Dobra Pany, więc tak. Tak jak wklejałem wcześniej auto mega siadło z tyłu po zabudowie. Dzisiaj podjechałem do resorowca, jak się okazało mam 15 km od chaty naprawdę dobrego fachowca od tematu resorów. Aktualnie auto stoi już jak trzeba - patrz foto. Zostały dołożone po jednym piórze, dodatkowo podczas tej operacji okazało się, że... jeden z oryginalnych resorów jest pęknięty! Miałem dużo szczęścia że nie zamontowałem poduszek za grubą kasę, oraz że wyszło to podczas dokładania pióra a nie na drodze. W każdym razie, auto stoi równo i wysoko, i wiem że spokojnie mogę jeszcze wg uznania dołożyć z 500 kilo do zabudowy

Zabawa tania nie była, ale dużo tańsza od poduszek, i praktycznie na poczekaniu wykonano prace.
Niestety druga wiadomość jest smutna - tak jak pisałem na początku mieliśmy problem z błędem skrzyni biegów sprintshift - i temat wrócił. Zemściło się wymienienie "w ciemno" pompy "bo najczęściej to pompa pada". Jestem trochę w kropce, szukam jakiegoś fachowca który mi to ogarnie w moich okolicach (myślę też nad przekładką na manual). W mojej okolicy głównym specem jest niejaki Hukałowicz (w Cieplewie, koło biedronki, przy wjeździe.... - ci co byli na panowym, mają teraz wesoło, ja trochę mniej

).