Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam forumowiczów,

Podstawowe zasady BHP są takie, że jak się wchodzi to się puka, a jak się dołącza do internetowej społeczności np. na forum, to wypadałoby się przedstawić.

Jestem Krzysiek, mieszkam w Legionowie. Mam żonę i dwie córki w wieku 4,5 i 3 lata.

Po zeszłorocznym "namiotowaniu" ze znajomymi, pasjami przeglądam ogłoszenia dot. sprzedaży przyczep kempingowych, wyjazdy z przyczepką były zawsze moim marzeniem wakacyjnym, jeszcze za małolata, a w tej chwili może uda mi się w najbliższym czasie zrealizować je z własną rodziną. Dosłownie od weekendu "doktoryzuję się" w temacie Niewiadówek. Trochę za sprawą sąsiada, który podsunął mi temat, że u kogoś w rodzinie ma starą Niewiadówkę, która obeznie robi za składzik, ale można by ją było wyrwać za przysłowiowe "pińcet". Opcję zakupu Niewiadówki za rozsądną cenę, przeprowadzenie remontu we własnym zakresie i dostosowanie jej pod siebie uważam za optymalne rozwiązanie na okres próby, podczas którego to chcemy przekonać się z żoną czy długo-weekendowe wyjazdy z przyczepką na kemping ze znajomymi jest opcją dla nas (z tego co zdążyliśmy się zorientować, spanie z małymi dziećmi w namiocie nie jest superwygodne, przyczepka powinna dawać namiastkę domowej sypialni z własnym, dobrym łóżkiem. Niestety zaczynamy od zera, więc nawet nie wiemy na ile realna jest opcja tej Niewiadówki_za_pincet, holownik nie ma haka, ale zamierzamy doposażyć go w hak tak czy inaczej.

Po przejrzeniu wielu wątków na forum widzę, że im dalej w las, tym więcej drzew, ale mam nadzieję wyprostować kilka wątpliwości z pomocą szanownych użytkowników, dlatego też zarejestrowałem się, by móc w bardziej wygodny sposób uzytkować forum i włączyć się do dyskusji.

Pozdrawiam, Krzysiek.

Post usuniety

Witam na forum .Z dwójką dzieciaków szukaj n126N.

zundapp600 pisze:Moim zdaniem obraliście z Rodziną dobry kierunek .

Podstawową sprawą jest to, żeby wiedzieć czego się chce, a sam po przeanalizowaniu kilku kwestii mogłem przekonać żonę do swoich racji w temacie przyczepki na weekendowe wyjazdy, niemniej cieszę się, że inne osoby też potwierdzają słuszność takiego kierunku .

Tak jak wspominałem, po pierwszym wyjeździe zauważyliśmy, że spanie na materachach rozłożonych w namiocie (stary dobry legionowski Aviotex Beskidy, w stanie bdb+, konstrukcji przypominającej mały domek, więc wysoki) z małymi dziećmi pod kocami i kołdrami, gdy wszystko pływa na tych materacach,ściąga się i zwija, jest średnio wygodne, tak samo jak przeciskanie się między dwoma materacami wciśniętymi na podłodze. Moim jednorożcem, o którym do niedawna marzyłem był Caravelair Brasilia Luxe 426, wiszący na alle... od jakiegoś czasu. Tu jednak cena jest zaporowa.

Po lekturze inych forów wiem, że ogólnie przyczepka nie jest tanim hobby. Tym bardziej szkoda inwestować góry pieniędzy, jeśli pomysł może nie wypalić. Jakiekolwiek tanie przyczepy zachodnie są w bardzo zaawansowanym wieku co oczywiście wiąże się z uszkodzeniami, których może w ogóle nie da się naprawić. Stąd pomysł na Niewiadówkę, którą można we własnym zakresie wyremontować, a przede wszystkim dostosować do siebie. Jeśli miałbym już skorupę, to przede wszystkim chciałbym tam wrzucić miejsca do spania dla naszego 2+2, nawet piętrowe, a póki co zrezygnować z aneksu kuchennego. Na dobrą sprawę, wystarczyłoby na początek zająć się laminatem i podłogą, ocieplić skorupę panelami zagrzejnikowymi i remontówką, zmontować ramę łóżka z kantówek i wrzucić stary materac 160x200 ze strychu, by odczuć znaczną różnicę w porównaniu do spania w namiocie. To jednak bardzo zgrubna wersja planu, bo niestety nie mam nawet przyczepki do remontu, nie mówiąc o haku. Jeśli bym taką mial już na podwórzu, to zacząłbym choć dzisiaj... .

Witaj.
Widzę, że przechodzisz podobną ewolucję jak ja. Też miała na początku być super hiper zachodnia buda ale jak się okazało za taką kasę to sobie można co najwyżej pomarzyć lub wpakować w spore problemy. Trochę walczyłem z żona żeby ją przekonać, że taka mała przyczepa nam wystarczy, a teraz jak mówię, że większa jednak by się przydała to od razu mam strzała w potylicę .
Co do układu wnętrza to możesz zrobić pietruska (ja tak zrobiłem) albo zastosowań układ jaki jest w n126nl (żałuję, że tak nie zrobiłem).

Obejrzyj sobie dokładnie i uważnie wszystkie remontu na stronie i na forum, bo to świetny podkład pod przemyśleń i planowania własnego remontu. Wiosna nadchodzi wielkimi krokami więc bierz się do pracy to może na majówkę zdążysz się wyrobić.

Witam

Witaj Krzysztof:-)

Witam na forum

Dziękuję wszystkim za ciepłe powitanie i pierwsze PW

reflexes pisze: Obejrzyj sobie dokładnie i uważnie wszystkie remontu na stronie i na forum, bo to świetny podkład pod przemyśleń i planowania własnego remontu.

Wszystkie remonty połknąłem w ciągu dwóch wieczorów odkąd tutaj trafiłem, niektóre pobieżnie, niektóre dokładnie śledząc fotografie i starając się wyobrazić sobie o co chodzi i przekładając na swoją przyszłą N . Po prostu nie mogłem się oderwać od ekranu widząc porządną, samodzielną robotę, która musi dawać ogrom satysfakcji - projekty są wyjątkowe, tym bardziej czuję się zmotywowany do wykonania remontu we własnym zakresie, bo jest to prawie jak urządzanie domu (żonka też by była bardzo zadowolona, gdyby mogła się na nowo pourządzać.

Pozdrawiam i obiecuję podzielić się informacjami, jeśli już zdecyduję się na zakup, a póki co, będę przynajmniej duchowo obecny na forum!

Witam na forum BellaUrsa .Jak ktoś Ci już doradzał to mając skład 2+2 rozglądał bym się za N-ką .Osobiście jestem posiadaczem mniejszej budki w- e- wersji i też mam skład 2+2 i dajemy radę .Mimo wszystko nie obraził bym się mając N-kę.Większe możliwości adaptacji ze względu na wysokość.Zawsze będę twierdził że aneks kuchenny we wnętrzu tak małym jak niewiadka to porażka .

Witam nowych zapaleńców z okolycy stolycy

BellaUrsa pisze:... robotę, która musi dawać ogrom satysfakcji!...

...tak, to jest to czego nie można kupić

a na Waszą rodzinkę dobra będzie również N126e -jest ich więcej i są tańsze aniżeli N126N, w środku po swojemu urządzić i w drogę

Witamy z Mielca i powodzenia w szukaniu domu na kółkach.Pozdrawiamy

Witam.

Witaj, też mam skład 2+2, dzieci większe, bo 9 i 14 lat, a w swojej N-ce zrobiłem hamak na pięterku i zastaw kuchenny się zachował. Najlepiej oglądnij sobie na żywo jedną i drugą opcję (126E i 126N) i sam zdecydujesz, co Ci bardziej pasuje.

Witam z Radomia ,czyli też z Mazowsza.