Witam, Siemano, Czołem wszystkim!
: niedziela, 16 lut 2020, 21:20
Witam wszystkich klubowiczów,
A więc od początku; jestem Filip (lat 25) z żoną Agnieszką (25l) i córką Weroniką (2l) no i oczywiście pies + kot. W zeszłoroczne wakacje miałem przyjemność razem ze szwagrem nocować 3 dni w n126B z 78 r zabawa przednia i wogóle fajna sprawa (byliśmy u teściów na działce wypoczynkowej gdzie znajduje się stary dom i to maleństwo)
Postanowiłem nabyć tą przyczepkę od mojego teścia, musiała być długa negocjacja przy ognisku i dużej ilości wina i nabyłem za niedużą sumę. Jako, że mieszkam we Francji, a przyczepka po 3 latach strasznie się zniszczyła stojąc w "krzakach" nie było mowy by zabrać ją autem. Więc przyczepa tam gnije aż do teraz
Aż w końcu jestem umówiony, że lawetą przyjedzie do mnie w granicach 2 tyg. Więc planuję remont generalny
(liczę na waszą pomoc) docelowo będziemy tą przyczepką jeździć na wakacje (każde!) więc będzie samowystarczalna dla całej naszej czwórki (czekamy na synka jeszcze 7 tyg
) więc będzie nas 2+2+2.
Także pozdrawiam wszystkich klubowiczów, mam nadzieje, że zobaczymy się niedługo na jakimś zlocie

A więc od początku; jestem Filip (lat 25) z żoną Agnieszką (25l) i córką Weroniką (2l) no i oczywiście pies + kot. W zeszłoroczne wakacje miałem przyjemność razem ze szwagrem nocować 3 dni w n126B z 78 r zabawa przednia i wogóle fajna sprawa (byliśmy u teściów na działce wypoczynkowej gdzie znajduje się stary dom i to maleństwo)



Postanowiłem nabyć tą przyczepkę od mojego teścia, musiała być długa negocjacja przy ognisku i dużej ilości wina i nabyłem za niedużą sumę. Jako, że mieszkam we Francji, a przyczepka po 3 latach strasznie się zniszczyła stojąc w "krzakach" nie było mowy by zabrać ją autem. Więc przyczepa tam gnije aż do teraz


Aż w końcu jestem umówiony, że lawetą przyjedzie do mnie w granicach 2 tyg. Więc planuję remont generalny


Także pozdrawiam wszystkich klubowiczów, mam nadzieje, że zobaczymy się niedługo na jakimś zlocie

