fatalna jakość kurników

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

fatalna jakość kurników

Postautor: chris_666 » wtorek, 13 sty 2015, 21:17

tak sobie myślę :shock: nad tym co posiadałem z laminatu :lol:

i zastanawiam się dlaczego nasze budki są takie słabe ????

w zeszłym tygodniu oglądałem na kempingu przyczepkę SCAMP - zabytek z 1976 roku , w zasadzie zabytek pod względem wieku , bo przyczepa w ciągłym użytku kilkanaście razy do roku przez małżeństwo emerytów

laminat praktycznie w idealnym stanie - był malowany raz kilkanaście lat temu, nie było potrzeby żadnych napraw , teraz bez żadnych pajączków, pęknięć itd
szyby - ząb czasu widać, ale w porównaniu do niewadowskich to jak nowe , przejrzyste, żadnych pęknięć
wnętrze w większości z laminatu też bez sladów zużycia , część sklejkowa niestety widać, że kiedyś lakiery były słabsze i wymagała by odnowienia
tapicerka - oczywiście zmieniona razem z gąbkami
podwozie i cały układ jezdny - pełen ocynk - tu się nie zawiodłem na niewiadce - nic jej nie brakowało (o ile miało się ramę w ogóle ocynkowaną :lol: )

pogadałem troche z właścicielami bo myslałem, że to jacyś zapaleńcy czy kolekcjonerzy , ale nie, normalni użytkownicy przyczepki - mają ją , dbają w miarę możliwości i potrzeb, co ciekawe sprzęt stoi pod wiatą a nie jak przystało na zabytek w garażu na dywanie :wink:

naal

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: naal » wtorek, 13 sty 2015, 22:22

Większość naszych cepek była kupowana za czasów kiedy nic nie było. Ludzie czekali zapisani po kilka lat aby takową dostać. Dostali, wyjechali może raz i co? Stała przez naście lat i niszczała...

Nie chcę zakładać, że to jedyny powód, ale większość z nas remontowało takie egzemplarze, więc też w tym coś jest.

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: chris_666 » czwartek, 15 sty 2015, 00:32

naal pisze:Większość naszych cepek była kupowana za czasów kiedy nic nie było. Ludzie czekali zapisani po kilka lat aby takową dostać. Dostali, wyjechali może raz i co? Stała przez naście lat i niszczała...

Nie chcę zakładać, że to jedyny powód, ale większość z nas remontowało takie egzemplarze, więc też w tym coś jest.


miałem dwa kurniki - mały i duży , oba znane mi od nowości i oba średnio intensywnie używane

jeden dbany regularnie , myty, "stodołowany" - laminat w niezłym stanie ale pajączki i odpryski wszędzie widoczne , okna matowe i w licznymi pajączkami i pęknięciami

drugi też w stodole, myty dwa razy do roku - laminat w podobnym stanie jak pierwsza przyczepka , okna przejrzyste ale też z pajączkami i pęknięciami

w środku to wiadomo - pianka gnije i szmaty odpadają, więc nie ma co porównywać

najbardziej zastanawiają mnie szyby - różnica między naszymi a zachodnimi jest kolosalna - przejrzyste i bez żadnych pęknięć - ciekawe z czego to wynika ???

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: vvarrior » czwartek, 15 sty 2015, 12:39

Mi się wydaje że pająki to kwestia wad w samej konstrukcji i kształcie. Pojawiają się w miejscach koncentracji naprężeń a że projekt zakładał że ma to być ultralekki sprzęt pod maluszka to wagi na wzmocnienia już zabrakło. Myślę że to jest przyczyna... pomijając Jana Kowalskiego który jadąc na wczasy z budką dumnie wykorzystywał przestrzeń bagażową znacznie większą niż w bagażniku kaszlaka i ładował do środka całą zawartość domu... no może poza telewizorem Rubin bo ten by przez drzwi chyba nie wszedł i takie mamy efekty. Z drugiej strony widziałem budkę która zgubiła koło razem z piastą i zaliczyła chyba wywrotkę na bok w las i wolę nie myśleć jak by wyglądał w porównaniu drewniany szkielet po takiej akcji. A niewiadka? Do załatania dziura po konarze ale kształt trzyma. Tak samo jak zapadnięte dachy. Wydaje mi się że w sporej części to skutki siłowania się z podnośnikiem dachu. Albo wypychanie na siłę albo ściąganie jak pantograf z kilogramem rdzy i śmieci stanie dęba.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: reflexes » czwartek, 15 sty 2015, 13:33

Ale nad czym tu się zastawiać. Mercedesa z lat 70 czy 80 też ciężko porównać z maluchem czy polonezem z tego samego okresu. System był jaki był i produkowało się tak jak się produkowało. Nic nie było to wszystko się sprzedawało i to z pocałowaniem ręki więc nikt o jakość specjalnie nie dbał. Na zachodzie wtedy myśleli, że jakością trzeba walczyć o rynek aż w końcu się zorientowali, że nie tędy droga i zaczęli "programować" okres przydatności produktu do użytku, co dzisiaj jest praktyką stosowaną wszędzie, bo żeby firma zarabiała to telewizor nie może działać 20 lat.

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2982
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: robert » czwartek, 15 sty 2015, 13:43

reflexes pisze:..... żeby firma zarabiała to telewizor nie może działać 20 lat.


I to jest najbardziej wkur*....

Wracając do meritum sprawy w latach 80-tych mój Ojciec próbował się bawić w rzemiosło i produkował gongi o nazwie Koliber. Takie din-dan ;)
Wiecie jakiej jakości był dostępny plastik do wtryskarek? Szkoda gadać. A teraz zobaczcie jakość np.: przezroczystych plastikowych skrzynek z Ikei.
Zatem dostępność i jakość materiałów użytych do produkcji nijak się miała (i ma) do ówcześnie stosowanych na Zachodzie.
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: reflexes » czwartek, 15 sty 2015, 14:04

I o jest najbardziej wkur*....

Tak jest ale nic na to nie poradzisz. Ja nigdy nie byłem jakimś sprzętowym onanistą więc dzisiaj jak coś w domu siada to otwieram reklamowe gazetki, internet i kupuje najzwyczajniej w świecie najtańsze. W nosie mam 3D, ultraHD, 5.1, 7.1, jakieś siódme zmysły w pralkach, inteligentne zmywarki itp, itd, bo wyższy stopień skomplikowania urządzenia często przedkłada się na jego większą awaryjność, a rzadko na faktycznie wyższą efektywność jego działania.

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: chris_666 » sobota, 17 sty 2015, 13:43

reflexes pisze:Ale nad czym tu się zastawiać. Mercedesa z lat 70 czy 80 też ciężko porównać z maluchem czy polonezem z tego samego okresu..



znaczy laminat jest gorszy , żywica i mata szklana ??? , bo jakoś to do mnie nie przemawia :lol: przemysł chemiczny od zawsze mamy na światowym poziomie więc chyba to nie to , albo zwykłe niechlujstwo , albo sabotaż :lol:

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: chris_666 » sobota, 17 sty 2015, 13:46

robert pisze:Wracając do meritum sprawy w latach 80-tych mój Ojciec próbował się bawić w rzemiosło i produkował gongi o nazwie Koliber. Takie din-dan ;)
Wiecie jakiej jakości był dostępny plastik do wtryskarek? Szkoda gadać..



wiemy doskonale , bo wtedy mój wujek miał 12 wtryskarek i robił na dwie zmiany - doskonała jakość i praktycznie wszystko szło do niemiec i austrii :lol:

oczywiście jak ktoś kupował odpady po czwartym przemiale to miał to za co zapłacił :roll:

Awatar użytkownika
dworek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1457
Rejestracja: sobota, 30 cze 2012, 18:18
Lokalizacja: Opole

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: dworek » sobota, 17 sty 2015, 15:25

chris_666 pisze:...mój wujek miał 12 wtryskarek i robił ...



Oooj... to musiał mieć ujek znajomości :wink:
To napisałem ja, dworek 8-)

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: chris_666 » sobota, 17 sty 2015, 20:07

dworek pisze:Oooj... to musiał mieć ujek znajomości :wink:


oj nie miał , za to chciało mu sie szukać kontraktów i miał chęci do pracy , wtryskarki to była jedna z jego działalności i to miał koło domu, ciotka sie zajmowała tym i pilnowała interesu a on głównie bawił sie w drobne elementy meblarskie z drewna , warsztat miał gdzieś na kaszubach i tam robił to i wysyłał do niemiec

naal

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: naal » sobota, 17 sty 2015, 20:10

To skoro u nas wszystko wtedy było takie słabe, to i fabryka kupując materiały na wyrób chociażby szyb padła ofiarą tego systemu? Poza tym skąd mogli wiedzieć, że szyby w cepkach po 20-30 latach zmatowieją? ;)

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: fatalna jakość kurników

Postautor: chris_666 » sobota, 17 sty 2015, 21:35

naal pisze:To skoro u nas wszystko wtedy było takie słabe, to i fabryka kupując materiały na wyrób chociażby szyb padła ofiarą tego systemu? Poza tym skąd mogli wiedzieć, że szyby w cepkach po 20-30 latach zmatowieją? ;)


no to dlaczego nasze szyby nadal matowieją i pajączkują się - te sprzed 5-10 lat - czyżby wolność :lol: i demokracja się im nie podobała :roll:


Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości