SERWUS!
: wtorek, 9 gru 2008, 14:10
Witam serdecznie wszystkich miłośników przyczep z Niewiadowa. O forum dowiedziałem się zupełnie przypadkiem w lipcu, gdy pracowałem nad projektem mobilnego serwisu samochodowego (fot.1) i potrzebowałem kilku informacji technicznych na temat rozwiązań dotyczących przestrzeni sypialnej w przyczepie. Do tej pory bowiem projektowałem wyłącznie kontenery izolowane do przewozu produktów spożywczych dla firmy POLCAMP i znane mi było dobrze jedynie rozwiązanie sypialni w modelu n 126. Od tego czasu nie zaglądałem na forum. Przypomniałem sobie o Was dopiero niedawno czytając książkę „Lekkie przyczepy samochodowe” Janusza Pogorzelskiego.

Obecnie w ramach mojej pracy magisterskiej zajmuje się przygotowaniem projektu terenowej, wielosezonowej przyczepy campingowej. Prywatnie eksploatuje model n126-a z 1975 z osią AL-KO. Przez wiele lat jeździłem jednak wspólnie z rodzicami po Europie w modelu n126-e, w którym sypialnia przerobiona została na 2+3. Dzięki tej przyczepie udało nam się między innymi pokonać cieśninę Bosfor i zwiedzić zachodnie wybrzeże azjatyckiej części Turcji.
W czasie ostatnich wakacji moi rodzicie samotnie wraz ze swoją niewiadówką przepłynęli promem z Gibraltaru do Ceuty i zwiedzili Maroko. Gdy wczesną jesienią przystąpiłem do pisania pracy dyplomowej szybko doszedłem do wniosku, że muszę zaprojektować przyczepę, która umożliwi podróżowanie w takich właśnie warunkach. Taką, która nadawałaby się do eksploatacji w warunkach letnich i zimowych. Niestety, bowiem w Maroku upały zamieniają niewiadówką w kuchenkę mikrofalową.
Postanowiłem przyłączyć się do forum, ponieważ bardzo cenie sobie uwagi i sugestie, jakimi dzielą się doświadczeni użytkownicy przyczep z Niewiadowa. Będę bardzo wdzięczy jeśli w przyszłości zechcecie przedstawić mi swoje wymagania dotyczące terenowej przyczepy 21 wieku.
Pozdrawiam!
JUREK


Obecnie w ramach mojej pracy magisterskiej zajmuje się przygotowaniem projektu terenowej, wielosezonowej przyczepy campingowej. Prywatnie eksploatuje model n126-a z 1975 z osią AL-KO. Przez wiele lat jeździłem jednak wspólnie z rodzicami po Europie w modelu n126-e, w którym sypialnia przerobiona została na 2+3. Dzięki tej przyczepie udało nam się między innymi pokonać cieśninę Bosfor i zwiedzić zachodnie wybrzeże azjatyckiej części Turcji.
W czasie ostatnich wakacji moi rodzicie samotnie wraz ze swoją niewiadówką przepłynęli promem z Gibraltaru do Ceuty i zwiedzili Maroko. Gdy wczesną jesienią przystąpiłem do pisania pracy dyplomowej szybko doszedłem do wniosku, że muszę zaprojektować przyczepę, która umożliwi podróżowanie w takich właśnie warunkach. Taką, która nadawałaby się do eksploatacji w warunkach letnich i zimowych. Niestety, bowiem w Maroku upały zamieniają niewiadówką w kuchenkę mikrofalową.
Postanowiłem przyłączyć się do forum, ponieważ bardzo cenie sobie uwagi i sugestie, jakimi dzielą się doświadczeni użytkownicy przyczep z Niewiadowa. Będę bardzo wdzięczy jeśli w przyszłości zechcecie przedstawić mi swoje wymagania dotyczące terenowej przyczepy 21 wieku.
Pozdrawiam!
JUREK