Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam,
Nazywam się Kacper jestem z Sosnowca. Posiadam przyczepę Niewiadów n126n z 1988r zachowaną w oryginalnym stanie.
Od niedawna zaczynam myśleć nad małym remontem i kilkoma ulepszeniami w mojej przyczepie. Szperając w internecie
natrafiłem właśnie na to forum dzięki któremu mogę dowiedzieć się coś więcej na temat przyczep oraz podpatrzeć jakieś
ciekawe rozwiązania. Przyczepa od jakiś 10 lat stoi pod zadaszeniem na działce pod Częstochową, jak się zrobi ciepło będę
chciał ją przywieźć i przystąpić do remontu, narazie szukam pomysłów.

Czeladź wita. I czekamy na więcej.

Witamy i pozdrawiamy z Będzina.Fajna ta wiata.

Witamy i pozdrawiamy z Rudy śląskiej

Witam i pozdrawiam z Kędzierzyna!!! Naprawdę sprytna wiata, pogratulować.

Przed wyjazdem do Sosnowca radził bym Ci zmienić opony na nowe.Po dziesięciu latach stania w jednym miejscu może z nimi być różnie.Taka jest moja rada,decyzja twoja.Powodzenia w remoncie .

WB55 pisze:Przed wyjazdem do Sosnowca radził bym Ci zmienić opony na nowe.Po dziesięciu latach stania w jednym miejscu może z nimi być różnie.Taka jest moja rada,decyzja twoja.Powodzenia w remoncie .

Co prawda opony były ściągnięte i schowane do komórki, ich stan powierzchownie jest dobry ale chyba lepiej dmuchać na zimne. Polecacie jakieś fajne niedrogie opony?

Opony nie mają być fajne i niedrogie tylko DOBRE! Witam i powodzenia w remoncie

Siemka,nie oszczędzaj na gumach!!! obojętnie jakich )

Na 12 cali da się kupić wzmacniane. Ja miałem Falken Linam R51. Trochę droższe od zwykłych, zapas nośności spory, a przez to święty spokój.

Fiacior wita z Rudy Śląskiej!!!!

Z doświadczenia wiem że niedrogie opony sprawdzają się przy większych przebiegach. Tzn, szybciej się zużyje bieżnik niż starciwe bark opony. Do przyczepki warto kupić coś lepszego niż budżetowa, klasa średnia da spokój na kilka ładnych lat. Pozdrowienia z Pierwszej stolicy

Czesć,
Bez paniki proszę.
Opony trzeba oglądać, z niewidocznej strony tez, jak najczesciej, nie przeładowywać przyczepy meblami z płyty wiórowej '18mm, dotykać na postoju na autostradzie sprawdzając temperature... ale zmienianie z dobrych na lepsze...

Warunek: nie moga być "kwadratowe" po kilkutygodniowym nawet staniu na "kapciu"
nie moga być uzywane po jezdzie z minimalna ilościa powietrza- kiedy wulkanizator wysypuje gumowy pył ze srodka opony
zdjete z felgi przechowywać należy w pozycji poziomej, na feldze przechowywać z połowa zalecanego cisnienia.

Wiem, wiem, 7 lat itp,itd
Pisze to po doswiadczeniach z pewnym muzeum motoryzacji /zasłużonym i dużym/
Tam z racji wieku pojazdów i ich ilosci nie stosuje sie nowych gum nawet w pojazdach ślubnych;)
Przejechałem ich pojazdami setki kilometrów, rozmawiałem z niemałą liczbą kierowców pracujacych u nich i.. nikt nie przyznał sie do kłopotów w tej materii.

Max predkosć 100km/h, wiecej nie chciał lecieć, auto USA, prod 1953 i 35 letnie opony..

Tak naprawde zalezy to od szczescia:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 23541.html

albo jego braku...

Witaj, jak chcesz to podjedz do mnie sprzedaje swoja nke możesz coś podpatrzyć póki jeszcze jest blisko

"Od niedawna zaczynam myśleć nad małym remontem"........ no toś chłopie przepadł Jak to wszystko przeczytasz to masz kapitalkę gwarantowaną