Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Budowa dwujezdniowej S3 na terenie woj dolnośląskiego i lubuskiego, pomiędzy Legnicą a Gorzowem Wlkp. Przejezdność zadowalająca ( 30.05.2016). Planowane zakończenie na lata 2020-2023. Więcej info: http://www.drogas3.pl

EDIT:
Jak jechac to tylko w nocy. Wracalem 23.07 i przed Skwierzyna w kierunku na Szczecin wszystko stalo. Droga powrotna bez wiekszych problemow.

Dzisiaj jechałem w stronę Miedzyrzecza to też widziałem kilka zatorów, na szczęście na sąsiednim pasie ale budowa trwa więc nie ma się co dziwić.

reflexes z tapatalk

BoskiWalenty pisze:EDIT:
Jak jechac to tylko w nocy. Wracalem 23.07 i przed Skwierzyna w kierunku na Szczecin wszystko stalo. Droga powrotna bez wiekszych problemow.

Tego dnia znajomi jechali z Poznania do Wolina 7 godzin, w potwornych korkach już przed Gorzowem. Normalnie jedzie się ok. 3,5 godz.

Info na ten rok: S-trójka dalej powstaje w okolicach Polkowic - może w tym roku skończą. Dodatkowo ostro budują od Szczecina do Świnoujścia, więc za czas jakiś będzie można śmigać na wybrzeże dwupasmówką i to z niedużym ( jak na razie) natężeniem ruchu. Powstaje tez infrastruktura. Z miesiąc temu między Legnicą, a Lubinem otworzyli dwa Lotosy i McD, powstają też nowe MOP-y, zatem jazda staje się coraz przyjemniejsza.

Miałem okazję dwa razy w tamtym sezonie jechać tą dobrocią. pierwszy raz od rejonu Szczecina do okolic Świebodzina i tyle wystarczyło. Następnie zjechałem na Leszno i dalej na Wrocław, taka była potrzeba.
Drugi raz z okolic Gorzowa do Wrocławia przez Polkowice i Lubin. Nawigacja była mądrzejsza ode mnie, bo kierowała za pierwszym razem i za drugim razem aby omijać odcinek od Głogowa i jechać inną trasą.
Nie posłuchałem; od rejonu Głogowa do Wrocławia przechodziłem gehennę.
Inna sprawa to jeśli wcześniej nie kupicie paliwa do auta i coś do picia i jedzenia dla siebie to też nieciekawie się poczujecie.
Po moich przemyśleniach doszedłem do wniosku, że jeśli nie musimy jechać autostradą i drogami szybkiego ruchu to te odcinki należy omijać.
Podobne odczucia miałem na drodze z rejonu Radomia poprzez Piotrków do Wrocławia.
W tym roku na biwaki i dłuższe postoje tylko drogami miejskimi.

Znajomy zachwalał Świnoujście i chciałbym tam wyskoczyć bo w tym rejonie jeszcze nie byłem nie licząc służbowo Szczecina. Droga będzie wyborna, od Gliwic przeklęta A4 i od Wrocławia eSka.

Eee, nie narzekajcie. A-4 jeżdżę codziennie i fakt, że jest czasem mocno przeładowana, ale S-3 poza wspomnianymi odcinkami jedzie się dobrze. Patrząc, że teraz jest więcej samochodów, niż kiedyś, to nie jest źle. Dobrze byłoby tylko, żeby rozbudowali A-4 między Wrocławiem, a rozjazdem koło Bolesławca choć o pas awaryjny. A już bajką byłby trzy pasy. Pamiętam czasy, kiedy jadąc w Lubuskie, zjeżdżało się z A-4 w Kątach Wrocławskich i jechało stara drogą przez Środę Śląską, Lubin i dalej na Zieloną Górę jednopasmówką przez wsie. To była wyprawa, a przy obecnym natężeniu ruchu byłoby mission impossible.

TomekN126N pisze: Pamiętam czasy, kiedy jadąc w Lubuskie, zjeżdżało się z A-4 w Kątach Wrocławskich i jechało stara drogą przez Środę Śląską, Lubin i dalej na Zieloną Górę jednopasmówką przez wsie.

Też to pamiętam i te pauzy w Nowym Miasteczku na BP bo tyle można było ujechać z Chrzanowa za 4.5h.

To gdzies Ty jeździł wtedy?

Chrzanów - Świebodzin na wannie 10 lat temu Jakoś tak to było...

Powrót z Wolsztyna S3 bez większych problemów. Jedynie dalej dookoła Polkowic ryją i przez zwężenia troszkę wolniej się jedzie. No i węzeł Kijewo w Szczecinie łączący S3 z A6 ale o tym w mediach gadają od paru dni.