Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Poniewaz w poprzednich latach nie mialem Niewiadowki ,to nie zwracalem na nie specjalnej uwagi.
Teraz jednak ogladalem kazda napotkana sztuke.
Musze powiedziec ,ze sporo tego jeszcze jezdzi

Bylem w dwoch miejscach nad morzem i jednym na mazurach. Razem widzialem okolo 20-25 Niewiadowek.
Najwiecej w Karwii, razem z moja 10 sztuk.
Niestety zadna nie miala oznaczen Fanklubu. Moja niestety tez nie ma.
Chyba musze cos z tym zrobic.
Mozliwe ,ze gdzies razem z nami byl ktos z forum ,ale z powodu braku jakichkolwiek oznaczen ,nie bylo jak sie rozpoznac.

W kazdym razie ,oprocz jednej 126N, reszta to byly same N126. Mozliwe ,ze rozne modele ,ale ja ich jeszcze nie rozrozniam.
N132 nie spotkalem ani jednej. Ani na kempingach ,ani na trasie.

Kilka przyczep mialo ciekawe usprawnienia: bagazniki na rowery, anteny sat, suszarki do bielizny itd. Jednak jakos tak nie mialem smialosnci robic zdjec.

Przyznam ,ze troche jestem zdziwiony. O ile N132 to rzeczywiscie rzadkosc to 126N spodziewalem sie widziec czesciej.
Wychodzi na to ,ze jedynie N126 byly naprawe masowym, ogolnodostepnym produktem.

Pozdrawiam.

Mam takie same zdanie jak ty na ten temat. N126 w wersji najczęściej e jest jeszcze naprawdę sporo, dziennie widzę po kilka i to nie tych samych.wczoraj widziałem na budowie parę ale niestety ruina. N126n jest już dużo mniej ale raz na tydzień też się zdarzy zobaczyć.Najgorzej jest z n 132 może 3 razy w życiu widziałem.Jednak czy to n 126 czy n 126n czy n132 szanujmy je wszystkie ponieważ będzie tego już coraz mniej, a mam wrażenie ,że niewiadów n126e za wiele nie sprzedaje nie widziałem jeszcze ani jednej która miała by charakterystyczny pas z tył odpowiadającej nowemu modelu, który tak szczerze średnio mi się podoba

No 126e jest zdecydowanie najwięcej 126N jest mniej ale też tego sporo widziałem na trasie, 132 to rzadkość generalnie to jedna w roku widzę, ale w tym roku jedna przyjechała na ten sam kamping co ja stacjonowałem no nie liczę przyczep stacjonujących na budowach bo tego jest pełno.....

nie mamy naklejek forumowych ale mamy ramki na tablicach i na to zwracajcie uwage a tak naprawde to sporo widziałem N w Borach ale zadna nie miała naklejek zlotowych

piotr05 pisze:nie mamy naklejek forumowych ale mamy ramki na tablicach i na to zwracajcie uwage a tak naprawde to sporo widziałem N w Borach ale zadna nie miała naklejek zlotowych

No niekoniecznie ja mam naklejki i flagę rozpiętą na przedniej szybie podczas jazdy a rameczek nie montuje nigdzie............

Nativol pisze:
Niestety zadna nie miala oznaczen Fanklubu. Moja niestety tez nie ma.
Chyba musze cos z tym zrobic.
Mozliwe ,ze gdzies razem z nami byl ktos z forum ,ale z powodu braku jakichkolwiek oznaczen ,nie bylo jak sie rozpoznac.

zgadzam sie z Tobą, przydały by się jakieś naklejki na budkę - ramka na tablicy jak najbardziej - ale naklejka jest bardziej widoczna. Szczególnie jak się mijamy na trasie. Zlotowe jak najbardziej ale najpierw trzeba być na zlocie :/

Można się umówić, że jak widzisz niewiadówkę na trasie to pomrugaj albo zatrąb - zawsze będzie wiadomo że jedzie swojak Można założyć wątek - Spotkany o trąbiony! w którym będziemy pisać kto i gdzie kogo widział

Jeżdżąc mijam różne niewiadówki i czasem wołam przez CB nie zawsze się odzywają lub jak się odezwą to nie są z fanklubu i pomimo namawiania nie pojawiają się w klubie. Dla przykładu na kempingu w Krzyżach zaprosiłem sześciu właścicieli niewiadówek do klubu, nie odnotował się nikt. gdzie tkwi przyczyna

kotek pisze:Jeżdżąc mijam różne niewiadówki i czasem wołam przez CB nie zawsze się odzywają lub jak się odezwą to nie są z fanklubu i pomimo namawiania nie pojawiają się w klubie. Dla przykładu na kempingu w Krzyżach zaprosiłem sześciu właścicieli niewiadówek do klubu, nie odnotował się nikt. gdzie tkwi przyczyna

Ja również przy każdej sytuacji namawiam "nowych" do odwiedzin naszej strony.

No i obiecują , że odwiedzają ...... , a czemu się nie logują - nie wiem.

Post usuniety

Ja też niewiadek widzę ostatnio dosyć sporo. Ale to trzeba czuć. Ja czytałem to forum nie mając jeszcze przyczepy. Nie każdy widocznie ma takie potrzeby. Nie zmienimy tego. W Dźwirzynie nawet zagadałem z właścicielami egzemplarza sklejonego -dosłownie - z dwóch N126e. No rarytas, że proszę siadać, kiedyś się zastanawiałem nawet, kiedy ktoś wpadnie na pomysł złożenia jednej z dwóch. Mówiłem o naszym forum, zachęcałem do wstawienia zdjęcia... byli to młodzi ludzie, mówili, że wiedzą, że jest taki fanklub, wniosek z tego, że świadomie się nie chcą udzielać. Stały jeszcze w Dźwirzynie inne niewiadki, ale nie chodziłem i nie pytałem, czy piszą na forum. Przypuszczam, że jakby pisali, czytali, to daliby o sobie znać w wątku o campingu w Dźwirzynie Biała Mewa.
Myślicie, że wszyscy słuchające Depeche Mode piszą na Polskim Forum Depeche Mode? Gdyby DM słuchali tylko forumowicze, w życie nie udałoby się zapełnić 2 razy pod rząd (10 i 11 lutego 2010) Atlas Areny w Łodzi! Nie mówiąc o innych koncertach DM w Polsce.

A ja na przykład nie kupię innej przyczepki niż Niewiadów. Moją dostosowuję do swoich potrzeb i jeżeli miałbym zmieniać to tylko na N132 z łazienką. Inna opcja nie wchodzi w rachubę ( kończę remont swojej cepki i chyba już następnego remontu nie zrobię długo ).
Moim zdaniem większość osób traktuje Niewiadówki jako gorsze przyczepy - stare, polskie, przejściowo na wypróbowanie czy karawaning jest dla nich a potem zakup zachodniej. Wydaje mi się, że niektórzy chyba się wstydzą.
A ja jestem dumny, że mam Niewiadówkę.
Dlatego też uważam, że to jest FANKLUB, a nie byle forum i powinna być jakaś selekcja. Na innym forum ( Voyagery ) nikt się nie zaloguje jeżeli nie uiści opłaty ( 10 zł rocznie za czytanie forum, 60 zł rocznie za przynależność do klubu ! ), na jeszcze innym zapisanie się i wstąpienie do klubu uwarunkowane jest zgodą administratora.
Może jest to jakaś metoda ... niech to będzie elitarny klub do którego trzeba chcieć się zapisać, a nie napisać jeden post i zniknąć.
Bo co do informacji ogólnych o karawaningu ... są inne fora.
Co do naklejek klubowych na budki ... postaram się ruszyć temat we wrześniu i zrobić coś takiego.
Co do martwych dusz ... proponuję wysłać zapytania, czy osoby mają jeszcze przyczepki ( żeby znać status ), a potem przeprowadzić selekcję ( kasowanko ).
Oczywiście to są moje własne przemyślenia i wiem, że nie wszyscy się ze mną zgodzą.
I wszystko ma się ku temu, że dojadę do Was do Czech we wrześniu

Konrad_wawa pisze:Moim zdaniem większość osób traktuje Niewiadówki jako gorsze przyczepy - stare, polskie, przejściowo na wypróbowanie czy karawaning jest dla nich a potem zakup zachodniej. Wydaje mi się, że niektórzy chyba się wstydzą.

Też mam takie wrażenie.
Ja się tylko dziwię, że na zlocie czy na obojętnie jakim wyjeździe wchodzi ktoś do mojej niewiadki i słyszę "o matttttko, ale tu mało miejsca.... Kurna, człowieku, a spodziewałeś się tu boiska piłkarskiego?

A ja uważam, że mój domek pomimo, że w paru miejscach cieknie i nie jest hangarem to i tak jest super i wcale nie jest gorszą polską przyczepą.
No i ten klimat: POLSKA PRZYCZEPA, obiekt moich westchnień od zawsze .
Tego kształtu nie pobije nic. Pomimo, że mam N-kę to uważam, że kształt "zapiekanki" to mistrzostwo świata.

Bo my jesteśmy PATRIOTAMI !!!

Kopi pisze: Pomimo, że mam N-kę to uważam, że kształt "zapiekanki" to mistrzostwo świata.

Mi sie wlasnie ksztalt N-ki znacznie bardziej podoba.
Gdyby nie to ,ze 132 jest troche wieksza kupilbym N-ke.
Przyzwyczailem sie jezdzac z Hobby, do drzwi po lewej stronie, a teraz mam odwrotnie. Nie wiem czemu ,ale troche mi to przeszkadza