"Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

"Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: Murano » wtorek, 29 paź 2019, 14:57

Dzisiaj mój światopogląd, 20 lat edukacji i 38 lat życia legł w gruzach.... :shock:
O ile od dawna jestem za likwidacją instytucji Poczty Polskiej to dzisiaj gdyby w Google było info "jak zlikwidować Pocztę Polską" to zrobiłbym to sam.
To, że nie potrafią dostarczyć zwykłego listu ani avizo "bo Pana nie było" (no nie było ale jest skrzynka, list zwykły nie polecony i może warto było spróbować) to już standard, to że jeżdżę pół miasta odebrać paczkę, płacę za parking godzinową stawkę (choć korzystam 20 minut) i stoję te 20 minut w kolejce pachnącej naftaliną to już też się przyzwyczaiłem choć płacę za dostarczenie a nie za poinformowanie.
Za to dzisiaj przeszli samych siebie....
Miałem do wysłania przesyłkę w postaci głośników UNITRA, kule samochodowe średnicy 10 cm każda.
Więc folia bąbelkowa, taśma, stretch i po spakowaniu paczuszka przypominała grube salami w czarnej folii, wielkością jak głośnik JBL extreme.
Przy okienku atrakcyjna pani w podobnym wieku. Odpowiedziała z uśmiechem na moje Dzień Dobry trzepocząc rzęsami długości miotły.
Pytam o cenę tej przesyłki bo muszę wpisać w pobranie.
O jej! Ale to będzie nadgabaryt - rzekła.... (Grube salami...10 cm średnicy i ok 25 długie, pamiętacie?).
Mówię no trudno, muszę to wysłać.
Z trudem wystukała coś na klawiaturze bez liter na klawiszach (parnokcie nie obcinane z pół roku :lol: ) i mówi: to będzie 53,50.... :shock: :shock: :shock:
Spojrzała na mnie ironicznie, rzęsy sięgały połowy czoła, zobaczyła moje osłupienie i mówi:
Ale jeśli włożymy to w kopertę bąbelkową to pójdzie jako zwykła paczka i będzie taniej.... :roll: :roll: :roll: .
I w tym momencie zdumiałem na dobre.... Jak k&$@&a taniej? List formatu A3 z czarnym salami 10x25 cm w środku taniej niż sama zawartość bez pustej koperty po bokach???
Wtedy pani znów wystukała coś głośno na klawiaturze i mówi" 21 zł z pobraniem w tej kopercie... :shock:
Poziom zadowolenia, które powinno mnie dopaść w tym momencie bo oszczędziłem 32 zł powinien być conajmniej tak duży jak paznokcie lub rzęsy tej Pani zza lady jednak nie... Ilość absurdu jaka spadła na mnie w tej instytucji dzisiejszego poranka zamiotła wszystko!!!
Usługę kupiłem, bo rozsądek podświadomie mówił, żeby brać!
Pani się na koniec pyta czy może coś słodkiego? Czy coś jeszcze może dla mnie zrobić? Przeszła mi jedną myśl przez głowę ale nieustanny szok nie pozwolił na rozwinięcie naszej konwersacji więc wyszedłem zadowolony, że zaoszczędziłem 32 zł wydając 21!!! :mrgreen:

dzin1975

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: dzin1975 » wtorek, 29 paź 2019, 17:53

I w tym momencie za zaoszczędzone 3 dychy powinieneś kupić zapas melisy na pół roku. To nie wiesz że pocztę polską omija się z daleka?
Ps. Wyrazy współczucia ;)

Awatar użytkownika
Espace
Posty: 91
Rejestracja: piątek, 3 maja 2019, 11:41
Lokalizacja: Okolice Poznania

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: Espace » wtorek, 29 paź 2019, 17:53

Mi nie wydała paczki bo ,,nie mam czasu " . Telefon do jednostki nadrzędnej , paczkę wydała i już nie pracuje na poczcie . Co do gabarytów się nie wypowiadam . Absurd .
Kogo obchodzą zamknięte hotele, gdy w swojej przyczepie możesz spędzić niedzielę . :lol:

Samoogon

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: Samoogon » wtorek, 29 paź 2019, 18:04

A tam czepiasz się, to nie są nieobcinane paznokcie tylko tzw tipsy. Kobiety za to płacą kupę kasy ignorancie :mrgreen:

Ja zrobiłem za to karczemną awanturę bo listonoszka podjeżdżała, trąbiła raz i zaczynała wypisywać awizo. Pofatygowałem się do naczelnika kierownika i teraz jest już ok. Ta instytucja wydaje się być skazana na zagładę....

Awatar użytkownika
oko
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2164
Rejestracja: poniedziałek, 20 cze 2016, 11:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: oko » wtorek, 29 paź 2019, 19:16

Poczta Polska... Hmm... To instytucja, w której czas zatrzymał się 30 lat temu, a do pracy przyjmują chyba naprawdę analfabetów. Ostatnio pan listonosz, przez kilka dni, z uporem maniaka wrzucał mi do skrzynki przesyłkę, która powinna trafić dwie ulice dalej. Ja wyciągałem i stawiałem na skrzynce, następnego dnia miałem ją w swojej skrzynce. W adresie zgadzały się tylko numer domu i mieszkania. Ulica i nazwisko już nie. Najlepsze, że lądowała u mnie z innymi, prawidłowymi przesyłkami.
Z usług poczty nie korzystam już lata i dobrze mi z tym. A jak przyjdzie jakiś list pocztą... a tam przyjdzie, awizo zostawią i muszę go na poczcie odebrać, to dostaję gorączki.
Jeszcze mi się przypomniało, że jak raz przyszedł list adresowany jednocześnie na mnie i Anię, to nie chcieli mi go wydać, bo przyszedłem sam :lol:
Normalnie Bareja...
OCZY :shock: Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".

kilometry/nocki w n126e
12311/93

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: Murano » wtorek, 29 paź 2019, 19:31

Do mojej historii z dzisiaj muszę dorzucić jeszcze jedną.
Od 2 lat miałem problem z pierwszym avizo, zawsze w skrzynce lądowało powtórne i termin odbioru kończący się za dwa, trzy dni. Szlag mnie trafiał bo czasem czekałem na przesyłkę, nadawca nie informował o numerze a ta leżała na poczcie ponad tydzień.
Niedawno była sytuacja, że czekałem na pismo z Policji (swiadkowanie) i pech chciał, że przed tygodniowym wyjazdem nie doszło. Mówię, skoro nie ma to dwa tygodnie spokoju. Wracamy z urlopu w piątek a tam avizo powtórne z terminem do.... piątku, cztery godziny temu... :evil: .
W poniedziałek w auto i na pocztę główną!!!
Żebyście wiedzieli minę naczelniczki gdy poinformowałem, że to było pismo z Policji lub Sądu i w związku z zaniedbaniem Poczty poniosę konsekwencje prawne a ja ich obciążę i oskarżę.
Próbowała mi wmówić, że na pewno było pierwotne dostarczone.
Mina Pani zrzedła gdy zapytałem o godzinę i datę dostarczenia pierwszego avizo... Podała pewna siebie. Wtedy poinformowałem, że na klatce jest kamera zainstalowana bo wszyscy sąsiedzi się skarżą a listonosz omija nasz blok szerokim łukiem...
Pani naczelnik spisała protokół i wzięła kontakt do mnie, zaczęła gdzieś wydzwaniać a wieczorem poinformowała mnie, że przesyłka czeka u niej w placówce na odbiór....
Od tamtej pory pierwsze avizo częściej trafia do skrzynki. Nie zawsze ale częściej....
Aha.... Kuriozum sprawie dodaje fakt, że avizo jest drukowane na drukarce igłowej z datą jego dostarczenia.. :lol: Czyli listonosz z góry zakłada, że mnie nie będzie. Obstawiam, że dla wygody i komfortu nie zabiera nawet przesyłki że sobą.
Był kiedyś taki żart, że gość pobił listonosza przy skrzynce gdy ten wrzucał avizo a facet siedział w domu. Przyczaił go, dorwał i spuścił porządny wp$#@&l mówiąc: nikt ci nie uwierzy, że to ja bo przecież mnie nie było w domu co mam na piśmie (zabierając avizo) :lol:

Awatar użytkownika
ruciak76
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1655
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2008, 09:08
Lokalizacja: EZG / Bratoszewice, gm. Stryków, woj. łódzkie

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: ruciak76 » wtorek, 29 paź 2019, 19:45

Patrzcie, niby ta sama "firma" a u mnie jest jakoś inaczej, :)
Na początku roku szkolnego zamawiałem podręczniki dla dzieci z księgarni internetowej, ponieważ z ich dostępnością bywało różnie, a zależało mi aby jak najszybciej docierały do mnie, zamawiałem te które dostępne były w danym dniu za pośrednictwem poczty (najtańsza opcja z odbiorem w punkcie).
Najlepsze jest to, że ani jednej paczki ( z 8 szt.) nie odbierałem na poczcie bo każdą dostarczył listonosz do domu - zaznaczę że pomimo wybranego odbioru w punkcie ;)
Skoda Octavia 3FL 1.6TDI 115KM 250Nm
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Obrazek
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N

2023 - 20 nocek 1861km
2022 - 30 nocek, 3748 km
2008-2021 - 244 nocki, 27983 km

jacek45
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 718
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2008, 17:15
Lokalizacja: Opole

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: jacek45 » wtorek, 29 paź 2019, 19:53

Witam!
Czytając Wasze problemy z Pocztą wydaje mi się,że wszystko zależy od ludzi tam pracujących.Ja jakoś do tej pory nie mogę narzekać na tą
instytucję i oby tak dalej.Nasz pan listonosz jest całkiem w porządku.Tak więc jak chcą to potrafią.Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
desperos
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 622
Rejestracja: niedziela, 15 lut 2009, 15:44
Lokalizacja: Lublin

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: desperos » wtorek, 29 paź 2019, 20:10

Dlatego ja wybieram zawsze odbiór w paczkomacie i wysyłam też tylko paczkomatem.Nigdy ale to nigdy nie miałem z nimi problemu.Rekord dostarczenia to o 13 nadawana a o 9:30 następnego dnia w paczkomacie czyli 20.5 h :D
2021 rok 640 km i 7 nocek :)
2022 rok 4890 km i 35 nocek :)
2023 rok 3450 km i 38 nocek :)
2024 rok 1150 km i 7 nocek :)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: Murano » wtorek, 29 paź 2019, 20:14

desperos pisze:Dlatego ja wybieram zawsze odbiór w paczkomacie i wysyłam też tylko paczkomatem.Nigdy ale to nigdy nie miałem z nimi problemu.Rekord dostarczenia to o 13 nadawana a o 9:30 następnego dnia w paczkomacie czyli 20.5 h :D

Spróbuj na policji albo w urzędzie miasta poprosić o przesyłkę do paczkomatu... :lol:

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: TomekN126N » wtorek, 29 paź 2019, 20:50

Bo Wy nie wiecie, że od niedawna „nadgabaryt” na poczcie, to każda paczka, która nie jest sześcianem, lub prostopadłościanem, tj kwadratem, lub prostokątem. Taki przepis wszedł, ze nie może być okrągłe salami, lub wystające. Ma być w kant, tak trudno to zrozumieć? ;-)
Ostatnio zadzwonił mi domofon i przedstawił się jako kurier z poczty. „Czy zejdzie Pan po paczkę?” Trzecie piętro i tak osłupiałem, że z ciekawości się zgodziłem. Schodzę, stoi taki ok 20 lat, może 19 i na moje pytanie o doręczenie pod adres odpowiedział: „dostarczamy pod drzwi, ale także, jeśli klient zejdzie”. Nie spytałem, dlaczego najpierw przez domofon nie zapytał, czy wnieść na górę...
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: tantalos » wtorek, 29 paź 2019, 20:58

Z usług poczty korzystam rzadko ale jak na razie bez zastrzeżeń. W firmie mieliśmy jakiś czas temu podpisaną umowę z Pocztex-em. Po pewnym czasie system się posypał, zawalił, paczki miesiąc krążyły po kraju i nikt nie wiedział gdzie są. Jak prywatnie wysyłam paczkę to zanoszę do firmy i rozliczam się z bossem :mrgreen:

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: reflexes » wtorek, 29 paź 2019, 21:00

Z racji tego że mieszkam na prowincji często korzystam ze sklepów internetowych (kilka kilkanaście przesyłek w miesiącu).
Doświadczenie mam z chyba wszystkimi możliwymi formami dostawy i też przez chwilę zwątpiłem w instytucję Poczty Polskiej ale mi przeszło po kilku akcjach z kurierami i paczkomatami. Obecnie najczęściej wybieram pocztę bo odbieram kiedy chcę, a paczka czeka na mnie 14 dni. U mnie pan listonosz to już prawie mój kumpel i awizo zostawia tylko jak faktycznie mnie niema, a panie w okienku wydają mi paczki bez legitymowania, a czasem jak są to przesyłki nierejestrowane bez kolejki.
Za to przez pewien czas paczkomat był notorycznie przeładowany, a paczka była zostawiana w jakimś punkcie na drugim końcu miasta. Na szczęście ten mój najbliższy rozbudowali a w okolicy dostawili jeszcze 2 czy 3 i sytuacja się unormowała. O kurierach to w ogóle można książkę napisać. Notorycznie zostawiają mi paczki u sąsiadów bez mojej wiedzy, a zdarza się, że przed drzwiami. Szczytem było jak wyjeżdżaliśmy gdzieś na dłużej i ledwo ujechaliśmy ze 50 km od domu a dzwoni do mnie sąsiad, że podjechał kurier i zostawił paczkę. Normalnie nie zamykam furtki na klucz i wtedy kładzie ją pod drzwiami, pod przyczepą albo dobrodusznie z tyłu domu na tarasie ale jak wyjeżdżam na dłużej to zamykam i tak też było tym razem więc debil przerzucił ją za furtkę i pojechał :shock: . Musiałem prosić rodziców żeby podjechali i paczkę schowali do domu.

Smycze wywsyłałem w kopertach i problemu nie było. Teraz zawinąłem ramki w bombelki, strecz, taśmę, wypisałem kwitek na Paczkę+ a pani do mnie, że może być kłopot, bo Paczka+ musi mięć regularne kształty, a najlepiej w ich kartoniku, ale jakbym przepisał te kwitki na te stare żółto niebieskie to pójdzie jako zwykła paczka. Przepisałem i super, bo okazało się że tak będzie nawet taniej.

Dodam jeszcze, że te panie mają niełatwą robotę za psie pieniądze. Miałem znajomą, która pracowała w okienku a później została nawet naczelnikiem i nie raz się żaliła, że w sumie usługi pocztowe to margines, a coraz większy nacisk kładzie się na sprzedaż tego całego szpeju który tam leży. Mnie moje panie na poczcie znają i za każdym razem coś polecają, nawet kiedyś zagadałem żeby dały sobie spokój, bo ja nie po to tu przychodzę ale one dalej to robią, bo muszą i się pilnują, bo mają kontrole tajemniczych klientów. To faktycznie się potwierdza, bo zauważyłem że jak nikogo poza mną nie ma to tego nie robią ale jak tylko jest ktoś jeszcze to zawsze coś tam zagają żeby kupić. Sam im kiedyś powiedziałem, że jakby chociaż fajki miały to bym kupował przy okazji. Dzisiaj byłem i oczywiście jedna panie w okienku, a druga układa znicze na regale. Po zniczach będą mikołaje z czekolady.

Podsumowując, u mnie poczta ma na koncie najmniej wpadek i mimo faktycznie trochę skostniałej formy cały czas jest liderem w ilości dostarczanych do mnie przesyłek.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: "Tu jest kiosk Ruchu....Ja tu mięso mam!!!" - czyli absurdy instytucji

Postautor: kooba » środa, 30 paź 2019, 08:28

Ja już dawno omijam tę instytucję szerokim łukiem. Oni to się z choinki pourywali.
Polecam epaka.pl, kurier dhl kosztuje 16 zeta, za pobraniem chyba 19 lub 20. I do tego sam przychodzi po paczkę w wyznaczonym przedziale czasowym.



Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości