Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2982
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: robert » sobota, 1 lut 2014, 15:02

.... w aforyzmach i cytatach. W większości anonimowych ludzi z sieci.



Kiedy pasja zmienia się w obsesje, ciemne i kręte zakamarki wyobraźni tworzą wyimaginowany świat, który zatraca i niszczy człowieka

Rodzice coraz rzadziej zadają dziecku pytanie: Co chcesz robić w życiu?
Nie liczy się pasja, bo przecież liczą się pieniądze.

Jest jedna zasadnicza rzecz określająca wyjątkowość człowieka - pasja.

Zachowujemy się tak, jakby naszymi głównymi potrzebami były wygoda i luksus, podczas gdy do szczęścia potrzebujemy pasji, której się z entuzjazmem poświęcamy.

Człowiek bez pasji nie zrozumie drugiego, który wstaje o 3.30 żeby pójść na ryby.

Człowiek potrzebuje pasji, która wypełni część jego życia, i którą podzieli się z innymi.

Człowiek żyje w pełni tylko wtedy, gdy ma pasję...

Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej, ponurej codzienności.

Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa.

Pasja trwa przez całe życie...
Pochłania Twój najcenniejszy czas- ale to nie czas stracony...
To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość...

Kiedy pasja zmienia się w obsesje, ciemne i kręte zakamarki wyobraźni tworzą wyimaginowany świat, który zatraca i niszczy człowieka

Rodzice coraz rzadziej zadają dziecku pytanie: Co chcesz robić w życiu?
Nie liczy się pasja, bo przecież liczą się pieniądze.

Jest jedna zasadnicza rzecz określająca wyjątkowość człowieka - pasja.

Zachowujemy się tak, jakby naszymi głównymi potrzebami były wygoda i luksus, podczas gdy do szczęścia potrzebujemy pasji, której się z entuzjazmem poświęcamy.

Człowiek bez pasji nie zrozumie drugiego, który wstaje o 3.30 żeby pójść na ryby.

Człowiek potrzebuje pasji, która wypełni część jego życia, i którą podzieli się z innymi.

Człowiek żyje w pełni tylko wtedy, gdy ma pasję...

Pasja - podmuch szczęścia pozwalający się uwolnić ze stalowego uścisku szarej , ponurej codzienności.

Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa

Pasja trwa przez całe życie...
Pochłania Twój najcenniejszy czas- ale to nie czas stracony...
To miłość do rzeczy które, nawet w najmniejszej postaci dają nam wielką radość...

Snobizm od pasji pozornie się nie różni. Snoba poznasz po zgorzkniałości, a pasjonata po radości, którą czerpie z każdej chwili poświęconej swemu hobby.

Odkryć swoje pasje w późnym wieku i podążać za nimi to jak narodzić się na nowo.

Pasja kształtuje charakter.
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3857
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: TomekN126N » sobota, 1 lut 2014, 15:47

Rodzice coraz rzadziej zadają dziecku pytanie: Co chcesz robić w życiu?
Nie liczy się pasja, bo przecież liczą się pieniądze.


To trzeba te dwie rzeczy połączyć. Znam ludzi, którym to się udało, a sam do tego staram się zmierzać, choć prócz marzeń i działań potrzebna jest kasa. Ale, jak nic nie robisz przez całe życie, to nic nie zrobisz, więc raz szybciej, raz wolniej, ale robić trzeba, bo życie jest jedno :wink:
Nie tylko bez pasji, ale choćby bez zainteresowań jest nudno i człowiek powoli zatraca chęć i cel życia.
Każdy musi mieć jakiegoś feblika, hej!!! :lol:
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4421
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: CornBlumenBlau » niedziela, 2 lut 2014, 00:46

Prawda jak zwykle leży pośrodku. Bez pasji trudno żyć, a jeszcze trudniej realizować pasię przy braku kasy.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 09 / 0982 km

mariusz724

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: mariusz724 » niedziela, 2 lut 2014, 11:09

Ja myślę że kasa owszem jest ważna ale bez wsparcia i zrozumienia naszych działań przez drugą połówkę i resztę rodziny jest jeszcze gorzej .Ja mam ten komfort czego i wam życzę. :D

Awatar użytkownika
zyga49
Posty: 358
Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 07:31
Lokalizacja: Kalno /dolnośląskie/

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: zyga49 » wtorek, 4 lut 2014, 20:05

Wy tak często o kasie, a ja kiedyś zadałem młodemu człowiekowi pytanie;Łukasz co dla Ciebie w życiu jest najwazniejsze -odpowiedział -wujek .....kasa ,stojaca obok jego mama/szwagierka/ powiedziała -dla mnie tez ....kasa---- nie wiedziałem co powiedzieć.Ile razy w zyciu moja żona sie pukała w czoło jak ja bo burzy w nocy chodziłem z latarka i zbierałem rosówki ,A dla mnie juz same przygotowania do wyjazdu na ryby ;własnie zbieranie rosówek,nakopanie czerwonych robaczków z kompostownika itp sprawia taka wielką radość i adrenalinę,że nie mozna sie doczekać wyjazdu -tak że moim zdaniem kasa nie jest najważniejsza.
Honda CRV + N126e + Hobby 420 Clasicc

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2982
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: robert » wtorek, 4 lut 2014, 20:09

zyga49 pisze:.... sprawia taka wielką radość i adrenalinę, że nie można się doczekać wyjazdu...


Bo TO jest właśnie pasja....
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

jacek45
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 718
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2008, 17:15
Lokalizacja: Opole

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: jacek45 » środa, 5 lut 2014, 22:46

Pasja jest na pewno jedną z najważniejszych rzeczy,ale kasa może pomóc tę pasję zrealizować :!: .

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: reflexes » czwartek, 6 lut 2014, 07:35

Posunę się znacznie dalej. Jakbym miał duuuuużo kasy to i pasji miałbym więcej. Mając rodzinę na utrzymaniu wiele pasji kończy się tam gdzie zaczyna się czysty, prosty i smutny rachunek ekonomiczny.

naal

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: naal » czwartek, 6 lut 2014, 10:10

Rachunek ekonomiczny swoją drogą. Ja mam 25 lat i nie mam dzieci. Mam kilka pasji: Niewiadówki, wędkarstwo i muzyka (jestem członkiem kapeli garażowej). Niby trochę jest. Kiedyś jeszcze bawiłem się w ASG i nie powiem bo chętnie bym do tego wrócił. Pracuję dość dużo, więc nie mogę poświęcać na wszystko zbyt wiele czasu. Koszta tych przyjemności są nie małe, ale i czasu sporo zabierają. Chętnie kiedyś wróciłbym do ASG, pobiegał w mundurze po lesie i postrzelał się z innymi pomyleńcami :D ale niby kiedy bym znalazł na to czas? Zaczynam powili zauważać, że większą wartość od pieniędzy ma jednak czas...

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: reflexes » czwartek, 6 lut 2014, 11:00

No to wyobraź sobie, że jak będziesz miał kiedyś dzieci to czasu będziesz miał jeszcze mniej, a o kasie to nawet nie będę wspominał. Kilka/kilknaście lat temu było inaczej, teraz też jest inaczej, a pasje robią się bardziej praktyczne i dostosowane do rodzinnego życia. Ja mam nadzieję, że jak życie pozwoli to za kilka lat, jak dzieci podrosną i będą już bardziej samowystarczalne to i czasu na różne projekty będzie więcej. Pomysłów mam pełno, byle czasu no i kasy było dość.

naal

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: naal » czwartek, 6 lut 2014, 14:41

Też do tego nawiązywałem, że ja nie mając dzieci już mam mało czasu na cokolwiek. Później jest tylko gorzej. Kasa kasą, ale i tak nie ma na nic czasu. Pracować w końcu trzeba...

Niby na emeryturze będzie czas, ale przy tym co nasi kochani politycy uskuteczniają, to chyba wtedy rachunek ekonomiczny będzie kontrargumentem nie do przeskoczenia :lol:

Awatar użytkownika
dworek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1457
Rejestracja: sobota, 30 cze 2012, 18:18
Lokalizacja: Opole

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: dworek » czwartek, 6 lut 2014, 15:35

naal pisze:... nie mając dzieci już mam mało czasu na cokolwiek. Później jest tylko gorzej...


nie jest gorzej tylko inaczej, nie mając dzieci nie da się zrozumieć jak to będzie gdy dzieci będziesz miał, zbyt wiele się wtedy zmienia

ale pewne jest że :

reflexes pisze:... jest inaczej, a pasje robią się bardziej praktyczne i dostosowane do rodzinnego życia...


... a cała reszta przed nami :wink:
To napisałem ja, dworek 8-)

jacek45
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 718
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2008, 17:15
Lokalizacja: Opole

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: jacek45 » czwartek, 6 lut 2014, 17:40

Nie liczcie,że będąc na emeryturze,mając podchowane lub nawet usamodzielnione dzieci będziecie mieli dużo wolnego czasu na wymarzone
pasje,chyba,że cały czas poświęcicie na owe pasje nie mówiąc o kasie.
Ot września ub.r.jestem na emeryturze i z własnego doświadczenia wiem,że wiecznie brakuje mi czasu (nie mówiąc o kasie),i też trzeba
zwrócić uwagę że nie na wszystko starcza siły - bo to i wiek już nie mały,ale nie ma co narzekać tylko trzeba iść do przodu.
Pozdrawiam młodzież.Jacek45 :wink: .

Awatar użytkownika
trinio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 453
Rejestracja: niedziela, 4 lis 2012, 18:20
Lokalizacja: Łódź

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: trinio » czwartek, 6 lut 2014, 18:34

Moi Drodzy zapomnieliście o Dzieciach .... połączenie kasy i dzieci - w naszym socjalnym kraju no nie jest łatwo .
Uwierzcie mi na słowo jako socjolog z wykształcenia powiem wam jedno - już Wasze dzieci mają już bakcyla karawaningowego ,
popatrzcie jak się Wasze dzieci doskonale bawią na spędach (mają swoją paczkę a Rodzice za wiele im nie są potrzebni ) , porównajcie ich zachowanie z innym dzieciaczkami wychowanymi przez komp , tv i blokowisko ?
A z własnego podwórka dzięki Swojej Połówce znalazłem , odkryłem pasję i To nie jedną - mam Szczęście bo pozwala mi brnąć w moich zajadkach a ja mam nadzieję że moje Dziecko zostanie zarażone nimi - ale żeby tak się stało trzeba w czymś uczestniczyć razem .
Praca ważna sprawa ale to tak jak w reklamie pracujemy żeby żyć a nie żyjemy żeby pracować a jak jest inaczej trzeba postarać się to zmienić .
Osobiście jestem uwalony zajęciami zawodowymi , rozbudową domu i jestem szczęśliwy bo mam po co to robić i dla Kogo dla Swojej Rodziny.
Natomiast mam też na co czekać , na lato bo latem zazwyczaj spotykam się z podobnymi sobie hmmm nazwijmy to kulturalnie hobbystami :lol:
I to jest pasja poświęcamy czas , siedzenie przed TV , lenistwo a siedzimy w zimę w przyczepie lub garażu ..... przy motorku :D

Pozdrówki

Awatar użytkownika
stico80
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 985
Rejestracja: poniedziałek, 1 sie 2011, 18:18
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pasja.... nie tylko do Niewiadówek

Postautor: stico80 » sobota, 8 lut 2014, 18:36

Dobre jest ostatnie zdanie Trinio. Tak masz rację! Teraz kiedy mam żonę i dzieci to przy motorku mogę sobie posiedzieć w garażu. Kiedyś mogłem pojeździć :D
"dzyń, dzyń, dzyń"


Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości