmiku. Generalnie taka przyczepa nie zawsze musi wężykować, bo często potrzebny jest jeszcze jakiś inicjator. Wężykowanie może wyzwolić boczny wiatr, koleiny, gwałtowne ruchy kierownicą itp. Tak pokrótce można to opisać. Uczucie jest mało przyjemne i można się spocić. Teorie co do tego jak z niego wyjść są różne. Jedni twierdzą żeby zwalniać inni żeby mocno przyspieszyć gdy holownik na to pozwoli. Ja zwolniłem, ale delikatnie bez hamulca tylko puszczając gaz, udało się ale ile w tym mojej zasługi a ile szczęścia i przypadku to nie wiem.

Re: Ku przestrodze...

: niedziela, 18 kwie 2021, 11:17
autor: kooba
Nie tylko masy w przyczepie się liczą. Popatrzcie na ten filmik.


Re: Ku przestrodze...

: niedziela, 18 kwie 2021, 11:34
autor: reflexes
Ja to opisałem ogólnikowo. Wiadomo że stosunek masy auto/przyczepa też ma kolosalne znaczenie. Ja miałem taka akcję z Chateau (DMC 1000 albo 1100, nie pamiętam już dokładnie) i Focusem MK1. Jak przesiadłem sie na Kijanke problem nie wystąpił ani razu. Ja miałem jeszcze razu pewnego taką ciekawą akcję jadąc Kijanką z Adrią a przede mną jechał tir z kłodami drewna. Za każdym razem gdy się do niego zbliżałem żeby wyprzedzić na autostradzie to buda zaczynała chodzić na boki. Próbowałem go wyprzedzić przez kilkadziesiąt km ale sie nie dało, bo miałem stracha, wyprzedziłem go dopiero gdy ktoś go przyblokował i gość mocno zwolnił. Generalnie wiry z tego nieregularnego ładunku były tak dziwne że przedstawiały mi przyczepę.

Re: Ku przestrodze...

: niedziela, 18 kwie 2021, 11:44
autor: easy_rider
Czyli dociążenie tylnej osi w holowniku też ma jakieś znaczenie.

Teraz np. jak ktoś ma wysoki holownik np. Transporter i zapiekankę na oponach 145/70 R14 (dyszel znaczaco jest wychylony od poziomu) to w takiej styuacji też balast może być niekorzystny dla prowadzenia zastawu.

Dobrze wiedzieć i dyskutować na te tematy i zdawać sobie sprawę z możliwości wystapienia takiego zdarzenia.

Re: Ku przestrodze...

: niedziela, 18 kwie 2021, 13:04
autor: grzesiex
Zapiekanka nie szarpnie t4. To ciężki holownik. Mam za sobą kilka tysięcy kilometrów zestawem t4 plus cięższa niż zapiekanka enka i nigdy nie doświadczyłem że to przyczepa prowadzi auto...

Re: Ku przestrodze...

: niedziela, 18 kwie 2021, 16:24
autor: easy_rider
grzesiex pisze:Zapiekanka nie szarpnie t4. To ciężki holownik. Mam za sobą kilka tysięcy kilometrów zestawem t4 plus cięższa niż zapiekanka enka i nigdy nie doświadczyłem że to przyczepa prowadzi auto...


Na razie przejechałem 250 km od miejsca zakupu i faktycznie, prowadzi się ten zestaw bardzo dobrze. Czuć bezpieczeństwo jazdy, tym bardziej że T4 jest dość wysoka i szeroka, dominacja znacząca :mrgreen:

Re: Ku przestrodze...

: poniedziałek, 19 kwie 2021, 17:36
autor: bio5
kooba pisze:
desperos pisze:W tym przypadku bardziej obstawiam wężykowanie przyczepy niż przemęczenie :(

W pierwszej chwili też tak myślałem bo pierwszy wyjazd z przyczepą etc. Ale z drugiej strony to wypadek był około 6 rano, a oni jechali z nad morza na Śląsk. To jest kawał drogi, a oni mieli 2 małych dzieci. To sprzyja decyzji jedziemy nocą. Chłop mógł po prostu zasnąć za kierownicą ze zmęczenia. Ja wiem, że w artykułach jest "stracił panowanie nad kierownicą", ale nie przywiązywał bym się zbytnio do tego zdania.


Jestem podobnego zdania. Nie wiem jakie chłopak miał wcześniej doświadczenia z ciąganiem przyczep, ale pierwsza dziewicza wyprawa po 600 km w każdą stronę, to ja bym chyba się jednak dobrze zastanowił. Tak lekko policzyłem, że wyjechali z Alexy ok. 21 i jechali longiem do 6 rano. Tj. 9 godzin w deszczu. Mając na haku miejscówkę na przekimanie się.
Straszna tragedia.

Re: Ku przestrodze...

: poniedziałek, 10 maja 2021, 11:34
autor: tomcat