reflexes pisze:Myślałem, że Adrianna nie będzie wymagać mojej ingerencji ale jednak zawsze coś się znajdzie co chcemy zrobić "po swojemu".
Jak już pisałem w temacie Co dzisiaj zrobiłem... przełożyłem akumulator bliżej osi. Czemu? Ano temu, że według mnie taki duży ciężar na tyle przyczepy to zły pomysł. Może to tylko wrażenie, a może nie ale wydaje mi się, że przyczepa ma tendencję do wężykowania i może to być jedna z przyczyn. Mam wrażenie, że mimo stabilizatora prowadzi się gorzej niż Chateau i wydaje mi się też, że jak ją ciągnąłem ze Śląska to tego nie czułem, a wtedy faktycznie zamiast wielkiego aku jaki mam był tam wrzucony malutki akumulatorek tylko dla podtrzymania działania urządzeń. Zobaczymy na najbliższym wyjeździe. Poza tym w międzyczasie Adriannka dostał oświetlenie do lodówki (w końcu) i do dużej szafy w postaci lampek z czujką ruchu i o ile w lodówce jeszcze to się sprawdza, o tyle w szafie w ogóle więc przy następnej okazji szafa otrzyma oświetlenie w postaci paska led na całej wysokości szafy odpalanego z krańcówki.
To co powyżej zapisałem sobie w kopiach roboczych kilkanaście dnie temu i zapomniałem wysłać.
Dzisiaj po zrobieniu od tej modyfikacji ponad 420 km muszę stwierdzić, że była to trafna diagnoza. Budka idzie jak po szynach nawet przy lekko przekroczonych dozwolonych prędkościach. Droga na Mazury, którą wybrałem nie jest najfajniejsza do jazdy z budą, bo czasem kręta, pofałdowana i do tego miejscami ciasna ale jechało się naprawdę super czyli jak to mówią Kobiety na traktory a Ciężary na oś i będzie super
Tomuś kurde przed Adriana też miałem niemalże identyczną Chateau jak ty i powiem ci że jak się przesiadłem na Adrie to przeskok był niesamowity ona szła ja po torach i nigdy nie wezykowala nawet nie próbowała przy 130km/h,ale ja kupiłem sobie wagę do mierzenia nacisku na hak. Faktycznie akumulator robił dużą przeciw wagę i też miałem w planach go przełożyć bliżej osi,o czym nawet ci mówiłem przy zakupie. Musiałem dociążać dyszel żeby uzyskać minimum 50kg przy 70 było najlepiej. Najważniejsze że uzyskałeś pożądany efekt.