Gosia i Arek/Polska Północna
: środa, 5 cze 2013, 00:36
Witamy,
Rok temu ( w sierpniu) podjęliśmy decyzję o remoncie porzuconej przez Rodziców Niewiadówki N126e rocznik 1980. Była w opłakanym stanie, podsufitówka - wiadomo - zwisające resztki, powybijane szyby - efekt paru libacji alkoholowych lokalnych meneli itp. Meble były w dość dobrym stanie, materace poszły na śmietnik.
Czas remontu start! UWAGA 2 tygodnie do wyjazdu, ale daliśmy radę
Oczywiście pracowaliśmy popołudniami i nocami, bo w ciągu dnia - wiadomo - praca zawodowa.
Koszty na tamtą chwilę zamknęły się w okolicach 1500 zł.
A tutaj parę fotek.
Rok temu ( w sierpniu) podjęliśmy decyzję o remoncie porzuconej przez Rodziców Niewiadówki N126e rocznik 1980. Była w opłakanym stanie, podsufitówka - wiadomo - zwisające resztki, powybijane szyby - efekt paru libacji alkoholowych lokalnych meneli itp. Meble były w dość dobrym stanie, materace poszły na śmietnik.
Czas remontu start! UWAGA 2 tygodnie do wyjazdu, ale daliśmy radę

Koszty na tamtą chwilę zamknęły się w okolicach 1500 zł.
A tutaj parę fotek.