Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Wyjazd w środę 30 kwietnia w południe .Miejscowość ulubione jeziorko Jeżyn . Ja ,syn ,siostrzeniec i koleś z pracy . Pogoda średnia raz była kąpiel w jeziorku .Padało w piątek , dobrze że miałem plandekę . Ognisko obowiązkowo siedzieliśmy do północy to było dość chłodno .Zbieranie gałęzi to codzienne zajęcie ale też zrobiliśmy coś dla świata ,raczej coś dla tych wieśniakow co przyjeżdżają nad jeziorko a także tzw wędkarzy . Zebraliśmy 5 worków śmieci z wody i brzegu na odcinku 40 metrów .3 szt 120 litrów i 2 mniejsze . Zostawiłem je na przystanku autobusowym niech widzą miejscowi .Troszkę rybek złowiliśmy ale darowano im życie taki wyjazd w zgodzie z naturą czyli bez zabijania dużo powietrza i zielonego . Kilka fotek .

I kilka mniej fajnych fotek

Ekstra wyjazd. A tych, co tak naśmiecili, to trzeba by ubrać w jakiś worek po ziemniakach z napisem "śmiecę, bo nie myślę", wywieść ze 40km od domu i puścić z powrotem piechotą bez prawa łapania stopa. Może coś by do nich dotarło.
P.S. kąpiel w jeziorze.... jaka woda twardzielu?

Jeśli chodzi o śmieci to dominowały plastikowe butelki , 2 miejsce opakowania po wędkarskich przynętach typu robak biały , ale była cała masa pampersów niezbyt miłych w dotyku . Pampersy sugerują iż rodzice od małego wpajają dziecku jeb .....pi pi pi pi zasady co nie potrzebne to do wody . Hitem zaś zostały różowe japonki ,but Nike i kpl dywaników mercedes benz . Mam zamiar wymyślić jakieś hasło wydrukować i zalaminować i powiesić na drzewie może zdjęcie syna chodzącego o kulach i zbierającego śmieci może choć połowa tych gnojków pomyśli .Jeśli o wodę chodzi to my grzecznie za rączkę szliśmy

A jakies namiarki na ta miejscoweczke mozna prosic ?

Z Poznania na Gniezno. W Pobiedziskach na pierwszych światłach w lewo .Prosto do Złotniczek .Tam za jedynym przystankiem autobusowym pierwsza w lewo i przez łąkę do lasu .I przed jeziorem w prawo .200 metrów i stop .Prawda że łatwa droga

Super miejscóweczka z fotek. Widać, że naprawdę lubisz to miejsce. Najpierw poprawiałeś dojazd, teraz te porządki.

No roboty miałem nie powiem . Mało już takich miejsc blisko domu zostało .Tam gdzie kiedyś jeździłem ktoś posmarował, przekształcił ziemie i są działki . Inne miejsce ktoś wziął jezioro w dzierżawę. Nie jest dobrze . Dlatego o to miejsce trzeba dbać , wydrukowałem jakby ogłoszenie o moim sprzątaniu kilka ostrych słów również i w sobotę powieszę na drzewie obok zejścia do wody .Może chociaż połowa zrozumie cel mój .

Nie chcę Cię martwić ale w naszym kraju to ta druga połowa stwierdzi, że jest "jeleń" który będzie po nich sprzątał.
Nie obraź się bo to na prawdę szlachetny uczynek co zrobiłeś i nie naśmiewam się z tego a wręcz przeciwnie wielki szacun dla Ciebie.
Chodzi tylko o to, że ludzie to po prostu świnie.

Rozumiem fakty są takie jak piszesz .Pewnie kiedyś trafię na kogoś kto zapomni posprzątać i będzie dym .

Chodzi tylko o to, że ludzie to po prostu świnie.

Obrażasz .... świnie. Niestety takie są fakty. W dziczy ale nawet w miejscu, że tak powiem strzeżonym to widać. Na majówce w Wodnej Farmie to zaobserwowałem. Jeziorko jest, ktoś tego pilnuje, robi ludziom pomosty/stanowiska żeby mogli w spokoju powędkować, a przy wejściu na każdy jakieś puszki, jakieś butelki, reklamówki itp itd. Normalnie ręce opadają. Najgorsze jest też to, że później tam wracają i w takim syfie sami siedzą.

Może wtedy myślą, że jak zaznaczą teren śmieciami to będzie ich i nikt inny nie będzie chciał tam przychodzić.

Wiecie mnie najbardziej dobiły gadżety wędkarskie . Wędkarze to "brać" taki jakby strażnik porządku to oni właśnie powinni dbać o to , utwierdzać innych , uczyć porządku itd. A tu dupa zostawiają syf jak inni użytkownicy naszej planety .Wiemy jak to młodzież popiją zapomną i tyle , cóż nie myślą jeszcze kategoriami pod wzgl dbania o porządek ( są wyjątki wiadomo ). Najważniejsze to dawać przykład , gadać o tym , pokazywać ,uświadamiać i nie być obojętnym .A nasz kochany Rząd powinien takie kary ustanowić że jeden z drugim powinien paść z głodu spłacając je .Na koniec przykład jezioro Swarzędzkie w centrum Swarzędza miasta stolarzy w czasach ''porządku'' . Zrobiono obławę na działki które dolewają swoje ścieki do niego ukarano kilku mieszkańców którzy przez kilka lat prosto pisząc sikali i kupowali do jeziorka . A kara była 500 PLN . Ha Ha Ha nieźle co ???? . I jak tu przekonać takiego gnojka zapłacił zaśmiał i tyle .POLSKA TO BARDZO DZIWNY KRAJ .LUDZIE SĄ DZIWNI , DROGI SA DZIWNE I ZAROBKI SA DZIWNE .......

No to nie dość, że "świnie" to jeszcze głupie.

Od małego wpajać jak nam kiedyś rodzice !!!! Efekty bezstresowego wychowania wyjdą jeszcze .Będzie gorzej .