Strona 1 z 1

Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: niedziela, 20 sty 2013, 10:13
autor: KONZIO
Pytam zupełnie serio. Czy nikomu z Was nie przyszło na myśl i wie przypadkiem jak do tego można by się było zabrać, napisanie książki dot. przyczep i ogólnie karawaningu.
Ja zupełnie nie mam pomysłu od czego należało by zacząć zresztą ludzi z większą wiedzą jest na pewno mnóstwo,a prawdę powiedziawszy szlag mnie trafia, z powodu takiego, że od przynajmniej 15 lat nikt nie wydał żadnej pozycji literackiej, na interesujący temat. Nie chodzi mi tu o "zróbcie to za mnie", bo myślałem tu bardziej o pracy zbiorowej- fanklubowej.
Na pewno, po części zrobiło by się to takie trochę przeniesienie forum na formę papierową, ale jak mogło by to pięknie wyglądać na półce i było by zawsze pod ręką na długie zimowe wieczory!?
Wydaje mi się, że jeśli wyszło by coś takiego i swym wyglądem i zawartością merytoryczną, nie przypominało by rolki papieru toaletowego, to chętnych na posiadanie takiej książki w kolekcji mogło by być sporo.
Wkurza mnie to też, dla tego, że w różnych językach, częściej, rzadziej, ale od czasu do czasu coś wychodzi, a w naszym ojczystym, przodownikiem był w temacie bo napisał, aż 2 książki A.Słodowy i było to lat temu XX.
Zresztą jak widzę, od czasu do czasu na forum pojawiają się ludzie studiujący tematykę turystyki i pytają się o książki, z których mogą skorzystać, a my odsyłamy ich do książki Ryszarda Szepke...

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: niedziela, 20 sty 2013, 10:37
autor: KONZIO
Ja to osobiście widział bym tak:
- przybliżenie w ogóle pojęcia karawaningu i czemu jest to takie fajne ;
- trochę zasad (etykiety) karawaningowej;
- przybliżenie i ogólna charakterystyka przyczep;
- wyposażenie (ogólnie, żeby nie zawężać się do konkretnej marki, czy typu) ale można omówić różne rodzaje wyposażenia, np. zaczep ze stabilizatorem i bez, lodówki itp.
- trochę bajania o życiu na kempingu;
- może udało by się zrobić kawałek części katalogowej tzn. trochę zdjęć najczęściej spotykanych przyczep na rynku i tu np. rozwinąć się (bo mamy sporą możliwość np. dzięki kolekcji niektórych z Was) przybliżenia rodzimej produkcji przyczep;
-... no i dalej się zaciąłem;

Koszta, myślę, że tu z pomocą mogły by przyjść (mam nadzieję) ewentualnie zainteresowane reklamą firmy w tematyce lub kempingi, no i potem oczywiście dochód ze sprzedaży. Z tymże tutaj wydaje mi się, że należało by nie przesadzać z ceną końcową.
Teraz padnie na pewno pytanie, a co z ewentualnym dochodem.
Myślę, że żeby było sprawiedliwie osoby, które zaangażowały by się w pomoc w tworzeniu tej książki, były by wpisane z imieniem i nazwiskiem lub (jeśli ktoś by wolał nickiem) na "liście płac", w ramach podziękowania otrzymały by również egzemplarz książki z autografami reszty "twórców", była by to taka tradycyjna wymiana koszulek :lol: , a jeśli było by aż tak bogato, że :shock: to można by np. z tych pieniędzy pomyśleć o np. ufundowaniu spotkania zlotu lub jakichś gadżetach związanych z tematem.
Taka "praca zbiorowa- to i podział zbiorowy".
Co o tym myślicie?

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: niedziela, 20 sty 2013, 20:04
autor: mr_dywan
No to Konzio pióro w dłoń!!! Ja z miejsca zamawiam 5 egzemplarzy!!!

ps. Ja nie pomogę bo się dopiero szkolę.

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: niedziela, 20 sty 2013, 21:53
autor: TomekN126N
Fajny pomysł, lecz o ile znam się na handlu, to bez sponsorów sie nie obejdzie. Można atakowac wydawnictwa, ministerstwo sportu, turystyki i rekreacji (czy jak tam ono się nazywa), a najbardziej samorządy w gminach bedących w rejonach turystycznych. Może pomoga też pisma karawaningowe.
Konzio, twoje tematy sa fajne, ale żeby dostać dotację, trzebaby pójść w stronę przewodnika karawaningowego tzn, jakiejs mapy z zaznaczonymi ośrodkami turystycznymi w kraju sprzyjajacymi karawaningowi i posiadajacymi w bliskości porządne zaplecze kulturalne (zabytki, muzea, parki krajobrazowe itp itd).Chodzi o to, żeby pokazać istotę turystyki z cepkami, a osrodki tylko, jako przykładowe miejsca postoju.Tutaj zdjecia z naszych wypraw, naszego zwiedzania itd. Wtedy mozna to podciagnąc pod tematyke krzewienia karawaningu. To wszystko trzeba opisac i próbować uzyskac dotację. Do tego jeszcze dodać tematy Konzia tj. życie i etykieta karawaningowca, popularne przyczepy, porady techniczne i ulepszenia (tu mamy wiele do powiedzenią, jako stowarzyszenie :D ) i wyjdzie fajny przewodniko-poradnik krzewiący kulturę karawaningu oraz chwalący to, co nasze, Polskie, czyli "miejsca,których nie zobaczycie z hotelu" . To moja propozycja.
Książka może być pod patronatem FN i sponsora (ów), ale na dochody bym nie liczył, bo trzeba sie bedzie podzielić z wydawnictwem, dystrybutorem i sponsorem (jesli bedzie komercyjny). No chyba, że 100 tys sztuk pójdzie.

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: poniedziałek, 21 sty 2013, 16:25
autor: Paczek
Powiem szczerze, że nie wierzę w sukces tego przedsięwzięcia.

Przecież musiało by w to zaangażować się wielu "społeczników". A gdzie takich szukać ?

Prawie wcale nie ma zainteresowania kalendarzem , nie interesują nikogo gadżety klubowe, ..ba nawet na zlot przyjeżdża .... 5 % członków
fanklubu ..... Epoka "społeczników" dawno już przeminęła.

Do tego wszechobecny internet..... Kto dziś czyta książki ?

Oczywiście jeśli ten projekt jednak wystartuje - na pewno pomogę. Ale sukcesu raczej bym nie wróżył.

Przepraszam za szczerość - taki już jestem .

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: poniedziałek, 21 sty 2013, 17:45
autor: TomekN126N
Paczek, możesz miec trochę racji - z bólem przyznaję. Ale dobrze choć, że tu na forum przynajmniej część ludzi zaglada i pisze. Ja do FN dołaczyłem w zeszłym roku, więc krótko jestem, ale podoba mi sie forma, klimat i na zlot ja zawsze... No chyba, że ekonomia mnie ograniczy. To może być jedyna przeszkoda w dzisiejszych czasach. Niestety zarabiam duzo mniej, niż jeszcze dwa,trzy lata temu i chyba dużo ludzi tak ma, wiec trochę nie ma co sie dziwić :(
Oczywiście, jeśli sie przydam, to też pomoge ile dam rady :wink:

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: poniedziałek, 21 sty 2013, 20:02
autor: 7pablo7
A ja uważam, że to może się udać. Wydanie książki w nakładzie 100-200 egzemplarzy to nie jest jakaś wielka kwota. Z tego co można znaleźć w sieci to i za 1500zł można to zrobić:
http://www.passwordincorrect.com/2009/0 ... przyklady/
Oczywiście przy tym nakładzie o reklamodawcę nie będzie łatwo bo i odbiorców niewielu, ale jakaś w miarę atrakcyjna turystycznie gmina może się skusić.
Warunek jest taki, że muszą być chętni na napisanie treści.......
Chyba trzeba by ustalić jakieś rozdziały, poszukać chętnych na napisanie poszczególnych i wtedy jak już będzie pewność, że są chętni autorzy szukać sponsorów i wydawcy. Generalnie pomysł fajny. Może złapać. Pozycji na rynku faktycznie niewiele.

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: poniedziałek, 21 sty 2013, 22:25
autor: TomekN126N
Warunek jest taki, że muszą być chętni na napisanie treści.......
Chyba trzeba by ustalić jakieś rozdziały, poszukać chętnych na napisanie poszczególnych


Tak od razu nie przychodzi mi nic do głowy odnosnie tematyki rozdziałów, ale jesli temat się rozwinie, to ja chętnie cos pomogę :D

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: wtorek, 22 sty 2013, 07:33
autor: reflexes
To ja mam dla Was inną propozycję. Rozumiem, że nikt nie planuje na tej książce zarobić. Znacie się często gęsto długo, wiecie w czym kto jest dobry, jakie ma doświadczenie (karawaningowe, remontowe, zawodowe itp.), znacie miejsca mniej i bardziej atrakcyjne na taką formę spędzania wolnego czasu i ogólnie jest to wasza pasja. Zróbcie konspekt, podzielcie się rozdziałami i zróbcie e-booka :D . W dzisiejszych czasach nie ma nic prostszego. Później tego e-booka spróbujcie rozesłać po np firmach, portalach, czasopismach związanych z turystyką i karawaningiem, po gminach, miastach i gdzie się tylko da. Ostatecznie jeśli nie uda się wydać na papierze to zawsze wielu będzie wam wdzięcznym za tego e-booka :D .

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: środa, 23 sty 2013, 07:01
autor: Paczek
A czy znamy dobrze naszą stronę...... ?

http://www.fanklub-niewiadowek.com/kara ... iazki.html

Re: Pytam zupełnie poważnie, czy nikt nie myślał o książce

: poniedziałek, 10 cze 2013, 16:52
autor: Kapi
Moim zdaniem to super pomysł nareszcie będzie coś ciekawego do czytania.