No to mamy przyczepę ;-)
No to mamy przyczepę ;-)
Na ostatnim wypadzie do Sobieszewa znalazł się chętny klient na nasz namiot, więc wróciliśmy do domu bez namiotu a zadowolony nabywca przyjechał na gotowe. A że może się jeszcze w te wakacje gdzieś wyskoczy zanabyłem przyczłapa.
Więcej zdjęć dodam jak wrócę z tym do domu.
Więcej zdjęć dodam jak wrócę z tym do domu.
Paweł i Kinga. N250
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3857
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: No to mamy przyczepę ;-)
No i fajnie 

Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: No to mamy przyczepę ;-)
W półtora godziny zrobiłem czerwone tablice, przegląd i czarne tablice, aż dziw że tak gładko poszło.
Paweł i Kinga. N250
Re: No to mamy przyczepę ;-)
wspominając perypetie z wielorybami to naprawdę mgnienie okakooba pisze:Ło Panie, jaki ekspres
Paweł i Kinga. N250
- tomcat
- Moderator
- Posty: 4185
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: No to mamy przyczepę ;-)
Fajna
; widać, że zadbana.

Re: No to mamy przyczepę ;-)
Wygląda pięknie tylko szczerze, ja kompletnie nie widzę sensu. Posiada wszystkie największe wady namiotu i przyczepy w jednym. Jedyne co pewnie jest na plus to spalanie niższe niż z budą.
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
Re: No to mamy przyczepę ;-)
Co do rozkładania, to robiłem to pierwszy raz i dostałem dwa razy za dużo rurek, więc trochę się zeszło. Same pomieszczenie do spania to z 10 min i gotowe. Z przedsionkiem no to będzie godzina może 1,5h.
Osobiście mi wystarczyłby namiot, ale moja żona nie może spać na poziomie gruntu i musi mieć wyższe łóżko. Więc dotychczasowy namiot był takim minimum żeby wstawić łóżka polowe. Tutaj są dwa normalne duże łóżka z materacami jak w domu i wstaje się jak że zwykłego łóżka. Przyczepka ma swoje wady. Namiot szło upchać w szafie, przyczepy nie. Ale można ją postawić na boku w hali garażowej, zwykłego kempingu tak nie zabezpiecze, Tamten namiot to ok 1.5 godz rozkładania więc wypad na jedną noc odpadał. Tu nie trzeba stawiać przedsionka i gotowy obóz to ok 30 min. Składanie z 15. Tu przedsionek ma ok 15 m² i mogę go powiększyć o kolejne 4m2. Więc 2 tyg można funkcjonować. Mamy tutaj mała umywalkę i kuchenkę w zestawie. Z dzieciakami tego brakowało w namiocie. Zalety przyczep wszyscy znają więc nie ma sensu polemizować, ale na tą chwilę 30 tys to dla mnie dopiero pozwala na szukanie czegoś sensownego. A na tą chwilę jest to dla mnie koszty fundamentów i papierów pod dom. Czyli jak się nie ma miedzi to się w namiocie siedzi.
Poza tym dlaczego nie spróbować wszystkiego po kolei? W końcu tysiące Holendrów co roku wyciąga z garażu takie przyczepki i jedzie na 2-3 tygodniowe wczasy.
Osobiście mi wystarczyłby namiot, ale moja żona nie może spać na poziomie gruntu i musi mieć wyższe łóżko. Więc dotychczasowy namiot był takim minimum żeby wstawić łóżka polowe. Tutaj są dwa normalne duże łóżka z materacami jak w domu i wstaje się jak że zwykłego łóżka. Przyczepka ma swoje wady. Namiot szło upchać w szafie, przyczepy nie. Ale można ją postawić na boku w hali garażowej, zwykłego kempingu tak nie zabezpiecze, Tamten namiot to ok 1.5 godz rozkładania więc wypad na jedną noc odpadał. Tu nie trzeba stawiać przedsionka i gotowy obóz to ok 30 min. Składanie z 15. Tu przedsionek ma ok 15 m² i mogę go powiększyć o kolejne 4m2. Więc 2 tyg można funkcjonować. Mamy tutaj mała umywalkę i kuchenkę w zestawie. Z dzieciakami tego brakowało w namiocie. Zalety przyczep wszyscy znają więc nie ma sensu polemizować, ale na tą chwilę 30 tys to dla mnie dopiero pozwala na szukanie czegoś sensownego. A na tą chwilę jest to dla mnie koszty fundamentów i papierów pod dom. Czyli jak się nie ma miedzi to się w namiocie siedzi.
Poza tym dlaczego nie spróbować wszystkiego po kolei? W końcu tysiące Holendrów co roku wyciąga z garażu takie przyczepki i jedzie na 2-3 tygodniowe wczasy.
Paweł i Kinga. N250
Re: No to mamy przyczepę ;-)
Dobrze Kolego zrobiłeś. Remont przyczepy ([emoji229])jest dobry jak dysponujesz czasem i kapitałem , w przypadku posiadania dzieci deficyt i miedzi i czasu a tak sobie chociaż pojeździsz . Lepiej nie będę miał w przyszłym roku byle pomalować , byle na łep nie padało i byle były okna to też będzie [emoji554] tylko że stałym dachem . Ciesz się latem i podróżuj szkoda czasu .....
- tomcat
- Moderator
- Posty: 4185
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: No to mamy przyczepę ;-)
Jest przestrzeń...
, a w narożniku gdzie wisi szafa można by prysznic urządzić 


- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2134
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: No to mamy przyczepę ;-)
Mnie się podoba, a światła na kuchence wykorzystałbym do oświetlenia przedsionka,
takie nastrojowe czerwone albo pomarańczowe.
Dużo więcej miejsca niż w przyczepie razem z przedsionkiem, to zaleta przyczep namiotowych.
Małe z zewnątrz, a wielkie w środku.
takie nastrojowe czerwone albo pomarańczowe.

Dużo więcej miejsca niż w przyczepie razem z przedsionkiem, to zaleta przyczep namiotowych.
Małe z zewnątrz, a wielkie w środku.

Wróć do „... i nie tylko (niewiadówka)”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości