Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Wróciłam z pierwszych wakacji z moją niedawno kupiona przyczepką N250. No po prostu super sprawa, przyczepka lekka, pakowana, grzecznie jedzie za holownikiem i nie przysparza żadnych kłopotów. Pakowanie po raz pierwszy było dziecinnie proste, bez łamigłówek, gdzie co upchnąć, lub z czego zrezygnować. Na postoju służy jako bufet z zakąskami, trzeba tylko to co potrzebne do posiłku spakować na wierzchu . Trumna na dachu to przy N250 koszmar z horroru.
Kilka fotek z tego wyjazdu w ulubione góry Izerskie, po których można chodzić latami i się nie znudzą, i zawsze można zaliczyć się nowe szlaki, tym razem do Autokempu niedaleko granicy.
Link podałam w innym dziale.

Sceneria po prostu bajeczna. Fajnie, że wyjazd Ci się udał.
Zapytam tylko, czy to był ten babski wyjazd o którym pisałaś przed majówką?

Ta sceneria to w większości trasy z Jakuszyc-Bieg Piastów. Tylko wodospad Mumlawa w Harrachov. Sam wodospad piękny tylko szlak do niego mało malowniczy.
Ps.tak to babska wyprawa

Jeszcze kilka widoczków

Czy wszędzie mozna spacerować z psami?

Wysłane z mojego GT-S7710 przy użyciu Tapatalka

CornBlumenBlau pisze:Sceneria po prostu bajeczna.

Może macie ochotę się podłaczyć na lipcowy wyjazd? Co prawda ciut bardziej na południe ale widoki myślę, że równie piekne.

U nas lipiec tradycyjnie w Bieszczadach;)

Tradycja tradycją ale czasem czas na zmiany

DIZZY pisze:Trumna na dachu to przy N250 koszmar z horroru.

Są oczywiście plusy i minusy obu rozwiązań. Ja ostatecznie zdecydowałem się na box na dach choćby z tego względu, że jadąc trasą szybkiego ruchu czy autostradą nie trzeba się ograniczać do prędkości 80 km/h - a na autostradzie płacimy tylko za samochód.
Przy wyjazdach dalszych jestem jednak za box-em, przy wyjazdach bliższych i zwykłymi drogami myślę, że taka n250 byłaby bardziej praktyczna.

Kaiman - uważam tak samo, na narty tylko box,
Grzesiek0 - wszędzie można spacerować z psami
Reflexes - dzięki, ale Bieszczady trochę daleko i lipiec w górach za gorący dla psów