"Przyczepy Niewiadów to nie stan posiadania, to stan umysłu. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że jak człowiek wjeżdża na pole kempingowe i widzi zachodnie przyczepy za kupę kasy, luksusowe i nie czuje, że czas na zmiany". Marek http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/
Cześć..może mnie pamiętacie..a może nie.. miałem już Nidźwiadke, i..garbusa z namiotówką.. Niedźwiadka poszła ...ale garbusik jest.. ale dzisiaj sie nawróciłem i.....nabyłem kolejną kupiłem ją z tzw ''posagiem'' ..czyli usłyszałem : ''dobra....bierzesz Pan za te pincet, ale..z całym majdanem w środku ..'' nie dało się zajrzeć...chyba wszystkie śmieci ze sprzedawanej działki tam wsadził....ale, zaryzykowałem ważne-papiery są, nawet książka gwarancyjna ..
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 00:01
autor: gino
po ściągnięciu jej dzisiaj w południe, i wywaleniu 1/5 zawartości...dokopałem się do szafy i...lewej kanapy, w której to..znalazłem przedsionek.. te plamy, to resztki gąbki z podsufitki
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 00:03
autor: gino
w innym kącie, znalazłem dwa nowiutkie ale z ''epoki'' leżaki składane... jeden rozpakowałem.. w tle, widać pełny pojemnik smieci..a to dopiero 2/5 zawartości...
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 00:05
autor: gino
znalazłem jeszcze ...chyba z pietnaście kilometrów pociętych dywanów... wyciagam je pół dnia..i końca nie widać poza tym...była tez klatka dla ptaszyny ciekawe co jutro znajde w drugiej połowie cepki
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 07:46
autor: TomekN126N
No klatki dla Ptaków w przyczepie, to chyba nikt nie ma Może jeszcze znajdziesz używaną oponę do stara, albo choinkę o zapachu kokosowym do malucha... ale najcenniejsza będzie oryginalna plakietka... A poważnie, to pamiętamy Cię, pamiętamy. Fajny zakup w ciemno, ładna cepka i masz przedsionek. Witaj ponownie!!!
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:14
autor: b.b tulipan
No proszę, bogatemu to i byk się ocieli, nie dość że ma przyczepkę to jeszcze za śmieci dorobi kilka stówek
Witaj, witaj i dziel się swoimi wrażeniami a masz ich cały stos.
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:28
autor: gino
o tak..wrażeń przy odgruzowaniu cepki sporo dzisiaj od 6:30 baraszkuje znowu jak na razie znalazłem 2 torby różnych nasion....niestety same ''legalne '' ale..znalazłem równiez jakiś stelaż...tylko nie moge sie do niego dokopać bo.. muszę oddrutować ...ogrodową pompę
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:30
autor: gino
stelaż jest pod spodem(lewy dolny narożnik)w pokrowcu...grube metalowe rurki, z regulacja wysokości.. jest też jakiś żółty płócienny pokrowiec, b.duży..
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:32
autor: gino
dodatkowo, znalazłem komplet lusterek montowanych na dach..tak jak belka bagażnika dachowego
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:34
autor: gino
podłoga pod dywanami jest w b.ładnym stanie.. ale, to mnie nie dziwi..dywanów było z 5 pięter..plus kolejne pocięte kilometry..na kanapach
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:35
autor: gino
cieszy mnie równiez fakt, że okna są w stanie idealnym... tył
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:36
autor: gino
i przód
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:42
autor: DIZZY
Leżaczki chętnie bym odkupiła.
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:45
autor: gino
ale.....żeby nie było tak super.. to sa i wady...spore wady.. tapicerka złom totalny...odpada w każdym możliwym miejscu.. z zewnątrz sporo odprysków i pajączków ...stała od 1997roku , nie ruszana w b. nasłonecznionym miejscu ... brak kół, jedna piasta uszkodzona-zerwane 3 gwinty, dałem przelotowe śruby plus nakrętki od strony koła.. aby ja dociągnąć do domu.. obcięta wtyczka elektryczna do haka pourywane rączki manewrowe, rączki od otwierania szafek.. itd itd..
muszę sprawdzić lodówkę, bo przez te 19 lat, nikt jej nie używał.. i innych urządzeń, bo również nie używane..chyba nawet od nowości, bo kratki na palniki, całkiem nowe..
Re: Witam ponownie, czyli...powrót do Niewiadki :)
: środa, 10 lut 2016, 08:52
autor: zolwik
Tak uszkodzona to problem przy transporcie, ale i tak warto bylo jak z papierami. Jak szukalem to taki stan bez papierów w cenie x2. Gratuluje