Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Hej

Mamy trumę i ciekawa jestem Waszych zimowych rekordów

Spałem w eNce przy -4°C na zewnątrz. Grzejąc się grzejnikiem 1000W temperatura wewnątrz wynosiła około +24-26°C. Mając Trumę to w ogóle nie ma się czego obawiać.

Mi w grudniu w nocy pokazywało temp. zewnętrzną -6°C a w środku miałem jakieś 25°C.

Ja na minusie może nie ale gdzieś koło zera. W każdym bądź razie parkowałem na śniegu w maju

Na łączce w marcu, na inauguracji sezonu 2015, mój termometr wskazywał -10°C. Truma spokojnie dawała radę.

Czyli jest szansa na ciepłą noc w listopadzie w Ciechocinku

Z Trumą lub grzejniczkiem spokojnie. Mnie przy minusowych temperaturach denerwuje że ciągnie zimno od okna. Przed jesienią muszę pomyśleć nad matą na rzepy taką jak ocieplałem ściany, lub nad drugą warstwą szyby.

W Ciechocinku prąd jest w cenie pobytu i nie ma najmniejszego problemu z ogrzaniem przyczepy. Z reguły grzejnik 1000W wystarcza, polecam konwektor albo olejak, bo są ciche i nie denerwują podczas pracy.

CornBlumenBlau pisze:Na łączce w marcu, na inauguracji sezonu 2015, mój termometr wskazywał -10°C. Truma spokojnie dawała radę.

ehhh łezka się w oku zakręciła.





Pamiętam, że w pierwszą noc mocno czułem chłód od wyziębionych skrzyń i materacy
W kolejnej już było lepiej bo truma went załatwił sprawę i nadmuch w skrzyniach wyrownał tempreraturę.

PS. moje zabawy z pomiarami grzania do poczytania tutaj:
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3046&p=56430&hilit=raspberry+pi#p56430

i wnioski
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3046&p=56430&hilit=raspberry+pi#p56513

W tym roku byłem na rozpoczęciu sezonu w Ciechocinku, też miałem obawy co do temperatury.
Rano miałem taki odczyt na termometrze:

Używałem tylko grzejnika elektrycznego 1000W.
Tak wyglądał samochód, a więc przypuszczam, że w nocy było zimniej.

Gdyby jednak mocy było mało, zawsze do watów można dodać kilka %

Jeżeli chodzi o Ciechocinek to nie ma się czym martwić. Tam jest dobra instalacja i można się dogrzewać. Sam robię tak, że grzeję trumą ale na początku odpalam również farelkę i olejaka żeby szybciej ogrzać wnętrze, bo powietrze ogrzewa się szybko ale wyposażenie, materace, meble zdecydowanie wolniej. Dlaczego jeżeli macie możliwość to odpalcie jakiś mały grzejnik dzień wcześniej. W czasie jazdy co prawda powietrze się wychłodzi ale reszta będzie trzymać i na miejscu szybciej uzyskacie komfortowe warunki do życia.
W historii ciechocińskich spotów nigdy nie było więcej jak - 10 st. C i co najważniejsze nikt nie zginął z powodu wychłodzenia.

CornBlumenBlau pisze:Na łączce w marcu, na inauguracji sezonu 2015, mój termometr wskazywał -10°C. Truma spokojnie dawała radę.

Holenderski piecyk gazowy zamontowany w podłodze N-ki też dał radę Na dworze cola w kubku zamarzała, a w budce cieplutko.

Powiedzmy sobie szczerze że 3 kw mocy grzewczej przy kubaturze 9 m^3 nawet przy znikomej izolacji cieplnej to aż nadto.

SylwiaiPrzemek pisze:Czyli jest szansa na ciepłą noc w listopadzie w Ciechocinku

O to się nie martw. Tak jak Marcin pisze, moc Trumy w kubaturze niewiadówki jest aż za duża.
Jeszcze wspomnisz ten wątek gdy nad ranem obudzisz się "w piekarniku", zlana potem i z sucharem w gardle Wielu z nas początkowo łapało się na tym, że chcąc mieć na pewno ciepło, ustawiło piec na za duże grzanie. Nie ma co szaleć i na pewno nie ustawiajcie Trumy na więcej jak połowę skali.