Budowa domu z drewna

[robert]

Wczoraj minął trzeci tydzień jak mieszkamy.
Wszystko jeszcze w proszku, ale.... już na swoim.
Rosół "pyrka" , jest niedziela więc wszystko jasne....

Rewelacja. Super.
Gratuluje z całego serca.
Fajnie się macie....

[Karolus]

Ale widzę, że drewno się "rozsycha". Coraz większę szpary pomiędzy belkami.

Koło kominka. Tam gdzie jest najgoręcej. Nie jest to ściana nośna, zewnętrzna itp.
No i takie są uroki drewna. Poza tym nie jest to "wada" a natura.
Poza tym jeżeli zauważyłeś a i nie wiesz też może - drewno będzie "siadać", ze względu na ciężar. Te 2 wpusty akurat - na tej ścianie co zauważyłeś - będą się zacieśniać... taki trapez ściskany...

A co do piwnicy - odradzano mi ze względu że woda w piwnicy, wilgoć i w ogóle poroniony pomysł... a nie dlatego że drewniany dom...

Jakoś ściany w piwnicy suche, grzyba nie widać i jest ok...

A garaż w domu? Wolę mieć w domu, ciepło itp niż wolno stojący i grzać, dogrzewać... Poza tym z auta prosto do domciu... Labiryntem, ale na głowę nie pada i nie wieje... Podatek mniejszy, nie ma kolejnego budynku na działce... Dla mnie same plusy....

[reflexes]

A garaż w domu? Wolę mieć w domu, ciepło itp niż wolno stojący i grzać, dogrzewać... Poza tym z auta prosto do domciu... Labiryntem, ale na głowę nie pada i nie wieje... Podatek mniejszy, nie ma kolejnego budynku na działce... Dla mnie same plusy....

Bo w domu jak w przyczepie każdy robi jak mu wygodniej i jak mu pasuje. Ja nie neguje takiego rozwiązania tylko jak każde ma plus dodatnie i plusy ujemne i to od inwestora i jego potrzeb zależy wybór konkretnego rozwiązania. Ty wybrałeś to, ja nigdy bym się nie zdecydował na garaż w piwnic ale nie mam zamiaru Ci wmawiać, ze moje jest mojsze, bo to Twój dom i Twój kredyt

reflexes z tapatalk

[robert]

... ja nigdy bym się nie zdecydował na garaż w piwnicy ...

reflexes z tapatalk

Dlaczego?

[Andrzej132]

Karolus piszesz o technice a mnie tylko chodziło o to, że dom jeszcze nie "oblany".

[reflexes]

... ja nigdy bym się nie zdecydował na garaż w piwnicy ...

reflexes z tapatalk

Dlaczego?

Chociażby dlatego co napisałem wcześniej. U mnie garaż nie służył by tylko do przechowywania samochodu, a przede wszystkim jako warsztat. Mam znajomą, która taki dom ma, a jej ojciec dorabia produkcją bram i ogrodzeń i nie raz wspominała, że mają z tym problem. Pewnie wszystko da się zrobić stosując odpowiednie oprzyrządowanie ale to generuje koszty. Ja mam mały warsztacik obok domu i mam w nosie co robię, bo reszcie domowników nie zakłóca to życia.

reflexes z tapatalk

[CornBlumenBlau]

Fajny oryginalny domek, a wykończenie wnętrz jeszcze fajniejsze.
Gratuluję

[Karolus]

Karolus piszesz o technice a mnie tylko chodziło o to, że dom jeszcze nie "oblany".

Andrzeju - trochę się już przelało przez gardło...

Jameson'ek w drewnianym klimacie wchodzi wyśmienicie... i to nie tylko moje odczucia

Nie ma jak to kominek, moja Szarlotka się wygrzewa... Choć jeszcze nie skończony ale już dobrze grzeje...

Nie ma jak to ognisko w domu ;)

[robert]

Karolus piszesz o technice a mnie tylko chodziło o to, że dom jeszcze nie "oblany".

O tym samym pomyślałem. ...

[kooba]

Bo najważniejsze pytanie to: Kiedy parapetówka

[grzesiek0]

A co do piwnicy - odradzano mi ze względu że woda w piwnicy, wilgoć i w ogóle poroniony pomysł... a nie dlatego że drewniany dom...

Jakoś ściany w piwnicy suche, grzyba nie widać i jest ok...

A garaż w domu? Wolę mieć w domu, ciepło itp niż wolno stojący i grzać, dogrzewać... Poza tym z auta prosto do domciu... Labiryntem, ale na głowę nie pada i nie wieje... Podatek mniejszy, nie ma kolejnego budynku na działce... Dla mnie same plusy....

Wietrzyć piwnice cały rok i grzać w zimie - wtedy wilgoci i grzyba nie będzie.
Ale prawdą jest że auto w garażu pod domem temu nie pomaga szczególnie w okresie jesienno-zimowo-wiosennym. Mokry lub zaśnieżony samochód "produkuje" sporo tej wilgoci w garażu.

Ważne żeby tobie pasowało, a jak się rozwiązanie nie sprawdzi to nam to opiszesz za kilka lat.
No i najważniejsze, tak jak wszyscy sugerują jak się nie obleje to i wilgoć będzie i drewno się rozeschnie