Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
A ja uważam, że powinieneś Tomku założyć temat w dziale 'remonty' np 'reflexes remontuje sandwitcha'. Łatwiej znaleźć będzie, a i pewnie wpadniesz na jakieś ciekawe patenty, które niejeden użytkownik forum chętnie zastosuje w niewiadce.
P.S. Pojechałeś z tą naklejką
P.S. Pojechałeś z tą naklejką
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
A ja uważam, że powinieneś Tomku założyć temat w dziale 'remonty' np 'reflexes remontuje sandwitcha'. Łatwiej znaleźć będzie, a i pewnie wpadniesz na jakieś ciekawe patenty, które nie jeden użytkownik forum chętnie zastosuje w niewiadce.
Jak tylko faktycznie zacznę to robić to tak zrobię. To co do tej pory robiłem to drobna kosmetyka i nie ma się nad czym rozwodzić.
P.S. Pojechałeś z tą naklejką
E.... no z FKN się nie wypisałem ani nie zostałem wywalony więc naklejka musi być i już. Prasowanki na koszulki też sobie zamówiłem, bo od zeszłego roku trochę mi się koszulki zeszmaciły, gdyż iż noszę je zawsze i wszędzie żeby propagować dobrego ducha karawaningu i tego forum Ku chwale i jak mawiał klasyk: Bezapelacyjnie, do samego końca. Mojego lub jej.
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
Wykorzystując trochę wolnego czasu, przyczepa dzisiaj zyskała częściową niezależność o zasilania z 230V. Wczoraj zamówiłem aku 55Ah, a dzisiaj przygotowałem pod niego instalację. Sprawa okazała się banalnie prosta, bo w zasilaczu który jest w pałacu jest fabryczne złącze pod akumulator więc cała robota sprowadziła się do pociągnięcia pod przyczepą kabla od zasilacz do kufra.
Do testów użyłem małe aku żelowego z mercedesa mojego syna.
Krótkie ładowanie, bo akumulator był kompletnie rozładowany i po kilku minutach odłączenie od 230V.
Tadam tadam i jest. Kontrolka się przełącza, światełko świeci, trumavent chodzi czyli pełny sukces
Dalej nie wiem po co są te dwa przełączniki po prawej, bo nic się nie zmienia jak się je wyłączy. Można je wyłączać, a światło i tak dalej świeci . Jak się wyłączy oba OUTPUT to gaśnie również kontrolka LOAD ON BATTERY ale światło nadal świeci.
Do testów użyłem małe aku żelowego z mercedesa mojego syna.
Krótkie ładowanie, bo akumulator był kompletnie rozładowany i po kilku minutach odłączenie od 230V.
Tadam tadam i jest. Kontrolka się przełącza, światełko świeci, trumavent chodzi czyli pełny sukces
Dalej nie wiem po co są te dwa przełączniki po prawej, bo nic się nie zmienia jak się je wyłączy. Można je wyłączać, a światło i tak dalej świeci . Jak się wyłączy oba OUTPUT to gaśnie również kontrolka LOAD ON BATTERY ale światło nadal świeci.
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
Piszę kolejny raz post pod postem ale co tam raz się żyje.
Szukam bezpiecznika tego co ma być na plusie aku i później na wyjściu na instalację. Może koledzy się pochwalą jakie stosowali, bo z tego co widzę to są bardzo różne i nie wiem jaki zakupić. Dzisiaj przyjechał akumulator i chciałbym do wyjazdu na Poznań temat ogarnąć. Co prawda na wyjściu na instalację przyczepy jest bezpiecznik w zasilaczu ale zakupiłbym od razu dwa, bo nie wiem jeszcze jaki schemat montażu solara zastosuje (chciałbym mimo wszystko zostawić i wykorzystać zasilacz będący w przyczepie).
Szukam bezpiecznika tego co ma być na plusie aku i później na wyjściu na instalację. Może koledzy się pochwalą jakie stosowali, bo z tego co widzę to są bardzo różne i nie wiem jaki zakupić. Dzisiaj przyjechał akumulator i chciałbym do wyjazdu na Poznań temat ogarnąć. Co prawda na wyjściu na instalację przyczepy jest bezpiecznik w zasilaczu ale zakupiłbym od razu dwa, bo nie wiem jeszcze jaki schemat montażu solara zastosuje (chciałbym mimo wszystko zostawić i wykorzystać zasilacz będący w przyczepie).
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4377
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
Mam zastosowany taki płytkowy samochodowy na przewodzie
do kupienia w sklepie z częściami samochodowymi. Jak myślisz poważnie o rozbudowie instalacji o system solarny wybierz taki z maksymalnie grubym kablem np 2,5mm2.
do kupienia w sklepie z częściami samochodowymi. Jak myślisz poważnie o rozbudowie instalacji o system solarny wybierz taki z maksymalnie grubym kablem np 2,5mm2.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
Widziałem te i trochę lipa, bo zrobiłem przyłacze na dwóch parach 2x2,5mm2 więc ta oprawka będzie słabym punktem. Znalazłem jakieś taśmowe bezpieczniki z zaciskami śrubowymi ale najmniejszy ma 30A więc lekko za dużo.
reflexes z tapatalk
reflexes z tapatalk
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4377
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
To obcinasz maksymalnie kable bezpiecznika tak na 3cm i lutujesz. Bez przesady, sam bezpiecznik też jest "słabym punktem" każdej instalacji, a jednak się je stosuje. Na tak krótkim odcinku nie będzie dramatu
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
W zasadzie bezpiecznik powinien być tym słabym punktem po żeby "zaświecił" się on a nie instalacja elektryczna w razie zwarcia. Ja u siebie zastosowałem płytkowy samochodowy 30A i powinien być w sumie jak najbliżej akumulatora.
Ja u siebie dorzuciłem jeszcze http://allegro.pl/odlacznik-wylacznik-hebel-akumulatora-12-24v-i5049445005.html
W razie konieczności odłączenia akumulatora można szybko odłączyć bez konieczności szukania klucza.
A dwa wyjścia? Może instalacja jest podzielona na jak by fazy? W sensie na światło i gniazda?
Ja u siebie dorzuciłem jeszcze http://allegro.pl/odlacznik-wylacznik-hebel-akumulatora-12-24v-i5049445005.html
W razie konieczności odłączenia akumulatora można szybko odłączyć bez konieczności szukania klucza.
A dwa wyjścia? Może instalacja jest podzielona na jak by fazy? W sensie na światło i gniazda?
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
Dobra, dzisiaj już nie mam gdzie ale po powrocie z Wielkopolski dam ten płytkowy na śrubowych zaciskach. Z heblem nie ma problemu, bo na razie mam kable do aku na krokodylach i na czas jazdy je po prostu ściągnąłem. Aku zamontowany, zabezpieczony, buda prawie spakowana, auto zatankowane i czas w drogę
reflexes z tapatalk
reflexes z tapatalk
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
Po weekendowych testach niestety z wielką przykrością muszę stwierdzić, że ma ona tylko jedną wadę. Auto mi pali trochę więcej niż z niewiadówką ale to może przez to, że w tamtą stronę jechaliśmy przy bardzo silnym wietrze. Poza tym jest super.
W czasie wielkopolskiego spotu przetestowany został przedsionek. Wcześniej nie miałem miejsca i okazji żeby go rozstawić. Rozkłada się szybko, bo w stelażu wszystko co mogło zostało wstępnie zmontowane, namiot na zamkach błyskawicznych więc to też moment. Sam przedsionek jest gigantyczny.
Po drugie kibelek i woda w przyczepie to luksus, bez którego już nie wyobrażam sobie przyczepy. Nie trzeba latać rano na gaciach do kibelka tylko spokojnie można to załatwić na miejscu, umyć ząbki i poleżeć jeszcze w wyrku. Super! Miałem pewne obawy co do zapachów i w ogóle ale wczoraj go rozpakowywałem w domu i zero smrodu.
Po trzecie lodówka. Co prawda w niewiadówce też miałem ale nie tak dużą i nie tak skuteczną jak tu. Lodówka jest tak skonstruowana, że na samym dole mieści się idealnie 6 puszek piwa i nawet jest specjalna przegroda, która je trzyma. Nawet się nie pieniły jak dojechałem Poza tym wspomniałem o skuteczności działania. Lodówkę włączyłem i zapakowałem dzień przed wyjazdem. W dzień wyjazdu wrzuciłem jeszcze butlę 1,5l z lodem i w trasę. Do mikro zamrażalnika wrzuciłem porcję zamrożonego mięcha i wielkie moje był zdziwienie jak w piątek musiałem je wyciągnąć kilka godzin przed obiadem, bo był nadal całkiem zamarznięte. Lodówka działała na 230V, bo prąd był w cenie więc odruchowo się do niego podłączyłem. Przez to, że prąd był w cenie to nie przetestowałem też do końca rozwiązania z akumulatorem ale dzisiaj odbieram zamówione paski led, przerabiam oświetlenie i będę sprawdzał ile wytrzyma aku 55 Ah.
W czasie wielkopolskiego spotu przetestowany został przedsionek. Wcześniej nie miałem miejsca i okazji żeby go rozstawić. Rozkłada się szybko, bo w stelażu wszystko co mogło zostało wstępnie zmontowane, namiot na zamkach błyskawicznych więc to też moment. Sam przedsionek jest gigantyczny.
Po drugie kibelek i woda w przyczepie to luksus, bez którego już nie wyobrażam sobie przyczepy. Nie trzeba latać rano na gaciach do kibelka tylko spokojnie można to załatwić na miejscu, umyć ząbki i poleżeć jeszcze w wyrku. Super! Miałem pewne obawy co do zapachów i w ogóle ale wczoraj go rozpakowywałem w domu i zero smrodu.
Po trzecie lodówka. Co prawda w niewiadówce też miałem ale nie tak dużą i nie tak skuteczną jak tu. Lodówka jest tak skonstruowana, że na samym dole mieści się idealnie 6 puszek piwa i nawet jest specjalna przegroda, która je trzyma. Nawet się nie pieniły jak dojechałem Poza tym wspomniałem o skuteczności działania. Lodówkę włączyłem i zapakowałem dzień przed wyjazdem. W dzień wyjazdu wrzuciłem jeszcze butlę 1,5l z lodem i w trasę. Do mikro zamrażalnika wrzuciłem porcję zamrożonego mięcha i wielkie moje był zdziwienie jak w piątek musiałem je wyciągnąć kilka godzin przed obiadem, bo był nadal całkiem zamarznięte. Lodówka działała na 230V, bo prąd był w cenie więc odruchowo się do niego podłączyłem. Przez to, że prąd był w cenie to nie przetestowałem też do końca rozwiązania z akumulatorem ale dzisiaj odbieram zamówione paski led, przerabiam oświetlenie i będę sprawdzał ile wytrzyma aku 55 Ah.
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
Dzisiejsze popołudnie wykorzystałem żeby wykonać kolejny krok do prądowej niezależności na razie przynajmniej na krótkich wyjazdach. Tym krokiem była wymiana całego oświetlenie na ledowe. Z 10 żarówek P21W czyli 210 Wat poboru przy maksymalnym oświetleniu zszedłem na jakieś 7 metrów paska led po 3,5 W/m czyli 24,5 W czyli ciut więcej niż jedna wcześniejsza żarówka.
Lampę w łazience wykleiłem już jakiś cas temu i dodałem kawałek paska nad głową. W sumie coś koło 2 metrów. W kinkietach i lampie sufitowej każdą żarówkę wymieniłem na odcinek około 85 cm paska led.
Lampę w łazience wykleiłem już jakiś cas temu i dodałem kawałek paska nad głową. W sumie coś koło 2 metrów. W kinkietach i lampie sufitowej każdą żarówkę wymieniłem na odcinek około 85 cm paska led.
- robert
- Administrator
- Posty: 2970
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
I słusznie.
Obecnie wyłącznie LEDy.
Do tego - oczywiście w miarę możliwości finansowych - panel fotowoltaniczyny i regulator MPTT
Obecnie wyłącznie LEDy.
Do tego - oczywiście w miarę możliwości finansowych - panel fotowoltaniczyny i regulator MPTT
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
oczywiście w miarę możliwości finansowych - panel fotowoltaniczyny i regulator MPTT
Sprzedałem przedsionek uniwersalny z Juli i wszystko na to wskazuje, że będzie. Nie wiem czy styknie na mppt ale na pwm powinno
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
To znowu ja. Stało się to co było nieuniknione od pewnego czasu. Zanabyłem drogą wymiany na bilety NBP-u solar 70W lekko podobno używany. Wiem wiem, ale budżet skromny więc jakoś trzeba było kaskę podzielić. Teraz trzeba dokupić do tego resztę czyli przede wszystkim kontroler. Wiem, że polecacie mppt ale nie wchodzi w grę, bo cholernie drogi więc musi być pwm. Coś sprawdzonego możecie polecić?
Druga kwestia to montaż. Drażni mnie cena tych dedykowanych narożników do przyklejania i przelotek dachowych i chciałbym to rozwiązać za pomocą kątowników aluminiowych i dobrego kleju, którego cena też mnie drażni . Tak wiem, że sknera jestem i muszę coś po taniości wykombinować. Wszelkie sugestie w powyższych sprawach mile widziane.
Druga kwestia to montaż. Drażni mnie cena tych dedykowanych narożników do przyklejania i przelotek dachowych i chciałbym to rozwiązać za pomocą kątowników aluminiowych i dobrego kleju, którego cena też mnie drażni . Tak wiem, że sknera jestem i muszę coś po taniości wykombinować. Wszelkie sugestie w powyższych sprawach mile widziane.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5516
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Wszyszcy mają Trumę (albo traumę), mam i ja
U mnie masz zdjęcie przepustu kablowego, który kosztuje grosze.
viewtopic.php?f=36&t=4709#p76146
viewtopic.php?f=36&t=4709#p76146
Wróć do „... i nie tylko (niewiadówka)”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość