"Przyczepy Niewiadów to nie stan posiadania, to stan umysłu. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że jak człowiek wjeżdża na pole kempingowe i widzi zachodnie przyczepy za kupę kasy, luksusowe i nie czuje, że czas na zmiany". Marek
Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark
Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.
Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).
Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
Dzbanek Kelly Kettle nie jest zwykłym czajnikiem, naczynie ma stożkowaty kształt z podwójnymi ściankami. Płomień przechodzi poprzez szeroki okrągły otwór wewnątrz czajnika, woda znajduje się w przestrzeni okalającej otwór dzbanka, a płomień i całe ciepło wychodzi przez górny otwór, co maksymalizuje powierzchnię ogrzewania i sprawia, że dzbanek Kelly Kettly jest o wiele wydajniejszy niż tradycyjne czajniki czy menażki.
Całkiem fajny gadżet
Kelly-Kettle_schemat_dzbanka.jpg (35.45 KiB) Przejrzano 4365 razy
Robert Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa 502 43 46 44 Wątek remontowy
Gadżet fajny ale to chyba bardziej dla survivalowców co nie targają ze sobą butli albo dwóch gazu tak jak większość z nas. Gdzieś kiedyś na neci widziałem też ładowarkę do telefonów opalaną drewnem.
Witam. Ten gadżet kiedyś widziałem u naszego podróżnika Wojciecha Cejrowskiego. Uparłem się na niego i zaraz zmiękłem. Lubię takie i podobne gadżety ale za sumę ok. 300zł. to już nie bardzo lubię.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć. Nie A4, nie L4 tylko T4