Strona 1 z 4

Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: poniedziałek, 29 cze 2020, 22:48
autor: kooba
Rodzina coraz większa... nie, nie, nie należy gratulować ;) Po prostu dzieci coraz większe, klamotów dla nich coraz więcej, a i ja też jakoś zmaleć nie mogę.
W związku z tym już od jakiegoś czasu myśleliśmy o czymś większym bo w 132 jednak z dwójką dzieci trochę ciasno.
Przy moim holowniku w zasadzie czego większego nie podepnę to od razu viaTOLL i prawko (do 3,5T tylko 880 kg), więc plan był na coś maxi.
W weekend z bożym ciałem testowaliśmy Hobby 650 UMFE
20200614_125058.jpg

20200610_142619.jpg

20200611_125330.jpg

20200611_125408.jpg

I to było bardzo dobre posunięcie. Zawsze mnie ciągnęło do tego modelu, głównie ze względu na 2 osie. Testy pokazały jednak, że środkowy salonik przestał być must bo jakoś wcale z niego nie korzystaliśmy. Raptem dzieciaki na 0,5 h rozłożyły lalki.

Po tym weekendzie zakres naszych poszukiwań zwiększył się jeszcze o Hobby 560.
I tak oto trafiła się 40 km od domu Hobby 560 UFE
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak na razie twierdzę, że jest sucha i mam nadzieję, że przez jakiś czas tak zostanie. Pogoda w Lublinie na kupowanie zgniłka jest wręcz idealna bo co najmniej od 2 tygodni leje i nawet jak ją oglądałem to była całkiem nie mała zlewa.
Jak się okazuje daszek ze 132 pasuje idealnie, więc coś tam z Niewiadówki też będzie :)
Obrazek

No i flaga fanklubowa oczywiście też musi być
Obrazek

Na uspokojenie dodam jeszcze, że 132 dostała u nas dożywocie i będziemy z nią śmigali na wyjazdy bez dzieci, pierwszy w Nadarzynie. Mam nadzieję, że się odbędzie bo bilety kupione.
Aha, i oczywiście ja na męskie też ze 132 :)

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: poniedziałek, 29 cze 2020, 23:29
autor: dzin1975
No to panie dałeś czadu...Gratulacje, i spokojnego użytkowania :)

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: poniedziałek, 29 cze 2020, 23:41
autor: RAFALSKI
No i fajnie, niech się dobrze sprawuje.
Przez ostatni tydzień stałem na polu kilkanaście metrów od niemal identycznej jak Twoja :)

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 04:06
autor: Murano
Witamy w gronie "...i nie tylko" ;-).
Mam sentyment do Hobby....
Gratulacje.

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 04:12
autor: TomekN126N
Gratki Kooba, niech służy dzielnie ;-)

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 06:08
autor: steve
Śliczna. Gratulacje Kooba.

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 06:21
autor: reflexes
Super. Gratulacje.

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 09:47
autor: robert
Piękna.... Gratuluje

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 10:50
autor: tomcat
Gratki ;)

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 15:29
autor: ruciak76
Gratki

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 17:10
autor: Fiacior75
Gratuluję, fajna!

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: wtorek, 30 cze 2020, 19:29
autor: dmb5
ŁADNA ŚLICZNA GRATULUJĘ

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: środa, 1 lip 2020, 22:24
autor: Paczek
hohoho Gratuluję
To chyba największa Niewiadówka w klubie?

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: czwartek, 2 lip 2020, 10:31
autor: kooba
A nie wiem czy największa, ale może tak być. Długość z dyszlem 7,3 i szerokość 2,5. Zastanawiam się nad naklejką z oznaczeniem długości zestawu bo jak dodam do tego 5 m holownika to ktoś z tyłu może się zdziwić przy wyprzedzaniu.

I oczywiście długa lista prac, a urlop już za tydzień.
Na cito muszę ogarnąć lodówkę bo się okazało, że ma padniętą grzałkę 230. Przy zakupie skupiłem się na sprawdzeniu działania z gazu bo to będzie głównym paliwem do niej. Przed urlopem jeszcze muszę ogarnąć tv dzieciakom i jakieś USB do ładowania różnych sprzętów.
A jak po urlopie wszystko będzie OK to rozpoczynam projekt "niezależność od świata" czyli solar, bojler gazowy itp.

Re: Dopadło i mnie, czyli zgniłek w rodzinie

: poniedziałek, 6 lip 2020, 12:34
autor: kooba
Nic mnie nie wspieracie w walce z lodówką i wychodzi post pod postem ;)

Lodówka ogarnięta, ale rynek części zamiennych zmusił mnie do zakupu mocniejszej grzałki. Fabrycznie była 140W. Fizycznie jest identyczna tylko większej mocy.
Ktoś ma pomysł/wiedzę czym to grozi oprócz większego zużycia prądu?