Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witajcie
W najbliższym czasie z dużą dozą prawdopodobieństwa będę latał na weekendy do W-wy.
Czy możecie polecić jakąś osobę prywatną, korporację lub firmę przewozową, która mnie nie będzie robiła w ch* i za normalne pieniądze przewiezie z Lotniska Chopina na Targówek (piątek wieczór) i z powrotem (poniedziałek rano)
Będę zobowiązany za sugestie i godne polecenia porady.

Ktoś z forumowiczów kiedyś coś mówił o swoim taxi w Wawie... Ze zdjęcia wymalowana taxi pamiętam....

może się odezwie i skóry nie zedrze z Ciebie?

To był jedrek101 !

Pisał o tym w " Jak mogę pomóc"...

dworek pisze:To był jedrek101 !

Pisał o tym w " Jak mogę pomóc"...

Dworciu - co my byśmy bez Ciebie zrobili....

A tak na marginesie - kiedy znowu będziemy mieli okazję się z "poniewierać"?

Konrad_wawa zdaje się robi w tej samej korporacji co Jędrek

Karolus pisze:...

A tak na marginesie - kiedy znowu będziemy mieli okazję się z "poniewierać"?

Smaki są zawsze więc... może na parapetówie

dworek pisze:

Karolus pisze:...

A tak na marginesie - kiedy znowu będziemy mieli okazję się z "poniewierać"?

Smaki są zawsze więc... może na parapetówie

Przyjedziesz zapiekanką czy mam między stemplami miejscówe znaleźć?

hehe

Miejsce każde mi pasuje byłe siedzące było i po walonkach nie ciągnęło

A tak na poważnie to mam nadzieję że jeszcze się spotkamy, wypijemy itd ale kiedy to ... nie wiem, może w końcu na wasze spotkanie na łączce się wybiorę ale nic nie mogę obiecać mimo tego że chcę bardzo...

...no pięknie w prywatnym wątku admina naśmieciliśmy - od transferu w Warszawie do bani na dalekim wschodzie

Spox.

dworek pisze:Miejsce każde mi pasuje byłe siedzące było i po walonkach nie ciągnęło

A tak na poważnie to mam nadzieję że jeszcze się spotkamy, wypijemy itd ale kiedy to ... nie wiem, może w końcu na wasze spotkanie na łączce się wybiorę ale nic nie mogę obiecać mimo tego że chcę bardzo...

...no pięknie w prywatnym wątku admina naśmieciliśmy - od transferu w Warszawie do bani na dalekim wschodzie

Bani na dalekim wschodzie.... przygarniał daleki zachód dalekiemu wschodowi... czas wypić za granice

Karolus pisze:czas wypić za granice

Owszem. Na łączce Bernarda.

To już mamy temat wątku następnego spotkania u Bernarda: "Bania na dalekim wschodzie" -pasuje do sytuacji jak do stóp stare schodzone buty. No Dworasku, jak Ty coś powiesz, to nikt tego nie wymyśli lepiej
Oczywiście wszyscy czekamy z niekrytym utęsknieniem na tę chwilę jak bedziesz wjeżdzał ze swoją zapiekanką przez mostek na wspomnianą łączkę

Przed takim spotkaniem to trzeba jakiś trening poczynić aż strach jechać nieprzygotowanym

Benior pisze:Przed takim spotkaniem to trzeba jakiś trening poczynić aż strach jechać nieprzygotowanym

E tam zaraz
...wystarczy "mieć w genach"