Miron EZD pisze:Jak znam życie i realia to zaraz będzie wprowadzony zakaz kempingowania na dziko,
a w miejscach tzw. ogólnodostępnych np. nad rzeką gminy wprowadzą jakieś opłaty miejscowe albo inny podatek.
Tak że, ten tego, Panowie tanio już było.
Po przeliczeniu kosztów pobytu w wynajętym domku i porównaniu tego do sumy jaką musimy zapłacić za przyczepę z całym osprzętem
często okazuje się, że kwatera wychodzi tyle samo, albo taniej
Może tak być ale to nie nastąpi ustawą ogólnopolską, a raczej lokalnymi przepisami więc jeszcze kilka sezonów da się tak wakacjować zanim wszyscy na to wpadną. Poza tym ja z reguły jeżdżę w tereny mniej atrakcyjne z punktu widzenie statystycznego turysty a tam takie ciekawostki docierają później. Na najbliższy urlop chodzi mi do głowy pomysł żeby zrobić objazdówkę. Do tego najlepszy byłby kamper ale ja się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Tzn. jadę zwiedzam, na nockę gdzieś parkuję, śpię i rano dalej w trasę. Generalnie powiedzmy raz na dwa dni potrzebuję zrobić
serwis, ale to da się ograć bo miejsc takich jest coraz więcej, a od bidy zawsze zostaje stacja benzynowa na bezczela. Muszę to przedyskutować z familią.
Trochę robimy offa więc może moderacja wydzieli temat o cenach, podyskutujemy sobie swobodniej
