Miałem w 2015 roku swoją pierwszą przyczepę n126 z 1986 roku, kilka wspaniałych wypadów nad okoliczne jeziora
Żal mi jej było pod chmurką trzymać po sezonie, więc sprzedałem [to był błąd]...teraz nie mam przyczepy. Obserwuję i czytuję Wasze forum od kilku lat. Czas na enkę numer dwa, nie mogę przestać myśleć o przyczepie. Mam nadzieję zdążyć zakupić n126 przed tym sezonem. Uwielbiam jej klimat PRL-u

zdj nr1 Powidz 2015
zdj nr2 Tręby Stare 2015