Strona 1 z 2

Czesc czołem!

: niedziela, 4 maja 2014, 22:00
autor: Dzakart
Kluski z rosołem :)

Witam serdecznie wszystkich fanow N126! Co prawda nie posiadam przyczepy, ale jestem na etapie intensywnych jej poszukiwań tak by lada moment wyruszyć w pierwsza trasę! Takze poki co, jeszcze "prawiczek" :) haha!

Pozdrawiam Adam

Re: Czesc czołem!

: niedziela, 4 maja 2014, 22:01
autor: Addeo
Oby szybko się znalazła ta co Cię rozprawiczy ;) Czołem!

Re: Odp: Czesc czołem!

: niedziela, 4 maja 2014, 22:12
autor: kooba
Witaj na forum.

Pozdrawiam z Lublina

Wymacane na smartphonie

Re: Odp: Czesc czołem!

: niedziela, 4 maja 2014, 23:00
autor: Dzakart
Addeo pisze:Oby szybko się znalazła ta co Cię rozprawiczy ;) Czołem!


Haha trzymam za słowo! :wink:

Kolego jak ta Twoja Zastawa radzi sobie z cepka? Rozważam montaż haka w moim kancie, boje sie tylko czy 40 letnie 60 KM da rade... :?

kooba pisze:Witaj na forum.

Pozdrawiam z Lublina

Wymacane na smartphonie


Cześć! :)


Nie wiem czy to może być właściwe miejsce na pytanie techniczno zakupowe, ale co tam, najwyżej mod przeniesie :) Szukałem do wczoraj wersji E ze względu na odpowiadający mi układ, jednak dziś po zajrzeniu w papiery ciągnika zorientowałem się, ze DMC bez hamulca to zaledwie 400 kg. Z tego co wyczytałem to mod. E ma 450 kg i w latach 80-90 raczej rzadko występował z hamulcem najazdowym, czy zatem jestem skazany na N-kę?

Re: Czesc czołem!

: poniedziałek, 5 maja 2014, 06:58
autor: Tarapukuara
Hej.
Moja E w/g producenta ma 500 kg i fabryczny hamulec na ramie ocynkowanej i kilka już takich widziałem.
Ale jak masz załogę 2+2 to może być jak u mnie: " Nie będę z nim/nią spała!!!!!" i musiałem dorobić piętrowe, a w D było by łatwiej;)

Re: Odp: Czesc czołem!

: poniedziałek, 5 maja 2014, 07:52
autor: kooba
Dzakart pisze:Nie wiem czy to może być właściwe miejsce na pytanie techniczno zakupowe, ale co tam, najwyżej mod przeniesie :) Szukałem do wczoraj wersji E ze względu na odpowiadający mi układ, jednak dziś po zajrzeniu w papiery ciągnika zorientowałem się, ze DMC bez hamulca to zaledwie 400 kg. Z tego co wyczytałem to mod. E ma 450 kg i w latach 80-90 raczej rzadko występował z hamulcem najazdowym, czy zatem jestem skazany na N-kę?

Tak jak Bartek już napisał zdarzają się wersje E już z hamulcem. Nie wiem czy wychodziły takie z fabryki, ale najazd spokojnie można założyć samemu i tak właśnie było w moim przypadku, więc nie jesteś koniecznie skazany na N-kę.
Co do wyboru wersji to z doświadczenia powiem, że jak miałbym miał kupować E to wolałbym D, niezależnie od modelu rodziny. Teraz mam N-kę i uważam, że ten układ wnętrza jest zdecydowanie lepszy. Użytkując w 2 dorosłe osoby masz na stałe rozłożone łóżko w tylnej części i podręczny stolik z przodu żeby coś postawić czy wypić kawę. A dla rodziny 2+2 to tak jak Bartek uargumentował zdecydowanie łatwiej zrobić łóżko piętrowe.

Re: Czesc czołem!

: poniedziałek, 5 maja 2014, 08:19
autor: Paczek
Cześć Witaj

A ja tam zawsze i wszędzie i ponad wszystko Polecam n132 , choć oczywiście wszystkie
Niewiadóweczki są mi bliskie sercu

Tak czy siak - owocnych poszukiwań i do zobaczenia na zlocie

Re: Czesc czołem!

: poniedziałek, 5 maja 2014, 11:27
autor: Dzakart
Tarapukuara pisze:Hej.
Moja E w/g producenta ma 500 kg i fabryczny hamulec na ramie ocynkowanej i kilka już takich widziałem.
Ale jak masz załogę 2+2 to może być jak u mnie: " Nie będę z nim/nią spała!!!!!" i musiałem dorobić piętrowe, a w D było by łatwiej;)


A czy byly jakis rocznik, w ktorym hamulec zaczal byc standardem? Moze powinienem szukac okreslonych rocznikow.

kooba pisze:Tak jak Bartek już napisał zdarzają się wersje E już z hamulcem. Nie wiem czy wychodziły takie z fabryki, ale najazd spokojnie można założyć samemu i tak właśnie było w moim przypadku, więc nie jesteś koniecznie skazany na N-kę.
Co do wyboru wersji to z doświadczenia powiem, że jak miałbym miał kupować E to wolałbym D, niezależnie od modelu rodziny. Teraz mam N-kę i uważam, że ten układ wnętrza jest zdecydowanie lepszy. Użytkując w 2 dorosłe osoby masz na stałe rozłożone łóżko w tylnej części i podręczny stolik z przodu żeby coś postawić czy wypić kawę. A dla rodziny 2+2 to tak jak Bartek uargumentował zdecydowanie łatwiej zrobić łóżko piętrowe.


Założenie z tego co widzialem jest dosc kosztowne w propocji do ceny zakupu przyczepki, wiec tej opcji raczej nie rozwazalem. Bede sie musial przyjzec tej wersji D jak ja tak polecacie :)

Paczek pisze:Cześć Witaj

A ja tam zawsze i wszędzie i ponad wszystko Polecam n132 , choć oczywiście wszystkie
Niewiadóweczki są mi bliskie sercu

Tak czy siak - owocnych poszukiwań i do zobaczenia na zlocie


Tez powaznie ja rozwazalem, ale jest ich bardzo malo. Teraz w ogloszeniach sa tylko dwie, jedna kolegi z forum, ktora troche mi nie pasi, a druga w takim sobie stanie. Szkoda. W srodku duzo wiecej miejsca niz w 126?

Re: Czesc czołem!

: poniedziałek, 5 maja 2014, 13:06
autor: kooba
Dzakart pisze:Będę się musiał przyjrzeć tej wersji D jak ja tak polecacie :)

Na drugiej zakładce masz rozkład wnętrza D i E

Tu masz fotki nowej D. Będziesz wiedział jak to mniej więcej wygląda.

Re: Czesc czołem!

: poniedziałek, 5 maja 2014, 16:18
autor: piotr05
Witam na forum

Re: Czesc czołem!

: wtorek, 6 maja 2014, 21:57
autor: TomekN126N
Witaj, ja też szukałem i to kilka miesięcy, a z racji załogi 2+2 od razu stawiałem na "N"-kę. Druga sprawa: jeśli masz w dowodzie 400kg bez hamulca, to ciężko Ci będzie znaleźć zapiekankę (E, D) z takim DMC. Pomijam też fakt, że często mają zaniżone w dowodach masy w stosunku do rzeczywistości. Ja mimo dużego sentymentu do zapiekanek, postawiłem na "N" i "jestem Pan zadowolony" :wink: . W dowodzie mojej asterki też mam 450kg bez hamulca i naoglądałem się zapiekanek, a nie znalazłem z taka masą bez najazdu. Może w starszych rocznikach bez otwieranych okien. Uważam też, że "N" jest bardziej uniwersalna (czyt. praktyczna), ale to moje subiektywne zdanie.

Re: Czesc czołem!

: środa, 7 maja 2014, 09:59
autor: kooba
TomekN126N pisze:W dowodzie mojej asterki też mam 450kg bez hamulca i naoglądałem się zapiekanek, a nie znalazłem z taka masą bez najazdu. Może w starszych rocznikach bez otwieranych okien.

Coś mi tu Tomciu nie gra. Miałem zapiekankę E (okna otwierane) i w dowodzie było DMC 420 kg (z tego co wiem tak wypuszczał je Niewiadów), więc mieściła się w twoim 450 kg.

Re: Czesc czołem!

: środa, 7 maja 2014, 20:25
autor: Dzakart
TomekN126N pisze:Witaj, ja też szukałem i to kilka miesięcy, a z racji załogi 2+2 od razu stawiałem na "N"-kę. Druga sprawa: jeśli masz w dowodzie 400kg bez hamulca, to ciężko Ci będzie znaleźć zapiekankę (E, D) z takim DMC. Pomijam też fakt, że często mają zaniżone w dowodach masy w stosunku do rzeczywistości. Ja mimo dużego sentymentu do zapiekanek, postawiłem na "N" i "jestem Pan zadowolony" :wink: . W dowodzie mojej asterki też mam 450kg bez hamulca i naoglądałem się zapiekanek, a nie znalazłem z taka masą bez najazdu. Może w starszych rocznikach bez otwieranych okien. Uważam też, że "N" jest bardziej uniwersalna (czyt. praktyczna), ale to moje subiektywne zdanie.


Czesc! Jade w sobote ogladac i goraco wierze w to, ze bedzie trafiony zatopiony :) Aczkolwiek wolalbym mimo wszystko E, jakos tak bardziej klimatyczne mi sie zdaja :) I lepiej pasowala by do mojego 125p ;)

Re: Czesc czołem!

: środa, 7 maja 2014, 20:39
autor: dworek
WITAM :D

kooba pisze:...Coś mi tu Tomciu nie gra. Miałem zapiekankę E (okna otwierane) i w dowodzie było DMC 420 kg (z tego co wiem tak wypuszczał je Niewiadów), więc mieściła się w twoim 450 kg.


moja N126es też miała w dowodzie DMC 420 kg ... ale na tabliczce to już 510 :roll:

Re: Czesc czołem!

: środa, 7 maja 2014, 20:42
autor: TomekN126N
Kuba w moim 450 tak, ale w kolegi 400kg, to już nie... dlatego piszę, że długo szukałem, bo choć od razu postawiłem na "N", to w czwartym miesiącu poszukiwań mojej cepki (kwiecień i bliskość sezonu) miałem kryzys i zacząłem oglądać zapiekanki... najmniej widziałem 460kg DMC. Poza tym zobacz na naszej stronie w dziale "dokumenty i instrukcje":
- w "dokumentach" jest wyciąg z homologacji 126E i tam stoi, ze MW 450kg, ładowność 60kg, czyli DMC 510kg.
- instrukcja 126 E,D: MW 500, ładowność 100, to daje 600kg DMC. Też za dużo w stosunku do 400kg.
- przypadkiem mam oryginał instrukcji 126 "a" i "b" i tam jest: MW odpowiednio 320 i 380kg, a DMC obu wersji 450kg... też za dużo.
Podsumowując, nie chcę się mądrzyć, ale znaleźć cepkę z DMC poniżej 400kg i jeszcze, żeby zgadzała się z rzeczywistością, to chyba mało realne niestety.

P.S. kurcze, dopiero teraz zobaczyłem, że mam instrukcję chyba z 76 roku ;-)