Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Czyja to N126n stoi sobie w Krakowie pod kinem Świt w Nowej Hucie ?

Kogoś z Fanklubowiczów ? Przyznawać się

T.

a ma nalepki klubowe ?

bo niewiadek w krk to masa stoi i raczej nikt z forum
na Medweckiego, jadąc w kierunku carefour'a stoi/stała odwrócona niewiadka i qek
http://goo.gl/maps/m3aEV tu akurat nie ma niewiadki

gdzies mam jej fotki

W sumie to tak się zastanawiałem nad naklejką/karteczką informacyjną, aby osoba, która jest właścicielem przyczepki, mogła się dowiedzieć, że jest coś takiego jak fanklub niewiadówek i dołączyła

konrad pisze:a ma nalepki klubowe ?

bo niewiadek w krk to masa stoi i raczej nikt z forum
na Medweckiego, jadąc w kierunku carefour'a stoi/stała odwrócona niewiadka i qek
http://goo.gl/maps/m3aEV" target="_blank" target="_blank tu akurat nie ma niewiadki

gdzies mam jej fotki

zgadza się stała - zawsze ją oglądałem jak jechałem do pracy VOBIS - w Carefoure. Ale już od dłuższego czasu nie widzę jej tam.

Wodnik Szuwarek pisze:zgadza się stała - zawsze ją oglądałem jak jechałem do pracy VOBIS - w Carefoure. Ale już od dłuższego czasu nie widzę jej tam.

ja od roku to więcej się po Lublinie kręce jak po Krk, więc całkiem możliwe że zniknęła
z Krk ciekawostek, to kiedyś widziałem 132 kawałek za kauflandem jadąc w stronę szpitala rydygiera, po lewej na osiedlu
oglądało ją kilka osób, wyglądało na zakupy

a tak to niewiadek jest sporo po Krk, niestety klubowiczów do tej pory jakoś mało
dwie osoby poznałem ale obecnie jeżdżą już sandwiczami

Witam.Pod kinem stoi mój nowy nabytek.Przed rokiem stała mniejsza n126e dzieciaki rosną to trzeba było powiększyć.

Pozdrowienia od sąsiadów, nasza stoi tuż obok siedziby strażaków, koło skrzyżowania Chwilowo jest w trybie remontowo-naprawczym, po zimie i wandalach :-/

Widzę ją codziennie jak odprowadzam dzieci do szkoły i przedszkola.Żal tylko tej szyby , do mnie ostatnio podszedł gość i mówi że mu się źle wyjeżdża z kolorowego i trochę się też obawiam żeby się tylko nic z nią nie stało do środy bo jadę na rybki i zostawię na wsi ,dzisiaj sobie właśnie załatwiłem 100 zł na rok

My swoją przestawiliśmy na druki koniec zatoki pod latarnię, żeby właśnie nie zasłaniała widoku, ale jak tylko człowiek wyjedzie na chwilę to już zajęte momentalnie chociaż dookoła pełno miejsca Chyba trzeba pachołka załatwić czy coś
Też będziemy swoją gdzieś garażować bo dzisiaj okno , jutro pójdzie z dymem, taka dzielnica eh... :/

ChieftainY2k pisze:M
Też będziemy swoją gdzieś garażować bo dzisiaj okno , jutro pójdzie z dymem, taka dzielnica eh... :/

A ja mam bardzo fajne wspomnienia z tą dzielnicą! Świetni ludzie poznani w Tatrach! Pozdrawiam oś . Centrum "A"!!!

ChieftainY2k pisze:Też będziemy swoją gdzieś garażować bo dzisiaj okno , jutro pójdzie z dymem, taka dzielnica eh... :/

U mnie w 126D rozwalili boczną szybę- dobrze, że tylko boczną bo akurat miałem w zapasie jedną, i powyrzucali rzeczy ze środka - koła gąbki itd. Szybę szybko podmieniłem i wyniosłem się z pod bloku - centralnie pod balkonami i nikt nic nie widział.

N-ka poszła z dymem - swego czasu była w giełdzie za 999zł

KRK Prądnik Biały

mr_dywan pisze:A ja mam bardzo fajne wspomnienia z tą dzielnicą! Świetni ludzie poznani w Tatrach! Pozdrawiam oś . Centrum "A"!!!

Może faktycznie powinienem doprecyzować: "takie osiedle" , bo dzielnica jako całość jest jak najbardziej pozytywna

Wodnik Szuwarek pisze:N-ka poszła z dymem - swego czasu była w giełdzie za 999zł

W dzielnicy BP mieszkałem przez wiele lat, znane mi rejony

Na dniach zamontuję u nas w przyczepie czujniki otwarcia drzwi i okien wraz z alarmem (oraz ew czujnik ruchu) , jak tylko skończę postaram się coś napisać więcej, bo dużo czasu teraz idzie na eksperymenty i prototypowanie

najkosztowniejsze są szyby bo i tak nie ma co ukraść z takiej przyczepy także, tu żaden alarm nie pomoże bo jak już wyje to znaczy, że można już szukać nowej szyby.

Wodnik Szuwarek pisze:najkosztowniejsze są szyby bo i tak nie ma co ukraść z takiej przyczepy także, tu żaden alarm nie pomorze bo jak już wyje to znaczy, że można już szukać nowej szyby.

U mnie ślady wskazywały na to, że próbowali podważać szyby z kilku stron, być może alarm by ich wystraszył.
Analogicznie, alarm nie pomoże też w dewastacji samochodu, a jednak niemalże wszyscy go mają