Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Wydzieliłem do nowego tematu.

Witajcie
Minęły 2 sezony użytkowania i czas najwyższy zabrać się za remont.
Z dobry wiadomości - szczelna, sucha, dobra izolacja (wersja zimowa).
Doraźne, niewielkie naprawy, tuż po zakupie opisałem w tym poście

Niestety ząb czasu zaczyna ją nadgryzać. Wiele drobnych usterek na bieżąco naprawiałem lecz jeden poważny temat dojrzał do ogarnięcia. I przed nowym sezonem musi być zrobione.

Chodzi o łazienkę - konieczne pełne odświeżenie z dołożeniem kibelka chemicznego, z dostępem do kasety od zewnątrz. Planuje jednoczasowo robić WC z prysznicem w Tabercie i Sprinterze. W zasadzie przy jednej robocie ogarnę oba pojazdy.

W planach nowy stelaż z kantówek (przyczepa) i profili alu (sprinter), na to cienka sklejka wodoodporna i płyta laminat (cienka).
Całość łączeń uszczelniona uszczelniaczem butylowym (biały).

Poniżej kilka fotek z demolki....

Niezła demolka

robert pisze:Witajcie
Minęły 2 sezony użytkowania i czas najwyższy zabrać się za remont.
Z dobry wiadomości - szczelna, sucha, dobra izolacja (wersja zimowa).
]

Czy wymieniałeś uszczelnienia pod listwami i otworami okiennymi i wszystkimi innymi otworami na dachu? Przyczepa ma ponad 10 lat. Jeśli to było zrobione poprawnie to nie ma tematu. Jeśli tego nie robiłeś to od tego powinieneś zacząć. Producenci zalecają wymianę uszczelnień co 5 lat. Jak się je wymieni co 10 lat to już sukces. W tym sezonie miałem 7 przyczep gdzie przez takie zaniedbanie wartość naprawy przekraczała wartość przyczepy. Większość rezygnowała z naprawy poza dwoma przypadkami jeden naprawiłem a drugi czeka do przyszłego roku. To że nie widać zacieków nie znaczy że jest sucho i nie cieknie. Niestety konstrukcja zgniłków jest taka że ostatnia warstwa sklejki jest laminowana laminatem skl (potocznie mówią o tym tapeta) zadaniem tego laminatu poza estetycznym wykończeniem jest takie że tworzy barierę paroszczelną. Chodzi o to by wilgoci wytwarzana przez człowieka nie wnikała w konstrukcję. Nie wymieniając uszczelnień zaczyna działać to w drugą stronę. Woda która dostaję się do wnętrza konstrukcji ścian nie przenika do wnetrza przyczepy. Dopiero jak wszystko zgnije wewnątrz zaczynają robić się miękkie ściany miejscami co można zauważyć. Wówczas juz jest dużo za późno na naprawy. Przemyśl proszę tą kwestię by nie wracać do tego tematu po remoncie wnetrza.

mannt pisze:

robert pisze:Witajcie
Minęły 2 sezony użytkowania i czas najwyższy zabrać się za remont.
Z dobry wiadomości - szczelna, sucha, dobra izolacja (wersja zimowa).
]

Czy wymieniałeś uszczelnienia pod listwami i otworami okiennymi i wszystkimi innymi otworami na dachu? Przyczepa ma ponad 10 lat. Jeśli to było zrobione poprawnie to nie ma tematu. Jeśli tego nie robiłeś to od tego powinieneś zacząć. Producenci zalecają wymianę uszczelnień co 5 lat. Jak się je wymieni co 10 lat to już sukces. W tym sezonie miałem 7 przyczep gdzie przez takie zaniedbanie wartość naprawy przekraczała wartość przyczepy. Większość rezygnowała z naprawy poza dwoma przypadkami jeden naprawiłem a drugi czeka do przyszłego roku. To że nie widać zacieków nie znaczy że jest sucho i nie cieknie. Niestety konstrukcja zgniłków jest taka że ostatnia warstwa sklejki jest laminowana laminatem skl (potocznie mówią o tym tapeta) zadaniem tego laminatu poza estetycznym wykończeniem jest takie że tworzy barierę paroszczelną. Chodzi o to by wilgoci wytwarzana przez człowieka nie wnikała w konstrukcję. Nie wymieniając uszczelnień zaczyna działać to w drugą stronę. Woda która dostaję się do wnętrza konstrukcji ścian nie przenika do wnetrza przyczepy. Dopiero jak wszystko zgnije wewnątrz zaczynają robić się miękkie ściany miejscami co można zauważyć. Wówczas juz jest dużo za późno na naprawy. Przemyśl proszę tą kwestię by nie wracać do tego tematu po remoncie wnetrza.

Potwierdzam, bo dokładnie taki przypadek miałem u siebie.

Dalszy ciąg demolki ...
Niestety rzeczywistość okazała się mniej kolorowa niż przypuszczałem.

Jakiś czas temu, zapewne jeszcze za czasów poprzednich właścicieli, wnętrze zostało zalane przez nieszczelny brodzik.
Łazienka została naprawiona, a raczej zręcznie zamaskowano uszkodzenia.
Podobnie podłoga między kuchenka a łazienką - ten obszar z błękitną pianką.

Nie pozostało nic innego jak wyciąć uszkodzone fragmenty podłogi. Ponieważ część uszkodzeń dotyczyła całej grubości podłogi (to ten zapadnięty fragment), część tylko sklejki górnej warstwy musiałem usunąć również izolacje (styropian), aby dojść do "zdrowej" dolnej sklejki. Całość "sinej" sklejki zostanie usunięta i wymieniona na nową. Podobnie stelaż z kantówek.



Widoczne na zdjęciach kantówki (poprzeczki) oraz podłużnica wzdłuż nadkola, również wymagają wycięcia i wymiany.




Bardzo pomocne było urządzenie wielofunkcyjne Bosch oraz zagłębiarka Parkside




Ciąg dalszy nastąpi....

Urządzenie wielofunkcyjne ma jedno zastosowanie! nadaje się do cięcia wszystkiego. Mój najulubieńszy sprzęt do robienia demolki. Jak sprawuje się ta piła wgłębna? da się nią ciąć przy samej ścianie?

mannt pisze:Jak sprawuje się ta piła wgłębna? da się nią ciąć przy samej ścianie?

Da się przy ścianie lecz z pewnym marginesem - vide fotka.
Jak będę w przyczepie zmierzę dokładnie ile cm wynosi.

Wymiary tzn. marginesy na fotkach

Dziękuję za informację. Potrzebuję coś co jest w stanie ciąć przy samej krawędzi. Coś podobnego do dremel dsm20 tylko trochę większe.

Ja używam czasem takie urządzenie.
Tnie przy samej krawędzi, jest trochę większe,
tylko podobne nie jest do dremela.
To spalinowa piła łańcuchowa.
Niezastąpiona w tego typu pracach

mannt pisze:Dziękuję za informację. Potrzebuję coś co jest w stanie ciąć przy samej krawędzi. Coś podobnego do dremel dsm20 tylko trochę większe.

Moze taką przecinarka udałoby się zaadaptować poprzez wymianę diamentówki na pilę tarczową odpowiedniej wielkości, o ile oczywiście taka jest.

Miron EZD pisze:Ja używam czasem takie urządzenie.
Tnie przy samej krawędzi, jest trochę większe,
tylko podobne nie jest do dremela.
To spalinowa piła łańcuchowa.
Niezastąpiona w tego typu pracach

Masz gdzieś zdjęcia tego sprzętu w akcji w przyczepie?? jestem ciekaw efektu

reflexes pisze:

mannt pisze:Dziękuję za informację. Potrzebuję coś co jest w stanie ciąć przy samej krawędzi. Coś podobnego do dremel dsm20 tylko trochę większe.

Moze taką przecinarka udałoby się zaadaptować poprzez wymianę diamentówki na pilę tarczową odpowiedniej wielkości, o ile oczywiście taka jest.

Poszukam coś