Strona 1 z 3

Jak żyć...

: sobota, 29 sty 2022, 07:49
autor: mannt
Remont mojej N132 trwał parę ładnych lat. Trwał tak długo tylko z powodu przyjemności jakiej mi dostarczał. Gdybym wszystko zrobił od razu, to pozbawił bym się tej przyjemności dużo wczesniej. Jednak podobnie jak niektórzy nasi koledzy podjąłem decyzję o zmianie przyczepy na coś większego. Długo wertowałem portale ogłoszeniowe i totalnie nic mi nie pasowało (a to układ zły, a to brzydka, a to zniszczona itp). Dopadło mnie straszne uczucie spowodowane brakiem posiadania przyczepy i brakiem perspektywy na znalezienie czegoś rozsądnego na rynku wtórnym do kupienia za rozsądne pieniądze, dlatego podjąłem ważną w życiu decyzję o zaprzestaniu poszukiwań. Postanowiliśmy z Magdaleną zamówić nową przyczepę spełniającą wszystkie nasze założenia (łóżka piętrowe, łóżko małżeńskie oraz jadalnia, toaleta z prysznicem, bez przedniego okna i to wszystko w wadze do 1370kg.) Oferta zawęziła się do kilku sztuk i padło na Dethleffs. Zamówienie podpisane i czekamy z niecierpliwością do marca na odbiór. Przeszukiwanie rynku wtórnego i frustracja na stan przyczep (albo ich właścicieli) jakie są sprzedawane z opisem "jak nowa" spowodowały, że jak mam przepłacić to wolę za nowy towar spełniający moje oczekiwania. Dodam jeszcze, że tytuł tematu dotyczy pozbawienia się możliwości remontu, który do tej pory dawał mi możliwość spełnia jako majsterkowicz oraz relaksował. Czuję w kościach, że za parę lat wjedzie jakaś mała zapiekana co by na stare lata cieszyła oko.

Re: Jak żyć...

: sobota, 29 sty 2022, 07:55
autor: dzin1975
No i wg mnie bardzo dobra decyzja. Tylko co z koncepcją ew przeróbki prysznica? W nowej będzie taki jak chciałeś, czy taki jaki będzie? Tak czy siak czekam na oględziny, mam nadzieję, że w tym roku będzie więcej czasu.

Re: Jak żyć...

: sobota, 29 sty 2022, 08:55
autor: popiolekpolska
Zawsze możesz zbudować meble do błękitnego wieloryba i czuć się potrzebny. ;) My mieliśmy kiedyś pomysł na kampera, a później zgniłka, ale jak to bywa nic ciekawego nie znaleźliśmy. Każda była "sucha i bez zapachów".

Re: Jak żyć...

: sobota, 29 sty 2022, 14:18
autor: tomcat
Wow. To będzie chyba pierwszy nowy zgniłek w fanklubie :?:
Czekamy na szerszą prezentację wiosną ;)

Re: Jak żyć...

: sobota, 29 sty 2022, 18:21
autor: Samoogon
Super, gratulacje! Myślę że to dobra decyzja i będziecie zadowoleni :)

Re: Jak żyć...

: sobota, 29 sty 2022, 19:22
autor: kooba
Super. Gratuluję decyzji.
My ten plan już od dawna mamy tylko jakoś realizacja kuleje.
Jaki model zamówiliście?

Re: Jak żyć...

: sobota, 29 sty 2022, 19:33
autor: arek70
Super. Myślę że się spotkamy w tym roku na jakimś zlocie to będzie co oglądać.

Re: Jak żyć...

: sobota, 29 sty 2022, 20:18
autor: robert
Gratuluję zakupu.
PS. w kwestii zabudowy i majsterkowania może kampervan? ;)

Re: Jak żyć...

: niedziela, 30 sty 2022, 10:27
autor: oko
mannt pisze:Dodam jeszcze, że tytuł tematu dotyczy pozbawienia się możliwości remontu, który do tej pory dawał mi możliwość spełnia jako majsterkowicz oraz relaksował.
Przypuszczam, że nawet w nowej będzie co przerobić i naprawić ;)

Re: Jak żyć...

: niedziela, 30 sty 2022, 18:23
autor: easy_rider
Super, nic tylko czekać do marca.

Re: Jak żyć...

: niedziela, 30 sty 2022, 18:46
autor: tantalos
Sprzedałeś wieloryba? Chyba coś mi umknęło ;)
Podobno na przyczepy czeka się rok i dłużej a Ty już w marcu odbierasz?

Re: Jak żyć...

: niedziela, 30 sty 2022, 20:10
autor: robert
tantalos pisze:Podobno na przyczepy czeka się rok i dłużej a Ty już w marcu odbierasz?

Też mi to przemkło przez myśl...

Re: Jak żyć...

: niedziela, 30 sty 2022, 20:42
autor: TomekN126N
Gratulacje podjętej decyzji. Nowe, to nowe i zawsze pachnące. Tu nawet nie chodzi o świadomość, że nikt tego wcześniej nie używał (choć trochę też ;-) ), ale najbardziej o gwarancję nowego wyrobu i radość, jaką on daje.
O rynku wtórnym tj. oszustach, lub wybujałej fantazji niektórych właścicieli się nie wypowiadam, szkoda czasu. Super, że będziecie mieć nową przyczepę :-)

Re: Jak żyć...

: niedziela, 30 sty 2022, 21:09
autor: mannt
Dziękuje Chłopaki za utwierdzenie mnie w przekonaniu, że obrałem dobrą drogę.
dzin1975 pisze:Tylko co z koncepcją ew przeróbki prysznica? W nowej będzie taki jak chciałeś, czy taki jaki będzie?

Taki jak chciałem niestety występuje w przyczepach od 1500kg... Profanacją byłoby poprawianie fabryki jeszcze na gwarancji, ale kto wie... jeśli szmata będzie bardzo kleić się do pleców to nie wykluczam.
popiolekpolska pisze:Zawsze możesz zbudować meble do błękitnego wieloryba i czuć się potrzebny. ;) My mieliśmy kiedyś pomysł na kampera, a później zgniłka, ale jak to bywa nic ciekawego nie znaleźliśmy. Każda była "sucha i bez zapachów".
zawsze mogę służyć radą, też na coś się przyda :) niestety rynek jest jaki jest... Wszystkie idealne :evil:
tomcat pisze:Wow. To będzie chyba pierwszy nowy zgniłek w fanklubie :?:
Czekamy na szerszą prezentację wiosną ;)
Jak tylko będzie okazja :)
kooba pisze:Jaki model zamówiliście?
Dethleffs C'Go 495QSK
arek70 pisze:Super. Myślę że się spotkamy w tym roku na jakimś zlocie to będzie co oglądać.
Mam nadzieję, że na zlocie FKN :) - zmiana przyczepy to kaprys, FKN to styl życia :)
robert pisze: w kwestii zabudowy i majsterkowania może kampervan? ;)
Jeszcze nie dorosłem do kampervana - wolę przyczepy, chyba że masz na myśli zlecenie zabudowy swojej bryki.
oko pisze:Przypuszczam, że nawet w nowej będzie co przerobić i naprawić ;)
Fakt, że przyczepa budżetowa (Premium swoje waży...) i liczę się z taką możliwością.
tantalos pisze:Sprzedałeś wieloryba? Chyba coś mi umknęło ;)
Podobno na przyczepy czeka się rok i dłużej a Ty już w marcu odbierasz?

robert pisze:
tantalos pisze:Podobno na przyczepy czeka się rok i dłużej a Ty już w marcu odbierasz?

Też mi to przemkło przez myśl...

Na facebook-u wrzało jak wystawiłem Niewiadówkę za cenę wyższą niż niektóre 15 letnie zgniłki :)
Czeka się długo, to prawda jednak większość dealerów zamawia w ciemno po kilka sztuk bo wiadomo, że i tak się sprzedadzą. Nasza jest już w kolejce do produkcji od dłuższego czasu i jeszcze na tym etapie można dowolnie zmieniać zamówienie byle został ten sam model. Dobraliśmy wszystkie możliwe dodatki typu AL-KO ATC, zawór duo-control z grzałką, bojler gazowo-elektryczny, instalację z aku na pokładzie i co jeszcze dało się dołożyć. Movera założę sam :D

csm_dethleffs-wohnwagen-cgo_83f3f30f54.jpg

Jeszcze raz dziękuje za dobre słowo i cieszę się, że nie odsuwacie zgniłka na bok :)
TomekN126N pisze:Gratulacje podjętej decyzji. Nowe, to nowe i zawsze pachnące. Tu nawet nie chodzi o świadomość, że nikt tego wcześniej nie używał (choć trochę też ;-) ), ale najbardziej o gwarancję nowego wyrobu i radość, jaką on daje.
O rynku wtórnym tj. oszustach, lub wybujałej fantazji niektórych właścicieli się nie wypowiadam, szkoda czasu. Super, że będziecie mieć nową przyczepę :-)

Dzięki Tomek, Najbardziej właśnie obawiałem się naciąć na dobrze zamaskowanego ulepa np. po powodzi lub innych przygodach, typu wypożyczalnia...

Re: Jak żyć...

: niedziela, 30 sty 2022, 21:29
autor: Murano
I drzwi garażowe! Super.
Dzieci wyrosną to będziecie mogli wozić rowery lub balkoniki w miejscu piętrusa :mrgreen:
Dobry towar zawsze znajdzie klienta. Narobiłeś się przy wielorybie i teraz będzie za to nagroda.
Cieszę się z Waszej decyzji, niech służy... Ja jeszcze trochę się pocieszę swoim egzemplarzem i podrażnię Twe oko na zlotach... ;-).