Cześć
: środa, 20 maja 2015, 06:19
Witam wszystkich miłośników przyczep kempingowych nazywam się Kamil pochodzę z powiatu Sępoleńskiego około 1 miesiąc temu kupiłem swoją pierwszą Niewiadówkę z rocznika 1978 N126 B już od samego początku była inna przyczepka i jeszcze to ( B) nie słyszałem o takiej od pierwszego momentu zakochałem się w niej . Za pośrednictwem waszej strony miałem miej więcej już wszystko zaplanowane co chce zrobić itp. lecz tak jak piszecie wszystko okazuję się w raz z robieniem . N-ka była u mnie trochę już przerobiona jakieś mebelki wywalone coś innego dostawione wyglądało nawet dobrze , okazało się że tak nie jest . Tydzień wietrzenia przyczepy nie dawał nic rezultatu dalej był nie przyjemy zapach a remont miał być na jesień dopiero bo wiem że pracy będzie dużo . Jak to bywa z żonami powiedziała nie będzie tam spać no i rozbieramy . Tak jak u wszystkich szlo to szybko lecz u mnie po tej przeróbce poprzedniego właściciela nie szło do końca tak kolorowo wszytko po przewiercane do podłogi i najgorsze że do skorupy przyczepki gdzie szybciej tego nie widziałem bo pomalowali hmmm starali się pomalować przyczepę . Moją Niewiadówkę nazwałem już po wyczyszczeniu przyczepy 1001 dziur i też tak się okazuje . Wiedziałem już że roboty będzie dwa razy więcej lecz ja się na szpachlowaniu łataniu itp. nie znam co prawda uczyłem się tu u was na stronie jak kto robi lecz w praktyce jest co innego zobaczymy co z tego będzie . Proszę już teraz o podpowiedzi bo będę się starał pytać jak najwięcej żeby wszystko wyszło super dla mojej żonki i 8 miesięcznego synka
Oto kilka zdjęć.
