Strona 1 z 3
Boję się . . .
: poniedziałek, 1 gru 2014, 19:25
autor: fordson
Wczoraj, zobaczyłem w przelocie,w jakichś wiadomościach że gdzieś zamarzła kobieta i mężczyzna w przyczepie kempingowej. Pokazana została przyczepa n - 126 z otwartymi na oścież drzwiami, porozrzucane przed nią gumowe rękawiczki . . .
A ja ciągle śpię w przyczepie, i teraz zaczynam się bać.
Re: Boję się . . .
: poniedziałek, 1 gru 2014, 19:29
autor: chris_666
fordson pisze:Wczoraj, zobaczyłem w przelocie,w jakichś wiadomościach że gdzieś zamarzła kobieta i mężczyzna w przyczepie kempingowej. Pokazana została przyczepa n - 126 z otwartymi na oścież drzwiami, porozrzucane przed nią gumowe rękawiczki . . .
A ja ciągle śpię w przyczepie, i teraz zaczynam się bać.
nie śpij w gumowych rękawiczkach i wszystko będzie

dobrze
Re: Boję się . . .
: poniedziałek, 1 gru 2014, 19:31
autor: dworek
Facet musi dbać o gumy
A tak na poważnie to jakie masz ogrzewanie?...i na jakim terenie biwakujesz?
Re: Boję się . . .
: poniedziałek, 1 gru 2014, 19:40
autor: CornBlumenBlau
Moją przyczepą jak stała na osiedlowym ogrodzonym parkingu zainteresował się w październiku jeden bezdomny. Czekał kiedy do niej podjechałem i zaproponował, że może jej w zimę przypilnować od środka:D Szczerze, ciężko mi było sobie wyobrazić ten uklad. Szybko ją odwiozłem na czas zimy do teścia

Re: Boję się . . .
: poniedziałek, 1 gru 2014, 20:10
autor: chris_666
Re: Boję się . . .
: wtorek, 2 gru 2014, 02:06
autor: vvarrior
Coś w tym może być. Dobry sen jak to w budce, troszkę ajkoholu...W nocy ogrzewanie wysiada bo pewnie jakiś elektryk albo o zgrozo słoneczko gazowe...i efekt gotowy. Nam niedawno w nocy skończyła się butla. Obudziłem się w takim dygocie że nie mogłem się ruszyć. Do tego zmarznięte łapy i prosta wymiana butli staje się nie do wykonania pomimo szybkiego natarcia w postaci termowentylatora w pogotowiu. Dlatego teraz chcę wykorzystać funkcję w naszej pokładowej stacji meteo "Alarm temperaturowy". Trąbi kiedy temperatura spadnie poniżej określonych warunków. Tak samo kiedy wzrośnie. No i jak w lotnictwie procedury ETOPS które dopuszczają np. samoloty do lotów przez atlantyk tylko ze sprawnymi potrójnymi systemami hydraulicznymi tak u nas dokładamy jeszcze grzałkę elektryczną za piecem i termostatem ustawionym np na 18'C. Trzeci system to samochód z pełnym bakiem żeby awaryjnie przemęczyć się w nim do rana. Szkoda ludzi...
Re: Boję się . . .
: wtorek, 2 gru 2014, 03:16
autor: vvarrior
Poszukałem trochę. Gazeta Wrocławska : Przyczepa nie była ogrzewana. Mężczyzna i kobieta najprawdopodobniej byli bezdomni. Przyczepa nie należała do nich. Policjanci ustalili, że mieszkali tam od kilku dni. To pierwsze ofiary mrozów na Dolnym Śląsku. W całym kraju w ciągu ostatniej doby z wychłodzenia zmarło 5 osób.
Re: Boję się . . .
: wtorek, 2 gru 2014, 21:25
autor: TomekN126N
Eee, na razie mamy tylko kilka stopni mrozu. A jak ludzie śpią w namiotach na śniegu i mrozie np. wspinając się na jakąś większą górę? Chyba nie piją alkoholu... Nie wymądrzam się, ale alkohol wcale nie rozgrzewa tylko odwrotnie, a bezdomni raczej piją ( wiem, wiem, pewnie nie wszyscy i nie należy ich do jednego worka wsadzać). Dodatkowo są śpiwory z odpornością termiczną np. do -8 stopni. Nie znam się, tylko zastanawiam, czy faktycznie można zamarznąć przy 2-5 stopniach mrozu, jeśli mamy ciepłe ciuchy, dobry śpiwór i nie pijemy alkoholu? Co sądzicie?
Re: Boję się . . .
: wtorek, 2 gru 2014, 21:31
autor: chris_666
TomekN126N pisze: jeśli mamy ciepłe ciuchy, dobry śpiwór i nie pijemy alkoholu? Co sądzicie?
sądzę, że nie wiesz jak używać śpiwora -

bo śpimy w śpiworze w gaciach i ewentualnie docieplamy się od zewnątrz - taka jest konstrukcja śpiwora żeby odbijał ciepło z naszego ciała i nie oddawał na zewnątrz
a alkohol nie jest zły , tylko trzeba wiedzieć ile i kiedy

i najważniejsze - z kim

Re: Boję się . . .
: wtorek, 2 gru 2014, 21:35
autor: TomekN126N
sądzę, że nie wiesz jak używać śpiwora - bo śpimy w śpiworze w gaciach i ewentualnie docieplamy się od zewnątrz - taka jest konstrukcja śpiwora żeby odbijał ciepło z naszego ciała i nie oddawał na zewnątrz
Wolę zatrzymywać ciepło, niż oddawać i czekać na "odbicie" ze śpiwora, więc, jak jest zimno, to śpię w dresie.
Re: Boję się . . .
: wtorek, 2 gru 2014, 21:38
autor: chris_666
TomekN126N pisze:Wolę zatrzymywać ciepło, niż oddawać i czekać na "odbicie" ze śpiwora, więc, jak jest zimno, to śpię w dresie.
jedna warstwa to OK , ale więcej to błąd - na początku nie dałem wiary w to co radził mi kiedyś znajomy - ale sprawdziłem i to działa

Re: Boję się . . .
: piątek, 9 sty 2015, 09:34
autor: shea123
Tak ale to byli bezdomni.. Znaleźli porzuconą przyczepę i w niej spali na dziko w krzakach. Bez ogrzewania przy -10 ciężko wytrzymać.
Re: Boję się . . .
: piątek, 9 sty 2015, 10:27
autor: Pająk
Nie znam sytuacji ale czy nie lepszym wyjściem jest zapukanie do przytułku?
Re: Boję się . . .
: piątek, 9 sty 2015, 13:52
autor: DIZZY
Nie dla tych, którzy piją. Ich do przytułku na siłę nie zaciągniesz, bo jest warunek, w noclegowni nie wolno pić. A jak ktos nie przestrzega regulaminu to go wydalą, nawet na mróz.
Re: Boję się . . .
: piątek, 9 sty 2015, 14:00
autor: CornBlumenBlau
Zamarznięcie to tylko w mowie potocznej, w rzeczywistości nastepuje wychłodzenie organizmu które możliwe jest nawet w dodatnich temperaturach i nawet latem. W tym roku w lipcu byłem światkiem hipotermii chłopca na skutek załamania pogody (burza, wiatr, nagłe ochłodzenie), którego matka zabrała w góry w nieodpowiednim stroju. Całą rodzinę, matkę i dwojkę dzieci zwoził z góry GOPR.
A co do spania w śpiworze na mrozie, to też słyszałem, że korzystniej się rozebrać do majtek, niż pakować do niego w ubraniu. Ponoć bilans cieplny jest lepszy, bo nie tracimy ciepła na ogrzanie warstw ubrania, tylko zostaje ono odbite i wraca do ciała. Ale sam jeszcze nie praktykowalem.